…a tymczasem XYZPrinting zostało największym dostawcą drukarek 3D na świecie!

Gdy we wrześniu 2013 r. XYZPrinting – tajwański producent niskobudżetowych drukarek 3D, należący do dużego koncernu produkującego elektronikę użytkową – Kinpo Group, ogłaszał swoje plany w postaci produkcji i sprzedaży 3 mln szt. drukarek 3D do końca 2016 roku, mało kto traktował to poważnie. Dziś wiemy już, że ta zapowiedź nie zostanie zrealizowana – w gruncie rzeczy nigdy nie było na to najmniejszych szans. Mimo to XYZPrinting zdołało osiągnąć i tak olbrzymi sukces – w przeciągu zaledwie dwóch lat firma stała się największym dostawcą drukarek 3D na świecie, a wg firmy analitycznej Canalys jej udział w rynku wynosi aż 22%.

Kinpo Group powstało w 1973 r. stając się na przestrzeni lat wielkim koncernem specjalizującym się w produkcji elektroniki, o przychodach na poziomie 230 mld yuanów (ok. 142,4 mld PLN) rocznie. XYZPrinting to spółka dedykowana do produkcji drukarek 3D, powstała w 2013 r. W jej portfolio znajdują się drukarki 3D drukujące w technologii FDM (seria da Vinci), SLA (seria Nobel) oraz z czekolady.

Cechą charakterystyczną drukarek 3D XYZPrinting jest wyjątkowo niska cena (np. da Vinci Junior kosztuje na rynku polskim zaledwie 1 789,99 PLN). Przekłada się to niestety na ich jakość, która w najlepszym przypadku jest… zadowalająca. Niemniej jednak, jest to idealne rozwiązanie dla użytkownika domowego, który będzie wykorzystywał drukarkę 3D do tworzenia dość prostych projektów. To połączenie niskiej ceny i prostoty obsługi powoduje, że jest to najpopularniejsza obecnie drukarka 3D na świecie – a w szczególności na rynku amerykańskim czy zachodnio-europejskim, gdzie użytkownicy kupują je właśnie do domu.

W 2016 roku XYZPrinting zapowiada sprzedaż na poziomie 120-150 tysięcy szt., a w 2018 r., aż… 1 mln. O ile jestem w pełni uwierzyć w przyszłoroczne prognozy, o tyle 1 mln sprzedanych drukarek 3D rocznie już za trzy lata, w dalszym ciągu wydaje mi się marketingową mrzonką… Ciekawszą informacją może być za to to, iż do tej pory XYZPrinting operowało na stracie, a rentowność ma uzyskać dopiero w przyszłym roku.

Kto bogatemu zabroni…?

Źródło: www.3ders.org