L1 – nowa, wielkogabarytowa drukarka 3D od Carbon

W 2015 roku Carbon, kalifornijski start-up szturmem wszedł do branży druku 3D, prezentując ultra-szybką technologię druku 3D CLIP. Firma błyskawicznie zebrała setki milionów dolarów finansowania, co pozwoliło jej na intensywny rozwój  – od kilku lat specjaliści nieustannie prowadzą prace nad rozszerzaniem oferty tworzyw oraz urządzeń. Kilka miesięcy temu informowaliśmy, że Carbon ujawnił informacje o nowych partnerach biznesowych oraz poczynionych inwestycjach, które były zapowiedzią nowego standardu w masowej produkcji addytywnej.

Dzisiaj Carbon przedstawił L1 – nowe urządzenie, działające w ich autorskiej technologii Continuous Liquid Interface Production (CLIP), które jest odpowiedzią na potrzeby nowoczesnej produkcji. Już wymiary obszaru roboczego drukarki robią wrażenie – jest ona dziesięciokrotnie większa niż w przypadku modelu M1, co sprawia, że urządzenie sprawdzi się w aplikacjach, gdzie wymagane jest szybkie wytworzeni dużej partii elementów. Szczegółowe dane dotyczące wymiarów nie zostały jednak ujawnione.

System Speed Cell (zintegrowany z urządzeniem L1), oferowany przez Carbon pozwala zarówno na wytwarzanie elementów w technologii przyrostowej jak i wykonywanie elementów post-processingu, m.in. oczyszczania i kontrolowania wymiarów elementów, co znacznie ułatwia proces pozyskiwania funkcjonalnych elementów.

Carbon regularnie publikuje informacje o aplikacjach ich urządzeń w najpopularniejszych zakładach produkcyjnych – kilka tygodni temu opisywaliśmy, jak Ford korzysta z ich rozwiązań w procesach wytwarzania funkcjonalnych elementów. Wśród firm, które zaufały urządzeniem Carbon znajdziemy również Johnson & Johnson, Adidas, BMW oraz Riddell, producenta hełmów dla graczy futbolu amerykańskiego. Firma Riddell jest się jednocześnie pierwszym, oficjalnym użytkownikiem urządzenia L1.

Jak mówią przedstawiciele Carbon, urządzenie L1 będzie dostępne w ograniczonym zakresie, oznacza to, że firma, która chce stać się użytkownikiem rozwiązań producenta będzie musiała przejść proces weryfikacji. Z tego powodu nie zostały również udostępnione informacje na temat ceny urządzenia.

Źródło: fabbaloo.com, 3dprintingindustry.com