Samsung to jeden z największych graczy na rynku elektroniki użytkowej na świecie, który równocześnie dość oględnie spogląda w kierunku branży druku 3D. Podobnie jak w przypadku jego największego konkurenta – Apple, wszyscy zainteresowani tym tematem z niecierpliwością wypatrują jakichkolwiek przesłanek ku temu, że któraś z firm czyni jakiekolwiek kroki w kierunku tej technologii. Dziś, coś takiego po raz pierwszy może mieć miejsce w przypadku Samsunga. Ogłoszono bowiem patent należący do firmy, w którym został opisany nowy proces druku 3D w pełnym kolorze, który przypomina nieco połączenie druku atramentowego i PolyJet Objeta.

Patent został zgłoszony do urzędu patentowego jeszcze jesienią 2014 roku. Za jego stworzeniem stoi zespół złożony z sześciu pracowników Samsunga. Podobnie jak w przypadku opisywanego niedawno patentu Xeroxa, również i tutaj jest mowa wyłącznie o koncepcji i modelu teoretycznym. Z drugiej jednak strony, fakt że Samsung pracuje nad tego typu rozwiązaniami jest wielce symptomatyczny.

Na czym polega nowy proces druku 3D wg Samsunga? Odbywa się on za pomocą światłoutwardzalnego „atramentu” oraz preparatu powstrzymującego rozlewanie się atramentu poza obszar zadruku. Drukarka 3D ma posiadać kilka zbiorniczków na atrament i preparat pomocniczy, z których materiał będzie nanoszony warstwa po warstwie, a następnie utwardzany światłem. Reszta ma być dość mocno podobna do technologii PolyJet Objeta.

To co może być nowatorskie w zaproponowanym rozwiązaniu to „atrament„. Niestety w patencie nie znajduje się jego definicja, w związku z czym nie wiadomo z jakiego konkretnie materiału miałyby być drukowane modele w tej technologii? Wszystko wskazuje na to, iż chodzi o żywicę (brak informacji o potrzebie generowania jakiegokolwiek ciepła, co charakteryzuje pracę z polimerami), jednakże pewności nie ma…?

Mnie osobiście najbardziej cieszy fakt, iż Samsung jednak nie realizuje swoich obietnic z października 2014 r., gdy zapowiadał, iż nie zamierza wejść w branżę druku 3D przez najbliższą dekadę. Jak na razie wszyscy najwięksi gracze w branży elektronicznej prowadzą mniej lub bardziej zaawansowane prace nad technologią przyrostową i wydaje się być nieuniknionym, gdy już zaledwie za 3-4 lata na rynku pojawią się pierwsze urządzenia drukujące sygnowane logotypami HP, Lenovo, Samsunga, Xeroxa, Cannona czy Konica Minolty…

Źródło: www.3dprint.com

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

Comments are closed.

You may also like

More in News