W zeszłym tygodniu Zortrax zaskoczył wszystkich (a szczególnie swoich rodaków i resellerów) interesującą promocją w postaci darmowej drukarki 3D Zortrax M200 dodawanej do każdego zakupionego zestawu… 56 filamentów! Promocja zakończyła się w miniony piątek (04.03.2016), tymczasem Wrocławski ZMorph postanowił nie być gorszy i również wprowadził podobną promocję – z tym że z dużo mniejszym pakietem materiałów do druku 3D. Do końca bieżącego miesiąca (tj. 31.03.2016), do każdej drukarki 3D ZMorpha dodawana będzie paczka 8 różnych filamentów.

Zmorph to jeden z prekursorów niskobudżetowego druku 3D w Polsce. Firma założona przez Przemka Jaworskiego – głównego propagatora ruchu RepRap, działającego w branży od 2010 roku, to druga obok Zortraxa najbardziej rozpoznawalna polska marka drukarek 3D na świecie. Chociaż od pewnego czasu nieco zapomniana w Polsce – na świecie, a w szczególności w USA, firma sprzedaje duże ilości urządzeń. Jest to efekt strategii powziętej jeszcze w 2014 roku – koncentracji na rynkach zagranicznych i promocji marki przez obecność na niezliczonej ilości targów, konferencji i eventów.

To wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie potężny zastrzyk gotówki, jaki firma otrzymała w połowie czerwca zeszłego roku. Fundusz inwestycyjny Warsaw Equity Group (WEG) zainwestował w ZMorpha 1 mln $, stając się równocześnie głównym udziałowcem firmy. Pieniądze miały zostać przeznaczone na stworzenie trzeciej odsłony drukarki 3D jak również rozwój autorskiego oprogramowania – Voxelizer.

ZMorph 01

ZMorph 2.0 S to wielofunkcyjne urządzenie z szeregiem wymiennych końcówek. Działa to na podobnej zasadzie jak w GAI Multitool, tyle że na nieco mniejszym, bardziej amatorskim poziomie. Taka jest zresztą główna grupa odbiorców urządzenia – hobbyści, amatorzy, makerzy. Wszyscy ci, którzy będą spędzać godziny na zabawie z różnorakimi materiałami i technologiami.

Zmorph-2.0.S-2

Wracamy do promocji…

Od teraz, przez najbliższe trzy tygodnie, każda osoba kupująca drukarkę 3D ZMorph przez oficjalny sklep internetowy otrzyma dodatkowo pakiet 8 filamentów w postaci:

  • 3 kg ABS (1 kg czarny, 1 kg biały, 0,5 kg niebieski, 0,5 kg czerwony)
  • 3 kg PLA (0,5 kg srebrny, 0,5 kg żółty fluorescencyjny, 0,5 kg pomarańczowy fluorescencyjny, 0,5 kg fluorescencyjny, 0,5 kg różowy, 0,5 kg złoty brąz)
  • HIPS (0,5 kg stalowo-szary, 0,5 kg naturalny)
  • PVA-M (200 g w zwoju naturalny)
  • Wood (200 g w zwoju)
  • Glassbend (200 g w zwoju transparentny)
  • Thermo-PLA (200 g w zwoju ciemno-szary)
  • Flex 65 (200 g w zwoju czarny).

Całość jest opatrzona bardzo sugestywnymi (i ślicznymi) grafikami uświadamiającymi klientów jak wielka jest szczodrość ZMorpha w organizacji powyższej promocji. Otóż 8 kg darmowego plastiku daje po rozłożeniu 3 km, co przekłada się np. na długość 12 wagonów kolejowych. Niesamowite, prawda? Z tak wielkiej partii materiału możemy wydrukować też np. 2006 pionków szachowych (nie wiadomo jakiej wielkości, ale pewnie „w sam raz„?).

ZMorph promocja (2)

Generalnie promocja jest dużo słabsza od tego co zaoferował Zortrax (drukarka 3D wraz z „dożywotnim” zapasem filamentów), niemniej jednak oferta ZMorpha jest bardziej „cywilizowana„. Swoją dumpingową ofertą („O Inventure, Where Art Thou?„) Zortraxowi zależało na nabiciu jak największego obrotu magazynowego w jak najkrótszym czasie – ZMorph przygotował swoją promocję na dość normalnych i rozsądnych warunkach. 8 kg materiału to dość sporo jak na początek przygody z drukiem 3D, tym bardziej iż w pakiecie otrzymuje się aż 8 rodzajów filamentów, w aż 17 kolorach.

Czy warto skorzystać z promocji? Tak, pod warunkiem iż filamenty byłyby dołączane do innego urządzenia. Niestety nasze zeszłoroczne testy ZMorphów (1 oraz 2.0 S) wyszły fatalnie, równie źle wyglądało to podczas głośnych testów zorganizowanych niedługo później przez Gazeta.pl. Od tamtej pory minął jednak rok, więc możliwe że jakość urządzeń się poprawiła? Tak czy inaczej warto chyba jednak poczekać na zapowiadaną w zeszłym roku, trzecią odsłonę ZMorpha…

Źródło: materiały prasowe

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

Comments are closed.

You may also like

More in News