Omni3D ratuje świat – tak twierdzi w swoim artykule Davide Sher, redaktor 3D Printing Industry. Jedna z najbardziej znanych firm produkujących niskobudżetowe drukarki 3D w Polsce uruchomiła w weekend kampanię na Kickstarterze, gdzie zbiera fundusze na projekt o nazwie AirEnergy 3D – open-source`ową turbinę wiatrową, której elementy da się wydrukować za pomocą drukarki 3D. Firma zamierza pozyskać na ten cel 19000£. Gotowa, złożona turbina ma generować do 300W energii, co może wystarczyć na podładowanie laptopa, smartfona lub inne urządzenie elektroniczne tego typu. Co więcej, za każde zebrane 2500£ Omni3D zamierza wysłać jeden egzemplarz turbiny do Afrykańskiej wioski. Brzmi niesamowicie, prawda? Nic dziwnego, iż w zaledwie 3 dni od momentu rozpoczęcia kampanii firmie udało się zebrać już ponad połowę wymaganej kwoty! Czyżby kolejny sukces polskiej firmy na Kickstarterze…?

O ile koncepcja przenośnej turbiny wiatrowej jest dość interesująca, w praktyce ma jedną wadę – potrzebuje wiatru aby można z niej korzystać. Ktoś kto interesuje się energią odnawialną wie, że „elektrownie wiatrowe (czyli wiatraki) charakteryzują się dużą zmiennością dostarczanej mocy, zależną od warunków meteorologicznych, przez co wymuszają na tradycyjnej energetyce utrzymywanie rezerwy mocy, tak aby w każdej chwili można było zastąpić lub uzupełnić spadek mocy dostarczanej przez elektrownie wiatrowe” [źródło: www.wikipedia.org]. Innymi słowy, powodzenie w uruchomieniu naszej przenośnej turbiny jest uzależnione od warunków atmosferycznych.

Omni3D AirEnergy3D 02

Turbina składa się niejako z dwóch części – górnej, złożonej z wydrukowanych na drukarce 3D elementów wprawianych w ruch przez powiew wiatru, oraz dolnej, stanowiącej clue całej konstrukcji, czyli mechanizmu wytwarzającego energię elektryczną. Na razie Omni3D twierdzi, iż dzięki energii pozyskanej z pracy turbiny udało im się zapalić lampkę, ale dzięki środkom pozyskanym z kampanii mają nadzieję dobić do wspomnianych we wstępie 300W. Nie mam wątpliwości, że im się to powiedzie, gdyż przy projekcie pracuje aż 5 osób, które są dodatkowe wspierane przez samego prezesa Omni3D – Konrada Sierzputowskiego.

AirEnergy 3D to marketingowy majstersztyk i produkt idealnie skrojony pod Kickstartera. Z jednej strony jest prawdziwie innowacyjny i odwołuje się do wysokich wartości (zielona energia, ochrona środowiska, chęć niesienia pomocy „afrykańskim wioskom„), a z drugiej… jest kompletnie bezużyteczny, a jakość jego wykonania jest dość tandetna. Najlepsze w tym wszystkim jest jednak to, iż projekt powstał już ponad rok temu, w czasach gdy twarzą Omni3D był Bartek Barłowski, a Kamil Dziadkiewicz pracował jeszcze w branży reklamowej w Warszawie. Podczas wizyty w siedzibie firmy w październiku zeszłego roku, oglądałem złożony i działający prototyp, który zresztą był prezentowany na wielu eventach i targach.

Omni3D AirEnergy3D 03

No ale w tym projekcie chodzi przecież o coś więcej – o próbę „sprawienia naszego świata lepszym„. Potwierdzeniem tego jest sama oferta na Kickstarterze. Choć urządzenie wydaje się być banalnie proste, można zamówić je tylko w ilości 60 szt. Omni3D oferuje jednak dużo ponad to…

  • za 5£ (ok. 25 PLN) można otrzymać maila z podziękowaniami – tylko 16 szt.
  • za 20£ (ok. 100 PLN) można otrzymać telefon z podziękowaniami – tylko 6 szt.
  • za 30£ (ok. 150 PLN) można otrzymać koszulkę i telefon z podziękowaniami – aż 200 szt. (195 na czas pisania artykułu)
  • za 60£ (ok. 310 PLN) – szaleństwo! – wydrukowane podziękowanie, a dodatkowo telefon z podziękowaniami – 100 szt.

