Materialination – krakowski start-up działający od niespełna roku w branży druku 3D, uruchomił wczoraj sklep internetowy z drukarkami 3D. To pierwsza tego typu inicjatywa w Polsce. I chociaż jest to na swój sposób prawdziwie historyczna chwila, o której nasze dzieci będą czytać w Wikipedii, to gdy zagłębimy się w to bardziej, okaże się, iż na dzień dzisiejszy temat nie przedstawia się zbyt ciekawie. A wszystko przez mało konkurencyjne ceny drukarek 3D, jakie sklep ma w ofercie…

materialination

Na chwilę obecną w sklepie Materialination znajdują się drukarki 3D MakerBota, 3D Systems, Ultimakera i rodzimego, poznańskiego Omni 3D. Daje to łącznie 5 urządzeń: Replicator 2, Cube i CubeX, Ultimaker i RapCraft Printer. Dodatkowo firma zapowiada, iż wkrótce poszerzy swoją ofertę o kolejne urządzenia. Podczas wywiadu udzielonego serwisowi RepRapForum, Michał Frączek – Community Manager Materialination opowiadał co prawda o problemach w rozmowach z producentami poszczególnych urządzeń, którzy nie są zbyt entuzjastycznie nastawieni do dzielenia się przestrzenią sprzedażową w jednym miejscu z konkurencją, jednakże można domniemywać, iż skoro taka informacja pojawiła się na stronie, to jest to tylko kwestia czasu gdy urządzeń będzie więcej. Spójrzmy zatem jak przedstawia się oferta sklepu i czy warto pokusić się o zakupy w nim?

1. Ceny

Niestety już na starcie czeka na nas dotkliwa porażka… Cytując Ala Pacino z „Carlito`s Way„: „Here comes the pain!” Ceny są bardzo wysokie…

  • MakerBot Replicator 2 – 11 989,00 PLN
  • Cube 3D – 8 575,00 PLN
  • CubeX – 15 165,00 PLN
  • Ultimaker – 12 389,00 PLN
  • Omni 3D RepCraft Printer – 6 990,00 PLN

Zatem po kolei:

  • cena Replicatora 2 praktycznie nie różni się od ceny jaką możemy uzyskać kupując urządzenie bezpośrednio od MakerBota; oficjalna cena to 2799$ a więc po dzisiejszym średnim kursie dolara (3,32) daje to 9304,16 PLN, a po powiększeniu o podatek VAT – 11 444,11 PLN; do tego należy doliczyć jeszcze koszt transportu; różnica będzie na korzyść krakowian, ale będzie ona bardzo subtelna
  • ceny Cube i CubeX są dużo gorsze; trzy miesięce temu orientowaliśmy się w cenach tych modeli i kontaktowaliśmy się m.in. z oficjalnym dystrybutorem 3D Systems w Polsce; na wstępie, bez żadnych negocjacji cenowych, jako przysłowiowy klient z ulicy otrzymaliśmy ceny niższe o ponad 1000 PLN w stosunku do tego co jest w sklepie Materialination; ceny były podane w € więc nie ma przekłamania związanego z różnicą kursową
  • Ultimaker oferuje swój model drukarki 3D w cenie 1699 €, co po przeliczeniach kursowych i powiększeniu o podatek VAT daje cenę ok. 9000,00 PLN; ponownie trzeba doliczyć koszty transportu, lecz wciąż jest to różnica na poziomie ok. 2000 PLN
  • RepCraft Printer oferowany jest po oficjalnej cenie producenta, zatem tutaj szału również nie ma.

Podsumowując, za Cube, CubeX i Ultimakera przepłacamy, za Replicatora 2 i RepCraft Printer płacimy mniej więcej tyle samo gdybyśmy zamawiali te urządzenia samodzielnie bezpośrednio od producentów. Może są zatem inne wartości dodane w ofercie sklepu, które rekompensowałyby nam różnice cen?

