VI edycja targów Dni Druku 3D w Kielcach już za nami. Mieliśmy obawy, że formuła jesiennej edycji Dni Druku 3D przechodzi do lamusa, lecz jednak nie – ma się ona bardzo dobrze! Powiem szczerze, że jeszcze po żadnej edycji nie usłyszeliśmy tylu ciepłych słów, długich podziękowań i tylu uśmiechów. Stwierdzenie kilku uczestników, iż „nie można nie być na najstarszej i tak klimatycznej imprezie druku 3D„, jeszcze bardziej utwierdza nas w celowość istnienia jesiennej edycji.

Ponad 40 wystawców, jeszcze więcej drukarek 3D i skanerów 3D. Od urządzeń amatorskich-hobbystycznych po profesjonalny sprzęt. Cały przekrój urządzeń. Cieszy mnie coś, czego nie boją się producenci porządnego sprzętu – wchodzić w konfrontacje z tanimi drukarkami 3D. Trudno powiedzieć potencjalnemu Klientowi dlaczego moja drukarka 3D jest lepsza od drukarki 3D Skawika, którą dla zabawy zbudował ze starej szafy, i która też drukuje. Trzeba trochę wysiłku i wiedzy aby tego dokonać. Niektórzy mam wrażenie, wstydzą się, że zaczynali w Reprapach… Panowie – zapewniam Was – nie ma czego… Nawet Apple czy Amazon zaczynały w garażu…

Klimat jak zwykle był świetny. Deszcz padający cały dzień bez przerwy, spowodował, że frekwencja była mniejsza niż rok wcześniej. Rozmawiałem z wystawcami ubolewając nad tym, jednak usłyszałem, że przez ten deszcz „jakość” odwiedzających była większa. Przyszli Ci, którzy koniecznie chcieli zobaczyć drukarki 3D i porozmawiać na ich temat. Wielu wystawców mówiło o bardzo konkretnych rozmowach zakupowych. Wystawcy również skorzystali z mniejszego tłoku, ponieważ mieli więcej czasu na poznanie sprzętu konkurencji oraz rozmowy ze znajomymi i przyjaciółmi w druku 3D.

Jednymi słowy nawet deszcz nie przeszkodził nam w dobrym i owocnym evncie.

Paweł Ślusarczyk z CD3D znakomicie opisał zarówno firmy i sprzęt prezentowany na Dniach Druku 3D w Kielcach. Nie będę zatem powtarzał tego samego. Chce jednak złożyć podziękowania dla Wszystkich osób, które przyczyniły się do tego, aby nasza impreza doszła do skutku.

Na początku bardzo dziękuję wszystkim wystawcom, którzy jak zawsze nie szczędząc czasu, sił i pieniędzy przyjechali do Kielc. Dziękuje hobbystom, którzy przyjeżdżają naprawdę bezinteresownie po by się spotkać, porozmawiać – jesteście dla nas najważniejsi!

Dziękuje pracownikom ID i Wzgórza Zamkowego na czele z dyrektorem Januszem Knapem za pomoc i umożliwienie korzystania z obiektu. Dziękuje Szymonowi Kowalskiemu, który wspiera nas swoją pracą od początku Dni Druku 3d w Kielcach, dziękuję Wolontariuszom z Koła Naukowego przy Politechnice Świętokrzyskiej za nieocenioną pomoc logistyczną.

Dziękuję ekipie CD3D za jak zwykle wspaniałą relację.

Na końcu podziękowania dla Pawła Rokity, który przeprowadził masę rozmów i napisał mnóstwo maili, aby ta impreza stała się faktem.

Teraz nasuwa się ostatnie pytanie i co dalej…?

Wiosenna edycja Dni Druku 3D na początku marca 2016r.

Ta edycja na pewno zaskoczy wielu. Wszystkie sprawy organizacyjne VII edycji rozpoczniemy z nowym rokiem. Na koniec wspomnę jeszcze, że FabLab Kielce dysponuje bonami rabatowymi dla wystawców targów Inno-Tech Expo w Kielcach. O szczegółach napiszemy w kolejnym artykule.

Janusz Wójcik
Prezes FabLab Kielce Stowarzyszenia Naukowo-Technicznego
organizatora Dni Druku 3d w Kielcach

Janusz Wójcik
Prezes Stowarzyszenia Innowacyjnych Technologii SIT Polska, konstruktor, przedsiębiorca.

    1 Comment

    1. Ja również chciałem podziękować za możliwość poznania wielu ciekawych osobistości ze świata druku. Mam nadzieję, że kolejne edycje będą również tak udane.

    Comments are closed.

    You may also like