Autodesk edukuje najmłodszych, ale nie w Polsce

Autodesk coraz bardziej inwestuje w druk 3D czego przykładem jest wczorajsze oficjalne uruchomienie przez firmę program Projekt Ignite. Grupą docelową programu są dzieci w wieku szkolnym, które dzięki nauczycielom będą poznawać tajniki elektroniki i podstawy modelowania 3D na potrzeby druku 3D.

Założenia projektu są proste i bazują na wiedzy sześciu partnerów projektu, którymi są Electroninks, Arduino, Persona, Two bit circus, MakerBot, Makerversity oraz oczywiście samego Atutodesk, który zapewnia dostęp do oprogramowania 123d.circuits.io i tinkercad.com . Całość tworzy naprawdę doskonałą platformę edukacyjną, która w bardzo przystępny sposób pozwala stworzyć samodzielnie bądź w ramach np. klasy wybrany projekt.

Strona główna serwisu pozwala zapoznać się z ideą przedsięwzięcia, w dalszych krokach użytkownik może poruszać się dzięki prostemu menu, które podzielono na cztery elementy Projekty, Klasa, Publikuj, Sklep. Pierwsza zakładka pozwala na zapoznanie się z aktualnie dostępnymi projektami (na chwilę obecną jest ich 14) bez konieczności logowania, każdy z projektów dzielony jest na kilka lekcji każda z określonym czasem. Lekcje składają się z różnych elementów i aby zobaczyć konkretną lekcję należy złożyć konto do czego wymagany jest jedynie e-mail i hasło.

Lekcje można podzielić na trzy typy:

• Film z prezentacją danej czynności manualnej
• Projektowanie w 123d.circuits.io
• Projektowanie tinkercad.com

gdzie każda zawsze opatrzona jest dodatkowym tekstem i grafikami

Widać, że całość została przygotowana z bardzo dużą starannością w taki sposób żeby dziecko nie miało problemów ze zrozumieniem danego zagadnienia.

Kolejna zakładka to klasy, pozwala na dołączenie do istniejącej klasy lub jej złożenie do czego również potrzebne konto użytkownika. Do klasy można dołączyć klikając w link bądź poprzez wprowadzenie 8 znakowego kodu danej klasy. Każdy użytkownik z poziomu swojego profilu ma możliwość zakładania klas i nie są wymagane żadne dodatkowe walidacje faktu bycia nauczycielem. Nic nie stoi również na przeszkodzie żeby być równocześnie uczniem jakiejś klasy i nauczycielem innej. Nauczyciel może dodać do swojej klasy dowolną ilość projektów, właściciel klasy ma bezpośredni wgląd w postępy użytkowników.

Sekcja poświęcona publikacji projektów na razie praktycznie nie funkcjonuje i sprowadzona została do formularza kontaktowego, zakładam jednak, że ta sytuacja zmieni się w najbliższym czasie. Ostatnim istotnym elementem jest sklep w którym można zamówić zestawy startowe w których skład wchodzą drukarki MakerBot, filamenty i podzespoły elektroniczne.

Jak wynika z powyższego cały projekt jest rewelacyjny… niestety projekt ma bardzo istotną wadę, która sprawiają, że nie zyska on popularności w naszym kraju i nie chodzi tutaj tylko o brak wersji językowych (chociaż te pewnie z czasem może się pojawić).

Głównym problemem całej platformy jest jej zamknięcie na produkty partnerów projektów, czyli zmuszenie potencjalnego użytkownika do zakupu wybranych maszyn i podzespołów, pomijając koszt samych drukarek MakerBot trzeba doliczyć zestawy elektroniki gdzie najprostszy zestaw to koszt 80 dolarów. Jest to duża suma w stosunku do możliwych konkurencyjnych zestawów.

Jeżeli w przyszłości Autodesk postanowi bardziej otworzyć platformę to może ona stać się prawdziwym hitem. Najbliższy czas pokaże jak bardzo potrzebne są tego typu projekty i odejście od tradycyjnej edukacji najmłodszych. To w jaki sposób kraj będzie w stanie dostosować swój system nauczania może świadczyć o jego przyszłości i dalszym rozwoju.

Źródło: 3dprint.com, projectignite.autodesk.com
Grafika: projectignite.autodesk.com