Site icon Centrum Druku 3D | usługi druku 3D, drukarki 3D, wiedza i informacja

EOS otwiera nową fabrykę i zapowiada produkcję 1000 drukarek 3D rocznie

Niemiecki EOS – jeden z najdłużej działających na rynku producentów drukarek 3D, od lat należy do absolutnej czołówki jeśli chodzi o poziomy sprzedaży profesjonalnych systemów do druku przestrzennego. Firma specjalizuje się w dostarczaniu maszyn wykorzystujących w pracy technologie SLS (selektywne spiekanie sproszkowanych tworzyw sztucznych) i DMLS (selektywne topienie metali), a jej klientami są największe koncerny lotnicze, motoryzacyjne czy przemysłowe świata. Teraz EOS ogłosił otwarcie nowego zakładu produkcyjnego, który ma istotnie zwiększyć moce produkcyjne firmy. Jego celem jest produkcja 1000 profesjonalnych systemów do druku 3D rocznie!

Chociaż na pierwszy rzut oka 1000 sztuk drukarek 3D może wydawać się niskim celem sprzedażowym, należy pamiętać, że urządzenia EOS’a są maszynami klasy przemysłowej, których ceny sięgają kilku milionów złotych. Target jaki został założony jest o tyle imponujący, że do tej pory, przez ponad dwadzieścia lat istnienia firmy na rynku, sprzedał on i zainstalował ok. 3000 systemów na świecie.

Nowa fabryka znajduje się w miejscowości Maisach-Gerlinden, niedaleko Monachium. Jest równocześnie położona w odległości ok. 25 km od siedziby głównej firmy, mieszczącej się w Krailing. Powierzchnia nowego zakładu produkcyjnego wynosi 9000 metrów kwadratowych. Decyzja o jego uruchomieniu została wymuszona rosnącym popytem na maszyny typu SLS i DMLS, zgłaszanym przez największe koncerny produkcyjne świata.

Drukarki 3D firmy są wykorzystywane zarówno w szybkim prototypowaniu jak również w produkcji finalnych części stosowanych w lotnictwie, motoryzacji, formach do wtrysku, odlewnictwie czy szeregu innych gałęziach przemysłu. Są także z powodzeniem wykorzystywane w medycynie – implantologii i protetyce. Oprócz produkcji maszyn, EOS świadczy także usługi druku 3D – w swoim „Demo Center” w Krailing posiada ponad 100 urządzeń.

Źródło: www.tctmagazine.com

Exit mobile version