Praktycznie od samego początku gdy technologie przyrostowe weszły na poziom przemysłowy, pionierami w tej dziedzinie były przede wszystkim 3D Systems oraz Stratasys, które do tej pory pozostają dwiema największymi i najbardziej wpływowymi firmami w branży druku 3D. Niestety od pewnego czasu obecni liderzy muszą mierzyć się z niepewną sytuacją na rynku oraz niekorzystnymi wynikami finansowymi. W tym samym czasie inne firmy starają się wejść w ich miejsce, pracując nad drukarkami 3D nowej generacji. Niektóre z nich jak Carbon, są względnie nowymi graczami na rynku – inni jak Hewlett-Packard (HP), to giganci z dekadami doświadczenia w branży szeroko pojętych nowych technologii.

HP wszedł ostro do gry ze swoją profesjonalną linią drukarek 3D, drukujących w technologii Multi Jet Fusion. Mimo że stały się one hitem (zwłaszcza w rynkowych mediach), gigant technologiczny wykonał ostatnio jeszcze kilka sprytnych ruchów, które mogą świadczyć o tym, że przymierza się do podboju branży druku 3D, biorąc pod uwagę niemal każdy jej obszar. Kiedy przyjrzymy się inwestycjom HP w druk 3D, można odnieść wrażenie, że ich kolorowe wydruki (na papierze), mimo doskonałej jakości, stanowią już jedynie tło marki. Jak zatem wyglądają ostatnie kroki HP i jakie mogą być jego plany na przyszłość?

Zacznijmy od ich pierwszego ruchu – czyli prezentacji profesjonalnych drukarek 3D, drukujących w innowatorskiej technologii MultiJet Fusion. Po ich premierze w Barcelonie na początku tego roku rozpętał się ogromny hype związany z nowym sprzętem. Jak zapewnia producent, oba modele – 3200 oraz 4200 ma charakteryzować ogromna dokładność. Wydruk ma trwać 10 razy krócej niż w przypadku innych drukarek 3D, co ma obniżyć koszty produkcji poszczególnych elementów. Co więcej, materiały mają być wielokrotnego użytku.

HP 01

Systemy do druku 3D wykorzystujące tę technologię mają pełnić rolę rozwiązania kompleksowego Portfolio partnerów HP, pomagających im rozwijać zaawansowane materiały wciąż rośnie. Należą do nich między innymi: Evonik (automotive), BASF (substancje chemiczne) i Arkema (substancje chemiczne i produkcja materiałów). Biorąc pod uwagę tempo wydruku, różnorodność materiałów oraz potencjalną możliwość drukowania w kilku kolorach – nie wspominając już nawet o zintegrowanym systemie do druku 3D, można stwierdzić, że sprzęt HP ma szansę przewyższyć M1 autorstwa Carbon i stać się najbardziej rewolucyjną technologią.

hp-system

Ci, którzy oczekują na gwałtowny wzrost znaczenia HP na rynku, mogą spodziewać się naprawdę wiele po drukarkach 3D drukujących w technologii MultiJet Fusion. Firma wykonała kilka zdecydowanych ruchów (spora część z nich miała miejsce „za kupisami”), które mogą świadczyć o tym, że HP zajęło miejsce niemal w każdym obszarze branży druku 3D. Poszerzyła swoją ofertę dla początkujących tworząc HP Tech Ventures – spółkę inwestującą w techniczne start-upy. Podczas TechCrunch’s Disrupt NY, nadzorujący grupą inwestycyjną – Andrew Bolwell, ogłosił, że HP Ventures skupi się na technologii druku 3D oraz na wirtualnej rzeczywistości, robotyce i Internet of Things.

HP poszerzy swoją działalność nie tylko o technologię druku 3D, ale również w najznakomitsze start-upy, próbujące zaistnieć w branży. Zarówno Bolwell, jak i CTO HP – Shane Wall uważają druk 3D za priorytet w HP Ventures. HP interesuje się również skanowaniem 3D. Na początku tego miesiąca HP przejął niemiecką firmę DAVID Vision Systems, producentów popularnej linii sprzętu do skanowania 3D. Dzięki doświadczeniu pracowników DAVID, HP może przekształcić swoje kompleksowe rozwiązanie dla druku 3D w coś o pełnym zakresie.

Ruch ten ma sporo sensu, zwłaszcza gdy przyjrzymy się partnerom firmy. Branża, w której często korzysta się ze skanowania 3D to medycyna. Skany MRI czy CAT są potrzebne do stworzenia koncepcyjnych modeli przedoperacyjnych i edukacyjnych (drukowanych w 3D). Jednym z partnerów HP, jest nie kto inny, jak jedna z wiodących marek – Johnson & Johnson. Razem mają zamiar poprawić jakość opieki zdrowotnej dla pacjentów, konsumentów oraz firm usługowych. Zależy im również na redukcji kosztów. Wspólnie stworzą produkty i rozwiązania, które sprostają oczekiwaniom każdego pacjenta i konsumenta.

Postępy w rozwoju druku 3D mają potencjał, który może pomóc w odejściu od starych metod stosowanych w opiece zdrowotnej. Wraz z Johnson & Johnson możemy stworzyć innowacyjne rozwiązania, które polepszą jakość życia pacjentów. Żadna inna firma nie mogłaby zrobić tego sama.

Stephen Nigro, prezes działu druku 3D w HP

Czy nowe produkty i rozwiązania przeznaczone dla opieki zdrowotnej i branży medycznej faktycznie wiążą się z przejęciem DAVID Vision System? Tak czy owak, gigant technologiczny inwestuje w usługi, podobnie jak robiły to 3D Systems i Stratasys. Biorąc pod uwagę technologię MultiJet Fusion, która znajdzie zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu oraz inwestycję w firmę zajmującą się skanowaniem 3D, można śmiało powiedzieć, że HP jest gotowy by przejąć panowanie nad królestwem druku 3D.

Zdjęcie przewodnie: włodi via Foter.com / CC BY-SA

Tyler Koslow
Tyler jest freelancerem tworzącym treści dla portali internetowych o tematyce nowych technologii oraz firm wywodzących się z tej branży. Współpracował m.in. z 3DPrint.com, 3D Printing Industry, Dell, Brooklyn Magazine i Equity Arcade. Na co dzień mieszka na Brooklynie w NYC, lecz ma polskie korzenie.

    Comments are closed.

    You may also like