2. Dostawa

Tutaj też jest niestety nieciekawie. Każdą z drukarek możemy otrzymać w terminie od 7 dni do… 10 tygodni! A więc zamawiając ją dziś, otrzymałbym swój model albo na początku lipca, albo… w pierwszym tygodniu września. Zdaję sobie w pełni sprawę z realiów jakie panują na rynku drukarek 3D i tego, że tak naprawdę ciężko jest zagwarantować termin realizacji – szczególnie w przypadku urządzeń sprowadzanych z USA, ale taka komunikacja to sprzedażowe samobójstwo. Drogi czytelniku, prosiłbym o chwilę refleksji i wymienienie 1-2 znajomych osób, które byłyby chętne wydać kilkanaście tysięcy złotych za urządzenie, które dostaną albo teraz… albo za 2 miesiące?

3. Sklep

Może zatem sposób prezentacji oferty oraz usability sklepu sprawią, że zakupy tutaj będą na tyle wyjątkowe, że przekonają nawet największych skąpców do wysupłania chociaż 7k na polską drukareczkę? Cóż, po pierwsze… to nie jest sklep. Za pomocą tej strony możemy co najwyżej złożyć zamówienie. Brakuje regulaminu i warunków handlowych – nie wiemy np. czy złożenie zamówienia jest traktowane przez firmę jako ostateczna forma zakupu, czy też stanowi dopiero początek do szczegółowych rozmów, związanych chociażby z ustaleniem rzeczywistego terminu dostawy drukarki 3D? Nie ma słowa o kwestiach transportu: czy jest on skalkulowany w cenę zakupu czy należy ją doliczyć oddzielnie? No i najważniejsze: zakładamy, że wszystkie ceny są cenami brutto, prawda?

Do tego dochodzi kilka ewidentnych, drobnych błędów natury programistycznej. Razi mnie chociażby to, że „sklep” znajduje się w katalogu /drukarki-3D/, ale zamówienie składamy już z poziomu /bloga/…? Wiem, że komuś może wydać się to jako nieistotny drobiazg i niuans, ale hej, za chwilę mamy zapłacić kilkanaście tysięcy złotych! Można by w związku z tym oczekiwać odrobinę bardziej dopracowanej platformy sprzedażowej. Takiej jak chociażby angielskie iMakr.com. Myślę, że jeżeli ktoś chce handlować urządzeniami wartymi 10-15 tysięcy złotych, może z powodzeniem wyasygnować 10-15 tysięcy złotych na profesjonalny, robiony pod zamówienie e-commerce. Idąc po ubrania do Louisa Vuitton spodziewamy się raczej ekskluzywnego sklepu, a nie namiotu, łóżek turystycznych z towarem i sprzedawcy jedzącego kebaba.

4. Słowa końcowe

Chłopakom z Materialination z pewnością należą się spore propsy, za to, że spróbowali jako pierwsi. Że taki sklep w ogóle się pojawił. Że można wybierać spośród aż pięciu różnych urządzeń. Że mają w ofercie same znane marki… Niestety to wszystko może okazać się dużo za mało. Po pierwsze, należałoby zainwestować w dużo lepszą wizualnie i funkcjonalnie aplikację. Po drugie wprowadzić do oferty produkty, które ktoś będzie w stanie kupić. Fajnie jest mieć w ofercie tego Replicatora i tego Cube`a, ale jeszcze fajniej jest móc sprzedawać i zarabiać na prowadzonej działalności.

Nawet jeśli oferowane drukarki 3D byłyby w lepszych cenach niż te dostępne dla każdego przeciętnego klienta, to wciąż wydatek rzędu 12 000 PLN będzie dla wielu granicą nie do przejścia. Tymczasem ceny w sklepie są wyższe od tych które możemy osiągnąć kontaktując się z producentami i dystrybutorami indywidualnie. A nie o to chodzi w sprzedaży internetowej, gdzie cena jest najważniejsza. Można by oczekiwać, że jeśli ktoś bierze się za taki temat, to ma dojścia do dużo niższych cen i wykorzysta ten atut oferując lepsze warunki od konkurencji, dodatkowo na tym godnie zarabiając. W innym przypadku to słaby pomysł na biznes. Szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy weryfikacja ceny w kilku różnych źródłach zajmuje maksymalnie kilka godzin.

