Lulzbot to jedna z bardziej znanych amerykańskich drukarek 3D drugiego rzędu, stojąca w jednym szeregu z Printbotem, czy Type A Machines. Charakteryzuje się wysoką jakością druku 3D, niezłymi parametrami technicznymi, dość wysoką ceną oraz… oparciem swojej konstrukcji o Prusę i3. W tym tygodniu miała miejsce jej najnowsza – trzecia odsłona.

Twórcy drukarki 3D – Aleph Objects zapewniają, iż charakteryzuje się ona najwyższą dokładnością ze wszystkich urządzeń z tej serii, a ponadto jest wyposażona w samosmarujące się tuleje i jest… najcichsza ze wszystkich drukarek 3D (chyba już gdzieś to kiedyś słyszałem :-)).

To już drugi TAZ opisywany w naszym serwisie. Poprzednią, drugą wersję opisywałem w połowie maja br., zatem TAZ 3 jest kolejną wersją drukarki 3D wypuszczoną na rynek zaledwie w pół roku po sobie. Dość dobre tempo, szczególnie w porównaniu z takim Leapfrogiem lub Cube. Co się teraz zmieniło w stosunku do poprzednika? W sumie nie tak wiele: zasadnicza zmiana to panel LCD umożliwiający obsługę drukarki 3D bez potrzeby podłączania jej do komputera. Do tego doszły drobne zmiany i ulepszenia w samym sposobie montażu drukarki 3D i to praktycznie tyle. Nawet cena pozostała bez zmian i wynosi 2195 $ (ok. 7200 PLN + koszty transportu, podatku i cła).

Specyfikacja techniczna:

  • podgrzewany szklany stół pokryty powłoką z PET
  • obszar zadruku: 29,8 x 27,5 x 25 cm
  • materiały do druku 3D: ABS, PLA, PVA, LayWood, a po dodatkowych modyfikacjach nylon
  • średnica filamentu: 3 mm
  • wysokość minimalnej warstwy: 0,1 mm

Aktualnie drukarka 3D jest wyposażona wyłącznie w amerykańskie kable zasilające, jednakże producent zapewnia, iż wkrótce zapewni europejskie odpowiedniki. Termin realizacji zamówienia ma wynieść 1-2 tygodnie (w Europie wysyłka z Londynu). Drukarka występuje wyłącznie jako kit do samodzielnego montażu.

Lulzbot to typowa retro drukarka 3D – tzn. dziś już się takich nie robi… Zmodyfikowana wersja popularnej Prusy i3 może i dysponuje świetną jakością druku i faktycznie jest tak cicha jak zapewnia o tym producent, jednakże drukarki 3D ewoluują w tej chwili w kierunku kompaktowych, zamkniętych konstrukcji i tego typu urządzenia jak Lulzbot wkrótce stracą rację bytu. Tzn. przetrwają wyłącznie jako kity do samodzielnego montażu, będą jednak stopniowo marginalizowane  w segmencie gotowych, złożonych urządzeń, gdzie prym wiodą MakerBoty, Ultimakery i szereg im podobnych drukarek 3D.

Symptomatyczne jest tu również to, że nowy TAZ zostaje wypuszczony tak naprawdę tylko dlatego, że Aleph Objects dołożyli do niego mały, monochromatyczny wyświetlacz LCD, który w innych urządzeniach tego typu jest już od kilku – kilkunastu miesięcy standardem. Więcej – urządzenia pokroju Hyrel System 30, RepRap Industrial czy Brahma3 Anvil mają już zintegrowane komputery lub tablety. W kolejnej odsłonie Lulzbot będzie musiał zaprezentować coś dużo ciekawszego aby mieć szansę na przetrwanie . Powinien podążyć chociażby tą drogą co Type A Machines, którzy z anachronicznej, drewnianej skrzynki, przeszli na nowoczesną, otwartą, metalową konstrukcję.

Źródło: www.3dprintingindustry.com

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

15 Comments

  1. Cena nie jest wysoka jak na sprzęt o tak dużym polu roboczym. W ogóle mało jest dużych, solidnych drukarek w sensownych cenach. W Polsce jw stałej sprzedaży jest chyba tylko Leapfrog i Robo3D. Sam szukam teraz czegoś większego i TAZ3 jest faworytem.

    1. A Profabb GATE? A Omni3D Architect?

      1. W cenie Architecta można mieć 4(!) Robo – ciekawszy już jest nowy Factory 1.0. „Zwykły” Gate jest sporo mniejszy, a co do XL… Powiedzmy, że wolałbym TAZa, OK? 🙂

        1. Zauważyłem dzisiaj pojawienie się kolejnej podobnej konstrukcji Monkeyfaba:
          http://www.monkeyfab.com/?product=monkeyfab-prime3d

          1. Ładnie to zrobili – fajny design i zdecydowanie ładniejszy niż drukarki z tematu.

