Łódzka firma Get3D.pl jest od sierpnia oficjalnym resellerem Zortraxa. W sklepie internetowym firmy można zamówić drukarki 3D M200 oraz (prawie) pełną paletę filamentów Z-ABS i Z-ULTRAT (pełna paleta ma być dostępna na dniach). Co najważniejsze – drukarki 3D i filamenty są dostępne od ręki, nie trzeba czekać na nie po kilka tygodni jak miało to jeszcze niedawno miejsce. Zortraxy są wystawione w showroomie firmy w Łodzi, przy Al. Kościuszki 1 – można je obejrzeć na żywo w trakcie pracy, jak również dopytać pracowników firmy o niuanse związane z ich użytkowaniem. Oprócz sprzedaży Get3D.pl będzie również prowadzić serwis drukarek 3D.

Zortrax to kolejna marka drukarek 3D jaka trafiła do oferty Get3D.pl. Oprócz M200, w ofercie są również Up!`y, holenderskie Felixy, RepRapyPRO (w tym również Ormerod)  autorstwa Adriana Bowyera, można też znaleźć tam egzemplarze RoBo 3D czy Vellemena. Niezależnie od drukarek 3D, Get3D.pl ma w ofercie bardzo bogatą paletę filamentów. Jest autoryzowanym dystrybutorem NinjaFlex, dealerem holenderskiego colorFabb`a, amerykańskiego Taulmana, ma również w ofercie niemieckie filamenty w rodzaju Laywood, Laybrick czy najnowszą nowinkę – eksperymantalny Porolay.

Mimo to wprowadzenie do oferty – na razie jako jedyni w kraju, drukarek 3D Zortrax, pozycjonuje firmę na zupełnie innym poziomie niż do tej pory. Ilość urządzeń i materiałów jakie Get3D.pl ma w ofercie czyni z niej jeden z największych sklepów internetowych specjalizujących się w druku 3D w kraju.

Źródło: www.get3d.pl

Informacje Prasowe
Centrum Druku 3D - największy portal poświęcony technologiom przyrostowym w Polsce. Funkcjonujemy od stycznia 2013 r.

6 Comments

  1. to ciekawa drukarka. nie rozumiem jedego. pisza, ze mozna zamowic probki, zapytałem czy wydrukuja mi cos mojego. takie cos ma sens,
    w koncu jak widzialem wydruk z innej drukarki to chce porownac. wlasciwie papka marketingowa i nic wiecej. po prostu nie chcieli juz korespondowac.
    rozumiem, ze projekt moglby byc dla nic za duzy (ale plastiku malo i czas realizacji ponizej godziny w moim przypadku), ale nie chcieli robic wylomu. ale nie powiedzieli, gosciu placisz tyle a tyle i ci to drukniemy i zobaczysz sobie jakosc.

    jak mam do wybory maszyny za 2-3 tysiace i tu musze wybulic 8 to kurcze chcialbym zobaczyc roznice.

    1. A jaki projekt? Autorski, czy coś Thingivers`a? Na czym polegał problem z tym projektem?

      1. i jedno i drugie 😉
        autorski na thingsiverse.
        No grzecznie zapytałem czy jest możliwośc wydruku i dostałem papke marketingową. Napisałem jeszcze raz wyłuszczając, że chodzi mi o porównanie (znajomy drukował na drukarce z alibaby [chińczyk] wiec chce wiedzieć jaka różnica)
        Otrzymałem… taki sam list. Oni chyba nawet nie czytaja tego co sie do nich wysyła.

    2. Aaaaale o co chodzi? 🙂 Jako żywo nie piszemy nic o próbkach ani nie mieliśmy pytania o wydruk testowy na Zortraxie. Poza tym – zapraszam do Łodzi na Kościuszki 1 do showroomu – drukarki są i drukują, można się organoleptycznie przekonać co i jak.

      Z drugiej strony – ja rozumiem podejście potencjalnych klientów i chęć wydrukowania testowego obiektu. Ale proszę także zrozumieć nas – dziennie mamy kilku-nastu chętnych do wydrukowania im „czegoś na próbę”. Malutkie, plastiku mało i tylko godzinka. Gdybym chciał drukować wszystkim chętnym, to w zasadzie mogę po prostu zamknąć firmę bo nie będziemy nic innego robić tylko drukować… A do tego jeszcze niestety ale 90% projektów „na próbę” okazuje się całkowicie niedrukowalna z powodu kompletnej niewiedzy projektanta jak projektować pod wydruk. Czyli już obiekt trzeba poprawiać i dostosowywać. Ergo – z „godzinki” robi się pięć. Potem jeszcze się okazuje, że nie o to chodziło bo…. whatever i trzeba wydrukować jeszcze raz. Sorry – zwyczajnie się nie da.

      Możemy przygotować nasz projekt, wydrukować go w dużej ilości i wysyłać jako próbkę jakości wydruku. Ale obiektów „powierzonych” raczej drukować nie będziemy, min. z wyżej wymienionych powodów. Owszem – były, są i będą wyjątki od tej reguły. Ale jak to wyjątki – czasem są, czasem ich nie ma.

      1. Amen. Większość firm musiałaby postawić całą farmę drukarek plus zatrudnić i kilku-nastu serwisantów oraz projektantów do poprawek, co przełożyłoby się na całkowitą nieopłacalność prowadzenia biznesu, to należy zrozumieć.

      2. 1. zeby nie było rozumiem jeśli ktoś odmówi, ale jak człowiek dostaje papkę to się wkurza. Jak rozmowa z robotem
        2. Jesli jest to problem to mozna zaserwowac takiemu madremu gosciowi cene zaporowa. Ja bym z pokorą po prostu zrezygnował, ale co inego jak dostaje sie 2 razy ten sam list , a co innego jak dostaje sie odpowiedź.
        3. To taka uwaga rzucona na tym forum. Nie chce wcale mowic, ze to jakos wplynelo na mnie czy nie wiem co tam jeszcze. Nie czuje sie urazony, ale po prostu dziwilem sie, ze sekretarka mnie olala. Pomyslalem, ze albo osoba niedawno w firmie, albo sie czego przestraszyła, albo ufo jest nad miastem i mrówki tańczą lambada. (czyt. upał)

        Spoko.

Comments are closed.

You may also like