Stosowanie dwóch niezależnych ekstruderów staje się coraz bardziej powszechne w niskobudżetowych drukarkach 3D, działających w technologii FDM. Po urządzeniu Sigma, która była pierwszym(?) tego typu (komercyjnym) projektem, po rozwiązanie takie sięgnęła firma Leapfrog, zapowiadając drukarkę 3D Bolt. Podobne rozwiązanie zaadaptowała również firma Kloner3D.

Kloner3D to włoska firma z siedzibą we Florencji. Posiada ponad dwuletnie doświadczenie w branży druku 3D. Wtedy to wypuściła na rynek swoją pierwszą maszynę. W chwili obecnej w jej portfolio znajduje się aż osiem różnych urządzeń. Zostały one podzielone na trzy kategorie: drukarki 3D desktopowe, biurowe oraz produkcyjne. Wszystkie opierają się na podobnej mechanice, ale maszyny produkcyjne zbudowane są z certyfikowanych podzespołów  i są przeznaczone do ciągłej pracy. Kloner3D 240Twin zalicza się do tej właśnie grupy.

Dość istotnym jest fakt, że Kloner3D 240Twin jest dostępna na rynku od ponad roku. Próbowałem ustalić dokładną datę jej premiery, żeby móc porównać ją z premiera Sigmy od BCN3D, ale ciągle czekam na odpowiedzi od producentów. Porównując jednak daty najstarszych filmików, które umieszczone są w serwisie YouTube, to 240Twin zadebiutowała tam dwa miesiące wcześniej (w chwili edycji tekstu otrzymałem odpowiedź od BCN3D, że premiera ich drukarki 3D miała miejsce w okolicach maja zeszłego roku, czyli termin ten pokrywa się z wynikiem mojego „śledztwa”). Nie próbuję tym razem udowadniać kto był pierwszy, kieruje mną czysta ciekawość.

Urządzenie to diametralnie różni się od wspomnianych we wstępie drukarek 3D. Każdy z niezależnych ekstruderów porusza się bowiem po oddzielnych (niewspółdzielonych) osiach. Dla przypomnienia wytłaczarki zarówno Sigmy, jak i Bolt’a poruszają się po tych samych osiach. Daje to 240Twin ogromną przewagę i możliwość bardziej uniwersalnego zastosowania. W zasadzie można ją traktować jako dwie oddzielne drukarki w jednej obudowie. Każdy z ekstruderów może drukować niezależnie różne obiekty, z różnych materiałów, a przede wszystkim o różnych wysokościach i czasach wydruku. Sigma pozwala wyłącznie na druk jednego obiektu za pomocą dwóch głowic, Bolt wprawdzie skonstruowany jest tak jak Sigma, ale jest w stanie tworzyć równocześnie dwa bliźniacze elementy.

W zależności od trybu pracy możemy rozróżnić rozmiary czterech różnych obszarów roboczych. W przypadku gdy korzystamy tylko z jednej głowicy (lewej lub prawej) mamy do dyspozycji obszar 360 x 240 x 140 mm, dla dwóch niezależnie pracujących głowic mamy 170 x 240 x 140 mm, natomiast dla współgrających ze sobą głowic 220 x 240 x 140 mm.

obszar roboczy

Kloner3D 240Twin wyposażona jest w zamkniętą komorę oraz głowice kompatybilne zarówno z filamentem 1,75 mm, jak i 3,00 mm (opcja) oraz dysze o średnicy 0,3 mm, 0,5 mm oraz 0,8 mm. Minimalna wysokość warstwy to 0,035-0,05 mm. Jako zabezpieczenie przed niepowołanymi rękami, posiada też blokadę drzwiczek, która aktywna jest w czasie wydruku.

Pośród przysłanych mi przez producenta materiałów marketingowych nie znalazłem niestety żadnych informacji odnośnie ceny urządzenia. Wysłałem dodatkowe zapytanie jednak na razie pozostało ono bez odpowiedzi.

Źródło: www.fabbaloo.com, www.kloner3d.com

Łukasz Długosz
Redaktor Naczelny 3D w praktyce. Absolwent Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, fan gier komputerowych oraz właściciel sklepu filaments4U.com.

1 Comment

  1. Jeśli jest tak jak zostało tu opisane (działanie głowic), to rozwiązanie jest dużo lepsze niż w Sigmie czy Leapfrogu. Fajne – coś nowego dla oka.

Comments are closed.

You may also like