Idea drukowanych przestrzennie bioresorbowanych rusztowań, pozwalających na ukierunkowany wzrost komórek staje się jedną z skuteczniejszych metod odbudowy uszkodzonych bądź usuniętych tkanek. Wykorzystanie biokompatybilnego scaffoldu, który wraz z wzrostem komórek ulega roztworzeniu na obojętne, wchłanialne przez organizm związki wiąże się z zmniejszeniem odpowiedzi immunologicznej oraz niskim ryzykiem odrzucenia wszczepu.

Kilka miesięcy temu podobn metoda została wykorzystana przez francuskich naukowców jako forma pomocy dla kobiet po odbytej mastektomii – scaffold z naniesionymi komórkami lipidowymi ma szansę stać się pełnoprawnym zamiennikiem silikonowego implantu. Jak się jednak okazuje, ostatnie słowo w tej kwestii nie zostało powiedziane…

Chińska agencja prasowa Xinhua News ujawniła informację o pierwszej operacji wszczepienia implantu piersi drukowanego w technologii 4D w ramach odbudowy tkanki dotkniętej nowotworem. Zabieg miał miejsce blisko rok temu w szpitalu Xijing przy Czwartym Wojskowym Uniwersytecie Medycznym w Xi’an.

Według zapewnień, implant wykazywał cechy struktur drukowanych 4D – pod wpływem odpowiednich bodźców i warunków panujących wewnątrz organizmu jego kształt uległ przekształcenie. W przypadku implantu stworzonego przez chińskich specjalistów czynnikiem, który rozpoczyna przebudowę implantu jest wilgotne środowisko, podatne na na zmiany temperatury.

Na podstawie danych zebranych podczas badania tomografii komputerowej zostało określony rozmiar i pożądany stopień chropowatości powierzchni bioresorbowalnego implantu. Wszczep o własciwej budowie oraz optymalnym rozmiarze porów został opracowany i wytworzony przez pracowników szpitala w krajowym laboratorium Uniwersytetu Jiaotong w Xi’an.

Szacowany czas pełnej resorpcji implantu w planowanym przebiegu stopniowego wchłaniania oscyluje w granicach dwóch lat. Jego porowata struktura i charakterystyczna budowa umożliwiła tkankom biorcy przerastanie, tworząc właściwą sieć naczyń krwionośnych i połączeń nerwowych, które z powodzeniem zastąpią tkankę poddaną resekcji. W dziesięć miesięcy po przeprowadzonym zabiegu chirurdzy przyznają, że opracowana przez nich metoda nie wykazuje poważnych skutków ubocznych, a proliferacja komórek przebiega w prawidłowy sposób.

Przewagą czterowymiarowego druk przestrzenny (gdzie jednym z wymiarów jest czas) nad klasycznymi technikami addytywnymi jest możliwość opracowania niewielkiego i płaskiego wszczepu, który dopiero wewnątrz organizmu osiągnie pożądany kształt. Dzięki temu proces implantacji będzie prostszy dla lekarzy, a niewielkie nacięcie wpłynie na zmniejszenie wielkości i widoczność blizny pooperacyjnej.

Źródło: 3dprintingindustry.com

Magdalena Przychodniak
Inżynier biomedyczny śledzący najnowsze doniesienia dotyczące biodruku oraz zastosowań druku przestrzennego w nowoczesnej medycynie.

    Comments are closed.

    You may also like