The Atomic Layers – mój flagowy, codzienny newsletter na The 3D Printing Journal – był publikowany przez 300 dni z rzędu. Dziś ukazał się po raz ostatni…
Tak, drodzy czytelnicy, wszystko co dobre kiedyś się kończy. Ten niesamowity ciąg rozpoczął się 6 sierpnia zeszłego roku i trwał bez przerwy aż do dziś. 300 dni z rzędu, łącznie z weekendami i świętami. Ani jednego opuszczonego dnia.
Ale tak jak moja seria historyczna, która zakończyła się trzy tygodnie temu, teraz też podjąłem decyzję – wystarczy. To niestety wiąże się z zakończeniem tego cyklu na Centrum Druku 3D.
Dlaczego to zamykam…?
Po pierwsze, bo codzienne pisanie ciekawych tekstów, śledzenie newsów i plotek, a przede wszystkim – pisanie tego wszystkiego w sposób, który nie pozwala tym draniom mnie pozwać – jest trudne, wymagające i czasochłonne.
Po drugie – i to może was zaskoczyć – nieustanne pisanie o cudzych porażkach jest po prostu dołujące. Szczerze? Wolałbym pisać o dobrych rzeczach, tylko że:
- jest ich bardzo mało
- obiektywnie są znacznie mniej interesujące niż te złe
- a te złe? O ja pierdolę, są dzikie! Nie pisać o nich to grzech!
Ostatnie półtora roku to pasmo porażek zachodniego rynku AM. Moi lojalni czytelnicy doskonale wiedzą, o czym mówię. Stałem się głównym heroldem tych apokaliptycznych wieści. Robiłem to, bo nikt inny nie podszedł do tego z taką intensywnością:
Nie mówię, że inni o tym nie pisali – po prostu bardzo niewielu było tak bezpośrednich jak ja. I nigdy nie publikowałem PR-owych „wyjaśnień” firm, których brudy ujawniałem.
Ale to wszystko odbija się na zdrowiu psychicznym. Wystarczy spojrzeć na teksty z ostatniego tygodnia:
- BCN3D ogłasza upadłość
- Zortrax wypuszcza tokeny oparte na blockchainie
- Sygnis sprzedaje Zmorph za 1 PLN
Pisanie tych tekstów to jak przepychanie zatkanych rur kanalizacyjnych. Ważne i potrzebne – ale niezbyt przyjemne.
Więc to tyle na teraz.
Zaraz, co?
Już nic nie będziesz publikować?
Ależ oczywiście, że będę.
Jak pisałem trzy tygodnie temu – mam nowe projekty. Oto co nadchodzi:
3DPJ War Journal – moja flagowa seria na LinkedIn będzie teraz również publikowana na The 3D Printing Journal. Nowe wydania w każdy poniedziałek o 10:00 CET (czyli bez zmian).
Recode AM – projekt, który zapowiadałem kilku osobom i firmom już w marcu. Początkowo myślałem o formie PDF-owego magazynu, ale teraz będzie to seria cotygodniowych artykułów w każdą środę na The 3D Printing Journal.
Recode AM skupi się wyłącznie na oprogramowaniu do druku 3D – omawiając wybrane tematy i wyzwania, opisując narzędzia softwarowe, być może zawierając wywiady z przedstawicielami firm. Spodziewajcie się znajomego stylu Atomic Layers i profili firm z sektora AM software.
AM Survivor – mam nadzieję, że to będzie mój nowy flagowy projekt, który wyniesie The 3D Printing Journal na jeszcze wyższy poziom.
Seria artykułów o trudach i realiach prowadzenia firmy w branży AM, publikowana w każdy piątek. Oparta na moim własnym, bogatym doświadczeniu oraz niezliczonych historiach, które usłyszałem od innych firm i osób na przestrzeni lat.
Zamiast relacjonowania porażek – analiza ich przyczyn, omówienie, co zrobiono dobrze, a co źle, i tworzenie mini-poradników: jakich błędów unikać, jakie praktyki warto powielać. I nie, nie mówię o Desktop Metal, ale o mniejszych, lokalnych firmach, z którymi większość branży może się utożsamić.
Chcę robić więcej wywiadów z ludźmi, którzy przeszli długą, trudną drogę i mają mocne historie do opowiedzenia.
Bo ten cykl nie będzie o „historiach sukcesu” (których w historii AM jest niewiele), ale o „historiach przetrwania” – opowieściach o przezwyciężaniu trudności i wygrywaniu bitew, nawet jeśli wojna wciąż trwa…
Zaczynamy już w tę środę i piątek.