        2. Tylko, że Gate XL kosztuje w zestawie DIY 2999 zł brutto – to mniej niż połowa wartości tego TAZ, który drukuje tak samo. A głowica niczym się nie wyróżnia wśród innych głowic i tu bym nie przesadzał. Różnica jest TYLKO w tym, że zamiast izolatora z PEEK ma izolator z aluminium, a ten element akurat nie wpływa na prędkość czy jakość wydruku 😉 Może więcej technicznych szczegółów, a mniej paplaniny.
          TAZ – proponuję zerknąć na dolne czarne plastiki łączące poprzeczne profile z wzdłużnymi – jeden lekki strzał podczas transportu i się rozsypują wzdłuż warstwy – w to miejsce mogli by zastosować aluminium … no ale jak tanio wyprodukować to i nawet na tym oszczędzać ….
          Proponuję przyjrzeć się DOBRZE tej konstrukcji, a nie ślinić się na czarne profile czy aluminiowy radiator głowicy 😉
          Równoległość pasków osi X pozostawia wiele do życzenia (czy tak ciężko to zrobić?).

          http://3dprintboard.com/showthread.php?852-LulzBot-TAZ-3-3D-Printer-is-Announced

          1. Nie będę polemizował – z całym szacunkiem, ale ciężko żebyś nie chwalił swojego… 🙂

            >Różnica jest TYLKO w tym, że zamiast izolatora z PEEK ma izolator z aluminium
            Od razu widać, że nigdy nie miałeś jej w rękach. Ma PEEK. Ma też magiczną właściwość przepychania niesamowitych ilości plastiku na dyszy 0.5 w krótkim czasie.

          2. Teraz dojrzałem, że to Budashchnozzle, ale nie zmienia to faktu, że to konstrukcja jak wiele innych i nie wyróżnia się niczym szczególnym. A testowałeś wiele że masz tak wyrobioną opinię? 😉

          3. Yep. Porównywałem chociażby z UDS 4.5 na który drukuje mi ~2x wolniej. Naprawdę chcesz tutaj o tym dyskutować? 🙂

          4. Tak, czemu nie – możemy tutaj o tym dyskutować. Opinia jednej osoby, której widocznie kiedyś musiałem stanąć na odcisk jakoś nie zrobi na mnie wrażenia biorąc pod uwagę, że sprzedałem ok. pół tysiąca tych głowic i zbierają dobre opinie od użytkowników 🙂
            Może po prostu trzeba się nauczyć drukować Szymonie?

          5. >A testowałeś wiele że masz tak wyrobioną opinię? 😉
            Tak, chociażby porównywałem z UDS 4.5 na którym drukuje mi się ~2x wolniej… Naprawdę chcesz tutaj o tym dyskutować? 🙂

            >po co skoro się zwalnia aby zrobić porządny wydruk – parametr mało znaczący
            Porządny to znaczy jaki?

          6. Taki, który nie wyląduje w kartonie z przeznaczeniem na „sok ABS”. Co innego pluć plastikiem po stole przy dużej prędkości a co innego zrobić wydruk dokładny, utrzymany w tolerancji wymiarowej i taki, który nie potrzebuje obróbki mechanicznej aby go można było użyć. Oto filmy z wydrukami na UDS 4.5 – wydruki poszły do złożenia następnej maszyny

            http://www.youtube.com/watch?v=T8VemPsDoeE

            Film z pokazanym przepływem przez głowicę

            http://www.youtube.com/watch?v=UqoCxswvZng

            Wydruki z prędkościami 200-250mm/s mam już za sobą i wiem, że prędkość w tego typu maszynach nie jest sprzymierzeńcem jakości. Z 200 mm/s zwolniłem do 60-80mm/s a wymagające wydruki idą nawet na 40mm/s.

            Skoro Szymon uważa, że Budasch jest dużo sprawniejsza i drukuje 2x szybciej, to znaczy, że minął barierę 400 mm/s 🙂 Jak ja lubię takie przekomarzanki – proszę o materiał video z takiego wydruku, bo będzie to drukarka najszybsza na świecie 🙂

          7. Na razie drogi Krzysztofie przekomarzasz się sam ze sobą. 🙂 Wrzuć proszę na luz…

          8. Ja nie mam potrzeby, bo wszystko to co piszę jest poparte dowodami, w przeciwieństwie do Ciebie, gdzie tylko … piszesz … tyle z mojej strony …

          9. Czy to finalnie złożona maszyna jest na filmie?

Comments are closed.

You may also like