Site icon Centrum Druku 3D | usługi druku 3D, drukarki 3D, wiedza i informacja

Mosaic – drukowanie z dwóch kolorów filamentów za pomocą jednej głowicy

W poniedziałek opisywałem projekt kostiumu Xenomorpha z filmu „Obcy„ autorstwa Jamesa Brutona, do drukowania 3D którego, jego twórca wykorzystuje dwa extrudery, drukujące z dwóch różnych materiałów – sztywnego ABS i elastycznego NinjaFlex. Wskazywałem przy okazji na problemy wynikające z tego typu rozwiązania – zabrudzone fragmenty wydruku i trudność we właściwym skonfigurowaniu gcode`u. Tymczasem kanadyjska firma Mosaic Manufacturing wpadła na dość ciekawy pomysł jak spróbować to rozwiązać – i to bez potrzeby wykorzystywania dwóch niezależnych extruderów!

Rozwiązanie w teorii jest bardzo proste – dwie szpule z filamentem są podłączone do urządzenia, które sekwencyjnie tnie filament na odcinki, a następnie łączy je w całość i przekazuje do drukarki 3D. Cały proces odbywa się w locie, a zawiaduje nim specjalnie stworzony algorytm, który oblicza w jakim czasie pobrać odpowiednią ilość filamentu, aby trafił on do extrudera drukarki 3D w dokładnie określonym momencie. W urządzeniu znajdują się silniki prowadzące filament do drukarki 3D, nóż tnący i bliżej nieokreślony łącznik filamentu. Ideą całego konceptu jest stworzenie dwukolorowej nitki filamentu trafiającej do głowicy drukarki 3D, która będzie drukować w klasyczny sposób – ale z dwóch różnych kolorów. Co więcej, z urządzenia Mosaic bedzie można korzystać prawie z każdego urządzenia opartego o klasyczny Gcode, możliwy do odczytania przez algorytm.

Powyższa koncepcja w gruncie rzeczy nie jest niczym nowym. W listopadzie zeszłego roku pisałem o projekcie Stick Filament, czyli różnokolorowych patyczkach z PLA, które można łączyć tworząc wielokolorową nitkę filamentu. Pomysł okazał się kompletnym fiaskiem – w trakcie kampanii na Indiegogo firmie stojącej za Stick Filament udało się zebrać zaledwie 1612 € z wnioskowanych 20k € i dziś mało kto już o tym pamięta? Oczywiście urządzenie Mosaic jest bez porównania bardziej funkcjonalne i zaawansowane technologicznie, niemniej jednak w dalszym ciągu nie jest pozbawione wad. Ponadto oglądając materiały promocyjne firmy, naszły mnie kolejne wątpliwości…

Jak widać pytań jest sporo, ale na odpowiedź na nie przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać… Na razie nie wiadomo, kiedy Mosaic wypuści swój „rewolucyjny” produkt na rynek oraz ile będzie on kosztował? Choć nie ukrywam, że jeśli wszystko działałoby jak trzeba z chęcią bym je wypróbował. Miałbym tylko problem z wymyśleniem jakiegoś sensownego modelu…? Człowiek przyzwyczaił się już do monochromatycznych wydruków…

Źródło: www.3dprint.com

Exit mobile version