Ultimaker od kilku lat istotną część swoich zasobów kieruje w rozwój oprogramowania CURA, które pod względem funkcjonalności należy do absolutnej czołówki w obszarze programów do obsługi drukarek 3D i przygotowywania projektów do druku 3D. Szczególnie udoskonalana jest komunikacja bezprzewodowa i możliwość zdalnej pracy z urządzeniem. Niedawno producent udostępnił nową opcję w postaci możliwości zakładania zespołów w ramach chmury, czyli usługi Ultimaker Cloud.

Komunikacja bezprzewodowa z drukarką 3D nie jest niczym nowym, jednakże w większości przypadków ma jedną istotną wadę – działa tylko w obszarze jednej sieci. W małych firmach lub w domu nie jest to problemem – ten pojawia się w dużych, rozproszonych organizacjach lub wtedy, gdy chcemy monitorować pracę drukarki 3D będąc poza miejscem, gdzie ona pracuje. Usługa Ultimaker Cloud rozwiązuje ten problem, jednakże wciąż wymaga zakładania konta użytkownika i parowania jego komputera z drukarką 3D. Ultimaker postanowił to uprościć za pomocą jednego rozwiązania…

Od niedawna w Ultimaker Cloud dostępna jest funkcja tworzenia zespołów. Wystarczy że jeden z członków grupy jest podłączony do drukarki 3D w ramach tej samej sieci i udostępni ją zespołowi, a wszyscy jego członkowie będą mogli z niej korzystać. Oznacza to, że będą mogli przesyłać swoje projekty do drukarki 3D , kolejkować je oraz śledzić postęp prac. Tego typu praca zaczyna mieć bez porównania większy sens, gdy zespół ma do dyspozycji nie jedną, a kilka lub kilkanaście drukarek 3D, co jest niezwykle przydatne szczególnie w dużych organizacjach.

Z poziomu Ultimaker Cloud można wygodnie zarządzać zespołami zarówno na urządzeniach stacjonarnych jak i na mobilnych. Zapraszanie nowych członków grupy sprowadza się do wprowadzenia ich adresu e-mail – zaproszenie zostanie wysłane, a proces konfiguracji jest szybki i łatwy. Zarządzający zespołem może wysyłać zaproszenia do wielu członków równocześnie. Praca w chmurze odbywa się za pomocą szyfrowanego połączenia co jest bezpieczniejsze niż drukowanie w sieci lokalnej. Dodatkowo można zarządzać dostępem wybranych użytkowników do określonych grup wydruków (teoretycznie poszczególni członkowie grupy mogą widzieć tylko i wyłącznie swoje prace, bez podglądu na prace pozostałych osób).

Rzecz, która pozostaje niezmienna, to konieczność obecności operatora drukarek 3D, który będzie zdejmował zakończone wydruki z drukarek 3D, uruchamiał wydruk kolejnych oraz będzie dbał o to, żeby nie zabrakło filamentu. Bez względu na liczbę użytkowników podpiętych do usługi, zawsze będzie musiał być na miejscu ktoś, kto fizycznie będzie nadzorował proces samego druku 3D.

Funkcjonalność doskonale sprawdzi się np. na uczelniach lub dużych firmach produkcyjnych, gdzie drukarki 3D są ustawione w jednym miejscu i spięte w tzw. farmę / klaster. Operator farmy będzie zarządzał ich pracą, podczas gdy użytkownicy / projektanci będą mogli przygotowywać detale do wydruku 3D będąc zlokalizowanym w zupełnie innym miejscu – budynku lub nawet innym mieście lub kraju.

Źródło: www.ultimaker.com

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

Comments are closed.

You may also like