Nie chciałbym aby traktować mój artykuł jako czysty hejt na dobrych chłopaków z Materialination, którzy tak bardzo starają się promować druk 3D w kraju i robią wiele dobrego dla jego promowania w mediach. Po prostu to co w tej chwili oferują nie jest jeszcze wart polecenia. Możliwe, że z biegiem czasu ich sklep nabierze rozpędu i stanie się liderem w sprzedaży drukarek 3D w Polsce. Póki co zaczął świetnie – jest pierwszy i jedyny na rynku. Oby tylko nie skończył się tak jak wcześniejszy projekt chłopaków – czyli sprzedaż gadżetów drukowanych w 3D na Allegro: dużo odsłon, mała sprzedaż, o czym Michał Frączek mówił we wspomnianym wyżej wywiadzie.

Generalnie powodzenia! Dajcie coś tańszego to może i sam kupię?

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

23 Comments

  1. Cześć Paweł,

    dzięki za artykuł i ocenę naszego sklepu. Szkoda, że przygotowując tak duży artykuł nie napisałeś choćby mejla – chętnie odpowiedzielibyśmy od razu na wiele pytań.

    ceny faktycznie nie zachwycają (nawet nas) ale póki co nie jesteśmy w stanie zaproponować nic lepszego, choć cały czas próbujemy. Negocjacje z zagranicznymi producentami ciągnie się miesiącami a Polska nie jest dla nich rynkiem gdzie są skłonni do dawania rabatów.

    Polityka sprzedaży drukarek opiera się w ogromnej większości na stałej cenie dla klientów końcowych i odpowiednich rabatach dla dystrybutorów. Przy takiej strategii, zaproponowanie bardziej atrakcyjnych cen jest niemożliwe.

    Co do samej użyteczności sklepu i jego wyglądu: jesteśmy zwolennikami testowania hipotez o podstawowej funkcjonalności. Planując wdrożenie sklepu z drukarkami, postanowiliśmy że spróbujemy wystartować z MVP. Nie chodziło nam o to, żeby być pierwszym, ale jak zawsze, żeby zrobić coś fajnego dla naszej społeczności.

    Dlaczego warto kupić u nas? Bo do drukarki dodajemy wsparcie najbardziej fantastycznej społeczności i całą naszą wiedzę. Pomożemy dobrać najlepszy sprzęt i od razu dodamy kupione u nas drukarki do systemu, który tworzymy.

    Oczywiście nie siadamy na laurach i dalej mocno ciśniemy sprawę. Niebawem kolejne drukarki w sklepie i dalszy rozwój.

    Jeszcze raz dzięki za sporą dawkę konstruktywnej krytyki – takie informacje są dla nas mega ważne.

    1. To nie sklep a oferta możliwości sprowadzenia. Jeżeli uważacie, że lokalną obsługę techniczną maszyn za kilkanaście tyś PLN załatwi „najbardziej fantastyczna społeczność” (która póki co nie daje oznak życia w porównaniu np. do RepRapowej) i zagraniczne gwarancje producentów i dystrybutorów to, no cóż…

      1. @blazakov:disqus: dzięki za cenny głos, zawsze można na Ciebie liczyć 😉

        Części modeli drukarek z naszego sklepu objęta jest gwarancją (Omni, Cube), inne mają taką możliwość po dodatkowej opłacie (Makerbot).

        Niebawem pojawi się kilka nowych drukarek z z pełnym wsparciem technicznym i gwarancją polskich producentów.

        Mamy wielką nadzieję, że niebawem w sklepie pojawią się również świetne RepRapy.

        Jeśli chodzi o ocenę oznak życia społeczności: myślę, że wyróżnianie jednej społeczności ponad inne i tworzenie jakichkolwiek animozji jest szkodliwe. Współpracując można osiągnąć znacznie, znacznie więcej, o czym przekonujemy się od niema roku, każdego dnia 🙂

      2. @blazakov:disqus – aby tworzyć jakąkolwiek społeczność, nie wystarczy o niej tylko mówić i pisać – trzeba ją również wspierać i promować; być może stąd ta różnica w żywotności RRF czy Reprapowo, a Materialination…?

        1. Nie sądzę. Oba fora reprapowe rozwinęły się z potrzeby, RepRap mimo wszystko wymaga odrobiny pracy i wiedzy jak się zająć poszczególnymi sprawami, stawia wyzwania które korzystając z doświadczeń innych można łatwo rozwiązać, bez pomocy urastają do rangi problemów nie do przeskoczenia. RRF się promuje, ale większe Reprapowo już nie, raczej mało kto o nim mówi i piszę gdziekolwiek, mimo wszystko na dniach odbędzie się już trzecie poważne spotkanie użytkowników i nie tylko.
          Materialination to sztuczny twór, promują sie, popularyzują druk 3D, ale tak naprawdę nie mają za dużo do zaoferowania potencjalnemu użytkownikowi komercyjnej drukarki, przynajmniej na dziś. Celują w inną niszę (tak przynajmniej to widzę), nie angażują się zbytnio w życie RepRapowiczów.

