Targi formnext, uważane przez wielu za najbardziej prestiżowy event związany z przemysłowymi technologiami addytywnymi rozpoczną się już za niespełna dwa dni. Od kilku tygodni firmy prześcigają się w zapowiedziach urządzeń czy systemów produkcyjnych, które zamierzają tam zaprezentować, jednak w tym natłoku informacji warto zwrócić uwagę na doniesienia dotyczące jednego z najważniejszych graczy branży addytywnej – 3D Systems.

Co producenci drukarek przestrzennych przygotowali dla odwiedzających ich stanowisko? Firma stawia przede wszystkim na różnorodność, zarówno pod względem technologii wytwarzania jak i potencjalnych zastosowań urządzeń skierowanych do szerokiego wachlarza odbiorców.

Figure 4

Figure 4, system umożliwiający zautomatyzowaną produkcję detali w technologii SLA, który swoją premierę miał w 2016 roku był ponownym zwróceniem się 3D Sytems w stronę rozwiązań stricte przemysłowych. Podczas tegorocznych targów firma ujawni więcej szczegółów związanych z tworzeniem nowych konfiguracji, a także informacji o dostępnych wersjach urządzenia i ich cenach (w przypadku pojedynczych modułów jak i pełnych systemów).

Skalowalna, modułowa budowa systemu zwiększa niemal piętnastokrotnie wydajność produkcji przy jednoczesnej, dwudziestoprocentowej redukcji kosztów – wzbogacenie go o rozwiązania z zakresu robotyki (w procesie wymiany materiałów czy post-processingu) prowadzi do automatyzacji procesu. Zarówno wytwarzanie jak i późniejsza obróbka obejmująca czyszczenia z resztek materiału, suszenie i utwardzanie przebiega przy minimalnym udziale operatora, który steruje procesem za pośrednictwem jednostki centralnej.

Wraz z wdrożeniem innowacji w Figure 4 3D Systems wprowadza piętnaście nowych, dedykowanych tworzyw o różnych właściwościach (wśród nich przezroczyste, o podwyższonej wytrzymałości, elastyczne) dostosowanych zarówno do szybkiego prototypowania, jak i branż specjalistycznych (m.in. stomatologia czy przemysł).

DMP 8500 – system do druku 3D z metalu

Rozwój nowego, modularnego systemu drukującego z metalu zdaje się być najlepszym wyrazem zmian sukcesywnie wprowadzanych przez nowego CEO, Vyomesha Joshi, który od początku swojej obecności w firmie odchodził od mało rentownych projektów (jak np. druk 3D z cukru) na rzecz maszyn przemysłowych. Jak określa to 3D Systems, DMP 8500 jest pierwszym w pełni skalowalnym, zautomatyzowanym oraz w pełni zintegrowanym rozwiązaniem do produkcji addytywnej z metalu, stanowiącą poważna konkurencje dla takich weteranów branży jak SLM Solutions, czy należący do GE Concept Laser.

Dodatkowo, DMP 8500 oferuje jeden z największych obszarów roboczych na rynku (500 mm x 500 mm x 500 mm), przez co  przeznaczony jest do masowej produkcji. Tak duża komora produkcyjna w połączeniu z modularną budową, zapewniającą automatyzację procesu wytwarzania oraz post-porcessingu sprawia, że system doskonale wpisuje się założenia Przemysłu 4.0.

Premiera rynkowa systemu, planowana na czwarty kwartał 2018 roku wyznacza jednoznaczny trend rozwoju firmy, która ma zamiar walczyć o pozycję lidera również jeśli chodzi o produkcję addytywną z proszków metalicznych.

ProX SLS 6100

3D Systems rozszerza również ofertę urządzeń pracujących w technologii spiekania laserowego proszków polimerowych, przedstawiając ProX SLS 6100, urządzenie przeznaczone do produkcji nisko seryjnej wielkogabarytowych detali. Tak jak w przypadku innych prezentowanych urządzeń, ProX SLS 6100 zapewnia zautomatyzowaną obsługę materiałów dzięki systemowi kontroli jakości materiału, obejmujący ciągłe automatyczne przesiewanie i filtrowanie proszku.

Producenci zapewniają, że przemysłowa drukarka 3D oferuje najwyższą rozdzielczość druku w technologii SLS przy zredukowanych kosztach wytwarzania przez modyfikacje systemu chłodzącego. Tak jak w przypadku Figure 4, urządzenie jest obsługiwane przez specjalistyczne oprogramowanie 3D Sprint do przygotowywania wydruków oraz 3D Connect, do konserwacji urządzenia oraz monitorowania procesu druku.

Dodatkowo…

3D Systems przewiduje także rozwiązania dla indywidualnych użytkowników – FabPro 1000, opisanego nie jako drukarka desktopowa, ale urządzenie produkcyjne przeznaczone dla początkujących użytkowników (entry-level production printer), pracujące w jednej z technologii wykorzystujących żywice światłoutwardzalne. Wśród potencjalnych grup odbiorców producenci wyróżniają m.in. inżynierów, projektantów, twórców biżuterii i twórców. Szacowana cena urządzenia, które ma być czterokrotnie szybsze niż konkurencyjne systemy, to najprawdopodobniej poniżej 20 tys PLN.

Źródło: engineering.com

Magdalena Przychodniak
Inżynier biomedyczny śledzący najnowsze doniesienia dotyczące biodruku oraz zastosowań druku przestrzennego w nowoczesnej medycynie.

    Comments are closed.

    You may also like