Na koniec – nie chciałbym aby ktoś odniósł fałszywe wrażenie, że nie traktuję tego projektu poważnie… Wprost przeciwnie – AirEnergy 3D zmierza wielkimi krokami ku temu aby otrzymać 100% dofinansowania i dzięki temu rozsławić po raz kolejny nasz kraj na świecie. Cieszy mnie to, że firma zdecydowała się wspierać na Kickstarterze akurat ten projekt, a nie którąś z dwóch drukarek 3D jakie ma w ofercie. Najważniejszym jednak jest to, aby do Omni3D trafiło jak najwięcej pieniędzy, gdyż z maili, które otrzymujemy od wybranych klientów firmy jasno wynika, iż naprawdę się one przydadzą…

Omni3D AirEnergy3D 04

Źródło: www.kickstarter.com
Grafika: [1] [2] [3] [4]

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

13 Comments

  1. Kawał dobrej roboty ze strony Omni. Dopracowana, przemyślana i świetnie zrealizowana kampania. Ma tylko jedną oczywistą wadę – sprzedaje wiatraczek, jako „elektrownię”.
    Przynajmniej takiego będę zdania, dopóki nie zobaczę prostownika, falownika, elektroniki, akumulatorów, jakiegoś schematu, jak to ma działać.

    1. No właśnie: co zawiera KIT…? W tym rzecz, że nie wiadomo. W ogóle mało wiadomo jeśli chodzi o szczegóły funkcjonalne tego urządzenia. Warto zwrócić uwagę na to, iż na zdjęciach promujących kampanię są praktycznie same zdjęcia drukarek 3D, a sam przedmiot kampanii pojawia się nieco „na odwal się”.

      1. Kit zazwyczaj zawiera pokost i kredę. Chyba że to kit pszczeli.
        ;P

  2. Mój dobry znajomy kilka lat temu skonstruował domową turbinę wiatrową, która miała być dla Kowalskiego, by mogła zasilać urządzenia w domu, na działce itp. Miała mieć dwie wersje: napędzaną wiatrem, druga wodą. Wysokość turbiny około 3 m. Zbudował kilka prototypów, był na targach z nią na targach nowych technologii, starał się o dofinansowanie. Turbina działała, nawet lekki podmuch wiatru wprawiał ja w ruch, ale …. gdy został podłączony alternator na próbę okazało się, że już nie jest tak różowo z działaniem turbiny pod obciążeniem…. niestety projekt został zawieszony z tego powodu i schowany do szuflady…

  3. Polskie piekiełko już się zaczyna…

  4. niech zaprojektują http://deciwatt.org/
    light gravity. to jest cos co chciałbym miec w domu. wygodne i zawsze działa. a jakąś doniczke na ciezarek mam

    1. Uwielbiam takie projekty, light gravity – to chyba antygrawitacje tez wymysla przy okazji 🙂 Tak samo jak urzedzenia zasilane z fal wifi, pierwszy lepszy wzor fizyczny obala jedno i drugie ale kto by sie tam fizyka przejmowal, wazne ze dotacje beda splywac milionami od tych co w fizyke nie wierza 🙂

      https://www.youtube.com/watch?v=P8s3Xjeg0sk tutaj cos dla tych co wierza w antygrawitacyjne zasilie oraz energie z fal wifi fizyka vs marketing 1:0

      1. ty wez sie i przeczytaj, bo pieprzysz głupoty. light gravity to mechanizm zegarowy z doniczka zamiast nakrecania sprezyny

  5. Pomysł bardzo dobry i na czasie. Ale też mam wątpliwości czy uda im się zrealizować założenia tj. 300W z takiej turbinki (chyba że przy huraganie ;). Jakiś czas temu szukałem rozwiązań małej elektrowni wiatrowej do druku w 3D ale nie znalazłem nic sprawdzonego i działającego więc mają pole do popisu.

  6. Bezużyteczny to jest pismak, który sam tylko pisze artykuły i powiela „sprawdzone” hermetyczne-umysłowo wzorce, a nic nowego i twórczego nie wymysli. Równając „do dołu” ciekawe inicjatywy

    1. Jarku, zadam tylko jedno pytanie: czy widziałeś kiedykolwiek prototyp AirEnergy 3D na żywo?

  7. A siekierka to na niedowiarków?

  8. Ten telefon z podziękowaniami to będzie Galaxy S3 czy może Note 2? 😀

Comments are closed.

You may also like

More in News