          Oczywiście im kibicuje, nie robię na złość – sam przeglądam i komentuje ich newsy – po prostu otrzymują feedback o który proszą. 🙂

          1. @blazakov:disqus na wypadek gdybyśmy się nie zrozumieli: dla mnie ReapRapForum, Reprapowo czy DesignFutures to Black Sabbath druku 3D w Polsce. Materialination to póki co takie… Scorpions 🙂

          2. Ej! Całkiem lubię Scorpions. Kto czasem nie lubi zanucić sobie Wind of Change.

            Ale nasze plany są ambicje są znacznie wyższe. Może U2?

            P.S. Bono powinien kupić sobie drukarkę 3D 😉

          3. I bardzo dziękujemy 🙂

            nigdy nie chcieliśmy celować w jakąś niszę. Na pewno nie chcemy być konkurencją dla żadnego z for reprapowych, na które nawet czasem zaglądamy 🙂

            Nie mogę zgodzić się z tezą, że jesteśmy sztucznym tworem. Myślę, że potwierdzi to każda z wielu osób, która odwiedziła nas w Krakowie albo, z którą widzieliśmy się gdzieś na konferencjach czy innych eventach.

            Najbardziej cieszy nas to, że dzięki naszej skromnej działalności o druku 3D dowiedziało się bardzo dużo świetnych ludzi, z którymi możemy teraz współpracować.

    2. @materialination:disqus – cytując klasyka: „Witam serdecznie!”

      Michale, słuchając twoich wykładów / wywiadów, czy też czytując twoje artykuły / wpisy w internecie odnoszę wrażenie, iż jesteś ze swoim kolegą, z którym prowadzisz Materialination świeżo po lekturze „The Lean Startup” Erica Riesa. Bardzo dobra książka, również czytałem. Ma tylko jedną wadę – została napisana w Ameryce, przez Amerykanina, prowadzącego biznes w amerykańskich realiach gospodarczych. W swojej książce Ries nie pisze nic o ZUSie, Urzędzie Skarbowym czy GUSie. Nie poświęca w ogóle miejsca o tym, że każdy przedsiębiorca, tak naprawdę cały czas nie walczy o klienta i powodzenie w biznesie, ale o przetrwanie. Za przeciwnika ma aparat państwowy, który dąży do tego aby go maksymalnie wydrenować z wszelkich zasobów finansowych, a na końcu unicestwić.

      Dlatego pisanie o MVP i społecznościach lepiej sprawdziłoby się za oceanem niż w kraju, w którym decyzją jednego urzędnika można zarżnąć dowolny biznes, a jego właściciela doprowadzić do nędzy i samobójstwa. Pisze to ktoś, kto ma na koncie pracę w kilku różnych firmach i branżach i dla kogo tego typu entuzjastyczne komentarze jak Twój, są postrzegane jako wpisy osoby, która nie zderzyła się nigdy z brzydką, brudną i śmierdzącą rzeczywistością tzw. polskiego biznesu.

      Ja naprawdę chciałbym żeby wam się udało. Obserwuję Was bodajże od stycznia tego roku, byłem na Waszym pierwszym 3D Print Meet Up`ie (chociaż nie będę go komentować), widziałem jeden Wasz wykład, jak mam okazję to czytam lub oglądam Wasze wywiady. Jako jeden z niewielu piszę na Waszym zapomnianym przez Boga forum. Robicie naprawdę świetną robotę w promowaniu druku 3D w kraju. Ale ten sklep to porażka…

      Tak się składa, że od kilku lat działam w branży IT i mam na co dzień do czynienia z e-commercami. Prawdziwymi, profesjonalnymi. To co macie, nadawałoby się do handlowania wspomnianymi gadżetami z Allegro, ale sprzedaż drukarek za kilkanaście tysięcy? To nie lata 90-te… Polska to wciąż dziki kraj, ale ludzie przywykli już do jakiś standardów. No i sama oferta jest raczej niedopasowana do rynku. Jakbyście zamiast MakerBota czy Cubify zaczęli od Omni 3D, czy innych lokalnych, polskich tanich RepRapów – kurczę, to miałoby sens. I to byłoby prawdziwe odwołanie się do społeczności, na którą się tak powołujecie. Bo społeczność to w większości młodzi ludzie, studenci lub absolwenci uczelni wyższych, którzy zaczynają pierwszą pracę. To drobni, często jednoosobowi przedsiębiorcy, tworzący swoje urządzenia po godzinach, w domu lub warsztatach. Kogo z nich stać na 15k…?

