Dwa dni temu, przez zupełny przypadek trafiłem w Google Analytics na dość zabawną informację, po jakiej frazie pewien użytkownik trafił na CD3D. Okazuje się, że mój artykuł z lipca zeszłego roku o dronach – „Od rezydencji Radka Sikorskiego, po szybkie przesyłki Amazona, czyli po co nam drony i co ma do tego drukarka 3D?” Google spozycjonował na trzecim miejscu w wynikach wyszukiwania po frazie… „usługi konsultingowe ministra sikorskiego„. Zachęcony tym niezwykłym odkryciem postanowiłem przejrzeć raporty w Narzędziach dla Webmasterów w Google i sprawdzić po jakich innych nietypowych frazach można trafić na nasz serwis? Przyznam, że niektóre wyniki okazały się dość zaskakujące 🙂

Generalnie ok. 99 % użytkowników wchodzi z Google na CD3D po frazach ściśle związanych z drukiem 3D. W ciągu ostatnich 30 dni serwis wyświetlił się w wynikach wyszukiwaniach po blisko czterech tysiącach różnych fraz, najczęściej związanych z takimi frazami jak „druk 3D„, „drukarki 3D„, „usługi druku 3D” i wszystkich możliwych ich odmianach, jak również po nazwach firm, modeli drukarek 3D lub technologii z tym związanych. Wśród tego gąszczu fraz zdarzają się jednak prawdziwe perełki, po jakich Wielki Brat postanowił spozycjonować nas w swoich zasobach. Oto kilka najdziwniejszych i najzabawniejszych z nich…

Laski w bikini, dildo i porno w 3D

Dawno temu, w sierpniu 2013 roku opublikowałem artykuł o wydrukowanym na drukarce 3D bikini, zatytułowanym w dość bezpośredni sposób: „Szczucie cycem, czyli laski w bikini z drukarki 3D„. Publikując go, ani przez moment nie przypuszczałem że przez kilka miesięcy będzie to jeden z najczęściej odwiedzanych artykułów w serwisie. Wszystko to za sprawą Google, które bardzo wysoko zindeksowało CD3D po frazach „laski w bikini„, „laski w 3D” i… „laski w mini„. Dziś wejść z tego hasła jest już dużo mniej, ponieważ spadliśmy po niej na 20-tą pozycję w wynikach wyszukiwania. Inne ciekawe frazy o charakterze erotycznym po jakich można do nas trafić to „porno 3D” oraz „dildo” – obydwie są związane z kilkoma artykułami jakie pojawiły się na przestrzeni dwóch lat w serwisie (np. o „Dildo generatorze” z czerwca zeszłego roku).

Próbuję sobie wyobrazić rozczarowanie osób, które weszły na CD3D po frazie „porno 3D„. Domniemywam, iż spodziewały się odrobinę czegoś innego… 🙂

Jak żyć, na czym zarobić…?

Jednym z najpopularniejszych artykułów zeszłego roku był tekst próbujący odpowiedzieć na pytanie: „Czy na druku 3D da się zarobić pieniądze…?„. Jego konkluzja była raczej negatywna – w sumie to się da, ale nie jest to łatwe i z pewnością znajdzie się bez porównania bardziej łatwe sposoby na to aby to osiągnąć. Mimo to Google dość przewrotnie wysoko spozycjonowało ten tekst po frazie „na czym da się zarobić„. Podobnie jak w przypadku porno, przykro mi że rozczarowałem wszystkich, którzy liczyli na coś więcej klikając w ten link 😉

Czołg do druku i inne militaria…

Niedawny tekst Marcina Kwapisza o modelach czołgów wydrukowanych na drukarkach 3D trafił do pierwszej dziesiątki wyników wyszukiwania Google po frazie „czołg do druku„. To co mnie w tym zaintrygowało, to kto chciałby wpaść na pomysł drukowania czołgu w ogóle? Okazuje się, że po tej frazie wyszukiwane są przede wszystkim… malowanki z czołgami dla dzieci 🙂

Oprócz czołgów, na CD3D można trafić szukając informacji o „minach przeciwpiechotnych w wojsku polskim” i „projekcie kuszy„.

„Jak wygląda Iron Man?”

Jeżeli ktoś nie ma o tym pojęcia, może spróbować się dowiedzieć tego z artykułu Agnieszki Goławskiej – „Zbroja Iron Man’a już niedługo w Twoim domu„. Choć wysoka pozycja w Google raczej mnie nie dziwi, to samo brzmienie wyszukiwanej frazy już tak…

Drukarka 3D do paznokci

Choć traktowałem ten artykuł jako dość specyficzną ciekawostkę, okazuje się, że ludzie naprawdę szukają takich rozwiązań! Mowa o moim artykule ze stycznia zeszłego roku „Co mogą drukować dziewczyny na drukarce 3D? Np. paznokcie…!„.

Na koniec – nieodgadnione są ścieżki Google…?

Internet jest pełny memów ilustrujących jak dziwne, a czasem wręcz szokujące są frazy wyszukiwane przez użytkowników. Jednakże to co mnie intryguje bardziej, to algorytm Google, który łączy te zapytania z konkretnymi treściami na stronie? Przykładem takiego nieodgadnionego powiązania jest ten przykład: „fraza najnowsza gra 3D z azji” – choć sama w sobie ciekawa w  kontekście druku 3D, została powiązana przez Google… z wywiadem z Mariuszem Kieragą, dystrybutorem drukarek 3D da Vinci w Polsce 🙂 W tekście nie ma bowiem ani słowa o grach!

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

Comments are closed.

You may also like

More in Po godzinach