Technologia FDM jest już u kresu swoich możliwości. Owszem, w dalszym ciągu można dokładać do drukarek 3D coraz lepsze i droższe komponenty, nowocześniejszą i szybszą elektronikę czy wyposażać w szybszy i bardziej przyjazny użytkownikowi software, ale koniec końców nie osiągnie się dzięki temu zupełnie nowej jakości – po prostu lepsze i łatwiejsze w obsłudze narzędzie. To co czyni jeszcze FDM żywym to materiały do druku 3D – tutaj w przeciwieństwie do kwestii stricte konstrukcyjnych, jest jeszcze wiele miejsca do popisu. Nic zatem dziwnego, iż co jakiś czas kolejni producenci zaskakują świat nowym rodzajem filamentu, który poszerza coraz bardziej możliwości jakie daje nam niskobudżetowa drukarka 3D. I choć w dalszym ciągu najlepsze jakościowo wydruki osiąga się na najbardziej popularnych ABS i PLA, całkiem możliwe, iż z upływem czasu wybór materiału do druku 3D dla większości użytkowników nie będzie ograniczał się wyłącznie do wyboru koloru…?

Niedawno opisywaliśmy bardzo wiele nietypowych materiałów: czy to filamenty będące kompozytem PLA i brązu czy miedzi, czy PLA i drewna kokosowego, czy włókna węglowego. Wspólnie z Krzysztofem Matusiewiczem testowaliśmy takie rzeczy jak t-glase czy PoroLay. Dziś chciałbym zaprezentować coś zupełnie nowego – Biome3D, filament oparty o termoplastyczne polimery, których głównym składnikiem są… rośliny!

Podobnie jak w przypadku PLA, którego głównym składnikiem jest skrobia kukurydziana, tak w przypadku Biome3D składnikiem głównym jest skrobia roślinna. Surowiec jest dostarczany przez firmę produkującą plastik z surowców naturalnych z Wielkiej Brytanii – BIOME Bioplastics, która przy współpracy z 3DOM Filaments stworzyła ten nowatorski materiał. Wg producenta cechuje się on dużą dokładnością (o ile zapewni to również drukarka 3D), minimalnym skurczem i wypaczeniem oraz odpornością na łamanie. W przeciwieństwie do innych materiałów do druku 3D biotworzywo Biome3D może być stosowane w druku 3D o większych prędkościach drukowania bez pogorszenia jakości i dokładności. Wydruki uzyskane z Biome3D mają satynowe wykończenie, a z uwagi na to, iż materiał bazowy jest na bazie oleju, są mniej kruche.

Biome3D występuje w szpulach po 1 kg i ma być dostępny w obydwu średnicach: 1,75 i 3 mm. Oferowane kolory to: czarny, biały, niebieski, zielony, czerwony, żółty i różowy. Zalecana temperatura głowicy to 180-225°C, stołu roboczego 60-70°C.

Dzięki uprzejmości firmy 3DPhoenix weszliśmy w posiadanie próbek tego filamentu, zatem już wkrótce wrócimy z rezultatami testów!

Źródło: www.3druck.com

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

4 Comments

  1. a jaka cena????

    1. Nie jest jeszcze oficjalnie znana. Na razie firma 3DOM Filaments jest na etapie rozsyłania próbek

      1. Właściwie czym to się różni (znacząco) od PLA? Nawet połysk jest silniejszy niż na ABS i marketingowo zachwalany jako „jedwabisty”..
        Mam lekkie wrażenie ze to przypadek gdzie „biel jeszcze bielsza”..

  2. Czekam na pierwsze testy i komentarze z waszej strony 🙂

Comments are closed.

You may also like