      I na koniec odpowiedź na ewentualne pytanie do autora tego wpisu: skoro jesteś taki mądry i wszystko tak dobrze wiesz, czemu sam nie spróbujesz i nie pokażesz światu jak to powinno być zrobione? Na razie tego nie robię, ponieważ wiem jak jest to trudne i kosztowne. Mógłbym rzucić się na rynek ze sztandarem start-upu i pieśnią Erica Riesa na ustach, a moim orężem byłoby MVP. Tylko że mieszkam w Polsce. Nie w Ameryce.

      1. Sklep jak sklep, mógł być lepszy, mógł być gorszy, wygląd i funkcjonalność nie jest wyznacznikiem dobrego, są sklepy fatalnie wyglądające, a sprzedające naprawdę drogi sprzęt, a są genialne wizualnie, niezwykle intuicyjne a sprzedaż kuleje, albo sprzedają tanie przedmioty i mało.

        1. @druk3de:disqus: dzięki za udział w dyskusji!

          Będziemy mocno pracować zarówno nad UX jak i doborem asortymentu.

      2. @pawelusarczyk:disqus dzięki za konstruktywną krytykę. Wszystko czytamy, a każda opinia jest dla nas na wagę złota.

        „The Lean Startup” nadal przede mną, ale jak widać płynie mi w żyłach i jest dla mnie nie tyle wiedzą z książki, co filozofią, którą wdrażam nawet podświadomie 🙂

        Od kilku lat prowadzę własną działalność gospodarczą, pracuję również przy innych projektach poza @materialination:disqus i jakkolwiek nie mogę nazwać się osobą doświadczoną to na pewno nie jestem kimś kto nie zetknął się z tzw polskim biznesem jak piszesz.
        Myślę, że jeśli praca faktycznie jest stałą walką z systemem to należy jak jak najszybciej zmienić. Życie jest jedno i jest zdecydowanie za krótkie, żeby nie być szczęśliwym 🙂

        W ofercie mamy Omni 3D i bardzo lubimy ten sprzęt 🙂 Cały czas pracujemy nad powiększeniem asortymentu i mam nadzieję, że niebawem pojawią się także RepRapy. Mieliśmy nadzieję, że niektórym producentom łatwiej będzie przekonać się do współpracy, kiedy pokażemy cokolwiek i mieliśmy rację. Już kilka godzin po publikacji sklepu pojawiły się nowe, super oferty współpracy. Mam nadzieję, że będziemy mogli pokazać Wam niedługo świetną drukarkę za 2.5 k która ze względy na swoją cenę i jakość może zamieszać na rynku 🙂

        Co do oceny naszej społeczności to masz sporo racji, ale z sygnałów, które otrzymujemy wynika, że jest potencjał także na droższe modele. Zastanawiamy się nad wprowadzeniem do naszej oferty również drukarek pokroju Objetów.

        Naszym zdaniem Polska to świetna baza na wiele biznesów związanych z drukiem 3D. Jesteśmy urodzonymi makersami 🙂

    3. @materialination:disqus LOL – „Najlepszy sklep z drukarkami 3D”… Reklama dźwignią handlu, ale uczciwość również jest ważna w biznesie. Jeżeli to sklep, to gdzie jest koszyk?

      1. @pawelusarczyk:disqus: pracujemy nad udoskonaleniami dlatego z uwagą piszemy co Ty i inni komentujący piszecie. Takie informacje są dla nas bardzo cenne.

        Bardzo stawiamy na uczciwość – zdecydowanie bardziej niż na reklamę. Myślisz, że korzystanie ze sformułowania „sklep” w tak potocznym komunikacje to nadużycie zakrawające o brak uczciwości?

