Serce to naturalna perkusja. Ale jak wydobyć z niego dźwięk? Po raz pierwszy w historii, serca tańczącej publiczności stały się orkiestrą – udało się uchwycić ich rytm dzięki specjalnym opaskom wydrukowanym na polskich drukarkach 3D Zortrax M200.

18. czerwca 2016 w warszawskim klubie Niebo można było posłuchać muzyki, którą tworzył rytm ludzkich serc. Tego wieczoru odbył się finał Projektu Heartbeats – polskiej edycji globalnej kampanii Ballantine’s STAY TRUE STORIES. W jej ramach DJ i producent Piotr Bejnar zaprezentował  live-act, podczas którego wspólnie z publicznością zagrał muzykę, wykorzystując bit płynący prosto z ich serc. Artysta od zawsze marzył, by wykorzystać potencjał tego niezwykłego organu do tworzenia muzyki. Pomocną dłoń podał mu jeden z jego przyjaciół, który zaprojektował w 3D specjalne bezprzewodowe bransoletki wyposażone w czujnik pulsu. Kolejnym etapem było wydrukowanie ich na drukarkach 3D Zortrax M200 z materiału Z-ULTRAT.

Ballantine’s STAY TRUE STORIES to ogólnoświatowy projekt, w ramach którego promowani są ludzie tworzący wyjątkowe projekty artystyczne. Po tygodniach pracy Piotr Bejnar, zaprezentował swój niepowtarzalny live-act,  w trakcie którego miksował swoją muzykę z biciem serc publiczności.

IMG_8225

Dzięki bransoletkom wyposażonym w czujnik pulsu wydrukowanym na drukarkach 3D Zortrax M200, odgłosy serc gości imprezy płynęły bezpośrednio do konsolety Piotra. Wydarzeniem, które zainspirowało artystę  do skomponowania tego dzieła, był jeden z jego występów, w trakcie którego grał na środku parkietu pośród publiczności. Tańczący wokół ludzie nadawali rytm jego kolejnym utworom. Właśnie wtedy DJ wpadł na pomysł, by wykorzystać instrument, który każdy z nas ma w sobie – serce. W zależności od nastroju, samopoczucia, czy wykonywanej przez nas czynności, bije ono w inny sposób. Uchwycenie tego niepowtarzalnego momentu i wkomponowanie go do utworu, to zadanie które wymagało zaangażowania najnowocześniejszych technologii.

Artysta postanowił do tego celu wykorzystać potencjał technologii druku 3D. Dzięki polskiej drukarce 3D Zortrax M200 udało się stworzyć bezprzewodowe bransoletki na rękę dla części uczestników imprezy. Piotr nie musiał ograniczać się do ogólnodostępnych rozwiązań i mógł wykorzystać gotowy produkt, którego linia wizualna była w pełni zgodna z ideą całego projektu. Część uczestników została przy wejściu poproszona o założenie opaski i nie zdejmowanie jej w trakcie występu. Wewnątrz designerskiej obudowy, wykonanej z materiału Z-ULTRAT, umieszczono pulsometr, który przesyłał odczyty bicia wprost do konsolety Bejnara.

Utwory zaprezentowane w trakcie live-actu były miksowane na żywo, zgodnie z dźwiękiem wytwarzanym przez serca publiczności. Występ został dodatkowo wzbogacony o specjalnie przygotowanymi wizualizacje, które potęgowały niesamowity klimat imprezy. Ta noc była ucztą dla dusz i ciał fanów muzyki elektronicznej z całej Polski, którzy dzięki drukowi 3D i melodii produkowanej przez ich własne serca, mogli doświadczyć czegoś niepowtarzalnego.

Piotr Bejnar podsumowuje wydarzenie i swoją pracę następująco:

Cieszę się, że mogłem zrealizować swoje największe dotychczasowe muzyczne marzenie. Uwielbiam grać na żywo, uwielbiam też czuć na własnej skórze emocje publiczności. To fantastyczne, że goście klubu mogli współtworzyć mój performance. Dziękuję wszystkim osobom, które podesłały do mnie swoje utwory i przybyły na finał Projektu Heartbeats. Razem stworzyliśmy muzykę, która dosłownie płynęła z naszych serc.

Informacje Prasowe
Centrum Druku 3D - największy portal poświęcony technologiom przyrostowym w Polsce. Funkcjonujemy od stycznia 2013 r.

4 Comments

  1. Warto podkreślić, że do realizacji projektu wykorzystano POLSKĄ DRUKARKĘ 3D ZORTRAX M200 I MATERIAŁ Z-ULTRAT! 🙂

    1. No i co z tego? Przecież można to było zrobić NA KAŻDEJ INNEJ DRUKARCE 3D z KAŻDEGO FILAMENTU NA RYNKU, więc po co to HALO?
      Poziom marketingowego shitu stale rośnie ….

      1. Amen

  2. może czepiam się szczegółów ale z tego co wiem to zarówno drukarka jak i materiał są produkowane chińskimi rączkami w chińskich fabrykach na terenie Chińskiej Republiki Ludowej. A to że Zortax ma swoją siedzibę w Olsztynie i założycielami są Polacy to jest inna sprawa. Dlatego też sformułowanie że jest to wyrób polski jakoś mi tu nie pasuje…
    Gdyby faktycznie proces produkcji drukarek jak i filamentów odbywał się chociażby w Olsztynie czy jakiejkolwiek innej POLSKIEJ miejscowości to nic bym nie pisał, ale może czegoś nie wiem lub się czepiam?

Comments are closed.

You may also like