Oparta na chmurze platforma 3DPrinterOS  służąca do zarządzania drukarkami 3D, projektowania i rozwijania współpracy została stworzona w 2015. Od tamtej pory zyskała wsparcie Doliny Krzemowej, a z jej usług korzystają najlepsze uczelnie wyższe  takie jak Harvard, Duka oraz Yale, jak i giganci przemysłowi, w tym Kodak i Bosch. Firma, będąca jednym z sześciu start-upów wspieranych przez Microsoft wybranych do prezentacji na tegorocznej konferencji Microsoft Build.

Platforma zapewnia możliwość projektowania modeli, edycji oraz przygotowywania obiektów do druku 3D oraz zarządzania drukarkami 3D. W znaczący sposób usprawnia pracę na wszystkich jej etapach, ułatwiając między innymi komunikację i przekazywanie plików między biurami projektowymi i drukarniami 3D. Oferuje nawet natywny program CAD do integracji modeli z narzędziami projektowymi firm Autodesk, Dassault Systèmes, Onshape i Siemens, rozwiązując dotychczasowy problem związany z odmienną interpretacją modeli w różnych CAD-owskich aplikacjach.

Dwa lata temu firma podjęła decyzję, która znacząco zwiększa jej możliwości. Platforma SaaS do produkcji w czasie rzeczywistym została przeniesiona do chmury Microsoft Azure. Dzięki temu zwiększył się globalny zasięg firmy, a dodatkowo platforma Azure obsługuje szereg różnych systemów operacyjnych, baz danych, języków programowania, narzędzi, frameworków i urządzeń.

Teraz 3DPrinterOS i Microsoft Azure wykorzystują wcześniej zaistniałą współpracę wypuszczając pakiet oprogramowania będący pierwszym na świecie systemem do zarządzania drukarkami 3D zgodnym z IT. Jak mówi dyrektor generalny 3DPrinterOS, John Dogru, celem ma być ułatwienie przedsiębiorstwom aktualnie korzystającym z Azure dzieleniem się plikami i dostępem do drukarek 3D w całej firmie.

Według Dogru, przez ostatnie dwie dekady przemysł druku 3D trapił zasadniczy problem: brak kompatybilności. Każdy producent, który opracowuje nowe urządzenie i oprogramowanie do niego przyczynia się do problemu, mając na względzie wyłącznie własne korzyści. Zresztą, dylematy towarzyszące kompatybilności znane są w branży IT od znacznie dłuższego czasu. Microsoft przyczynia się do częściowego rozwiązania dając tysiącom programistów możliwość tworzenia aplikacji na jednej, wspólnej platformie.

„Kiedy patrzymy na światowe trendy, oprogramowanie przenosi się do chmury, systemy operacyjne przenoszą się do chmury, a siła druku 3D w czasie rzeczywistym została udowodniona w badaniach prowadzonych przez uniwersytety korzystające z 3DPrinterOS. Teraz przedsiębiorstwa domagają się tej samej technologii wdrożonej bez ograniczeń” – tłumaczy Dogru.

Pakiet oprogramowania powstały ze współpracy 3DPrinterOS i Azure ma za zadanie zmniejszyć nakład pracy konieczny do bezpiecznego wrażania druku 3D w firmach. Zapewnia możliwość współdzielenia drukarek 3D i plików pomiędzy pracownikami przedsiębiorstwa za pomocą łącza intranetowego. Użytkownicy mogą ponadto bezpiecznie zarządzać urządzeniami za pomocą wstępnie zatwierdzonego rozwiązania dzięki temu, że 3DPrinterOS może korzystać ze zgodności z FedRAMP, HIPAA, ISO 27001, SOC 1 i SOC 2 w chmurze Azure. Pakiet, oprócz umożliwienia zarządzania plikami i drukarkami 3D, a także samymi użytkownikami, daje też możliwość oglądania produkcji w czasie rzeczywistym.

Źródło: 3dprint.com

Klaudia Misztal
Studentka kierunku lekarskiego. Od kilku lat pośrednio związana z branżą FDM. Wbrew pozorom, pisze nie tylko o druku 3D w medycynie.

    Comments are closed.

    You may also like