        Mam nadzieję, że koszyk pojawi się niebawem, a póki co bardzo cieszą pierwsze zamówienia i świetna współpraca z zainteresowanymi klientami.

        Jeszcze raz dzięki za opinię i konstruktywną krytykę.

        1. Materialination – „Myślisz, że korzystanie ze sformułowania „sklep” w tak potocznym komunikacje to nadużycie zakrawające o brak uczciwości?”

          UOKiK chyba już rozstrzygał w tego typu sprawach? Mam na myśli komunikację marketingową niespójną z rzeczywistym stanem oferty lub oferowanych mechanizmów handlowych?

          1. 🙂

            w takim razie rozważymy chwilową, roboczą nazwę:

            „Najlepszy na świecie punkt zamówień drukarek 3D” – nawet nieźle brzmi.

          2. Na początku Materialination kreowali się na społeczników – dołącz do nas , wydrukuj za darmo, kliknij nam lajka … a jak będziemy mieli lajków wiele, to machniemy sklep, bo już bazę mailową stworzyliśmy 🙂

            Życzę owocnej sprzedaży, bo sklep sam w sobie oferuje wiele produktów, ale Panowie, tak się biznesu nie powinno robić, bo to po prostu niefajne ….

            I tu, cytuję słowa Materialination „Bardzo stawiamy na uczciwość – zdecydowanie bardziej niż na reklamę” – no tu coś teraz szwankuje ;).

          3. @Krzysztof Dumaniuk: Społeczność była, jest i będzie dla nas najważniejsza.

            Nie mamy żadnej bazy mailowej i nie wysłaliśmy ani jednego mailingu czy newslettera.

            Co do naszej uczciwości: nigdy nie mówiliśmy, że jesteśmy organizacją charytatywną. Nigdy nikogo nie oszukaliśmy, czy mówiliśmy inaczej niż jest.

            Kiedy tworzyliśmy Materialination, rok temu nie mieliśmy w planach sklepu z drukarkami 3d. Sklep powstał w odpowiedzi na bardzo dużo pytań i próśb naszej społeczności. Chcieli, żebyśmy pomogli wybrać i kupić najlepszą drukarkę 3D.

            Do naszego sklepu staramy się dodawać bardzo fajne drukarki i chyba ze 3 razy pisaliśmy do Ciebie z propozycją współpracy, bo dostrzegamy potrzebę naszej społeczności na świetne RepRapy, a uważamy Cię za jednego z najlepszych w Polsce. Pomimo, że nigdy do nas nie odpisałeś i tak ukradkiem podsyłamy Ci klientów, bo naszym celem nie jest wciskanie klientom na siłę, tego co mamy w asortymencie, a pomoc w zakupie drukarki, która będzie dla nich najlepsza.

          4. Dzięki za wyjaśnienia.
            Co do maili do mnie – ani jednego nie dostałem niestety.

          5. Krzysztof,

            szkoda, że forujesz wyroki, a do tego publicznie, zamiast po prostu do nas napisać 🙂 Serio odpowiadamy na wszystkie maile i zawsze można się z nami dogadać.

            Co do maili, to przeglądnij sobie korespondencje z [email protected] z dnia 29 kwietnia i 9 maja.

            Oczywiście dalej jesteśmy zainteresowani współpracą 🙂

  2. Ja, tam się cieszę, zawsze coś co chce pchać ten czy inny rynek do przodu a nie skakać sobie do gardeł na forach, Sklep jak zwał tak zwał jest jaki jest ale przynajmniej mogę zamówić, podjechać pogadać z prawdziwą osobą a nie, makerbot za 21 tysięcy na allegro gdzie nie wiem czy dostane fakture. Byłem w materialination są prawdziwi, fajnie się z nimi gada pokażą jak się obiekt drukuje jak działa drukarka wytłumaczą i doradzą jaki sprzęt jest warty uwagi oraz pomogli przy wyborze reprapa którego składam. Mogli by mieć bazę wydruków do pobrania albo to co drukną dać do ściągnięcia.

    1. A my dla odmiany byliśmy dziś w innym sklepie z drukarkami 3D. Wkrótce pojawi się obszerna relacja. Będzie można porównać 🙂

      1. Napisz mi joahimbaltezak gmail com co za miejsce.

Comments are closed.

You may also like