Kupując filament do drukarek większość użytkowników zazwyczaj kieruje się ceną. Czy zakup filamentu w wyjątkowo atrakcyjnej cenie i/lub świetnych kolorach z nowego, nieznanego źródła powinien wzbudzać jakiekolwiek podejrzenia? Czy topiący się w trakcie procesu druku filament, może być niebezpieczny dla zdrowia?

Jeżeli kupujemy filament przez internet z zagranicy, istnieje ryzyko, iż otrzymany materiał posiada inne właściwości chemiczne niż materiał którego do tej pory używaliśmy. Sam fakt, że będzie się on tym różnił, nie stanowi samo w sobie problemu. Problemem może być obecność w jego składzie szkodliwych, lub powiedzmy – mniej przyjaznych zdrowiu związków chemicznych. Nie musi to od razu oznaczać iż dany sprzedawca jest nieuczciwy, po prostu w różnych regionach świata obowiązują różne normy bezpieczeństwa, sam materiał może być używany również do zupełnie innych celów niż my go przeznaczamy. Regułą jest niestety to, że im tańszy produkt, tym gorsze będą jego właściwości – również zdrowotne.

Co więcej, ten sam materiał w różnych kolorach, może mieć zupełnie inne właściwości chemiczne. Aby osiągnąć określoną barwę w filamencie, może być np. potrzebne użycie toksycznych metali ciężkich, które zostaną uwolnione w trakcie procesu topienia materiału.

Jakie są rozwiązania?

  • pogódź się z tym i kupuj albo od sprawdzonych partnerów nie kusząc się na atrakcyjne oferty cenowe konkurencji, albo kupuj najtaniej gdzie się da na tzw. własne ryzyko
  • poproś swojego stałego dostawcę o informację czy sprzedawany przez niego filament nie zawiera materiałów szkodliwych dla zdrowia; najlepiej dla wszystkich dostępnych kolorów
  • zwróć uwagę na wentylację pomieszczenia, w którym odbywa się druk; jeżeli drukujesz coś na noc, najlepiej nie drukuj tego w sypialni lub kuchni, przy pojemniku ze świeżymi owocami dla dzieci.
Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

1 Comment

  1. […] Największy problem z tym materiałem jest związany z jego grubością. Standardowo występuje on w dwóch rodzajach grubości: 1,75 mm i 3 mm. Niestety nie każdy producent jest w stanie utrzymać jednakową grubość na całej rolce, co powoduje problemy w samym procesie druku 3D. Najlepsi producenci są zatem dosyć mocno oblegani, co ma wpływ na zastoje w dystrybucji, z uwagi na braki produkcyjne. Materiały do druku 3D zakupowane z nieznanych źródeł mogą z kolei nieść ze sobą pewne ryzyko. […]

Comments are closed.

You may also like