Podczas MakeCampu, mieliśmy okazję spotkać się z wieloma osobami działającymi w branży druku 3D w Polsce. Jedną z nich był Paweł Lewiński, właściciel firmy informatycznej Mobi-Net i twórca nowo powstającej, komercyjnej biblioteki do projektów 3D iprint3dstore.com. Na stoisku Pawła można było porozmawiać z nim o jego projekcie, jak również obejrzeć w akcji jego drukarkę 3D RapCrafta 1.3 z Omni3D, który cieszył się sporym zainteresowaniem odwiedzających. W poniższym wywiadzie Paweł opowiada o swoim serwisie internetowym, jak również dzieli się doświadczeniami z korzystania ze swojej drukarki 3D.

Firma Mobi-Net na co dzień zajmuje się tworzeniem aplikacji na smartfony. Paweł wraz ze swoim zespołem zrealizował m.in. system map wewnętrznych budynków, dedykowanych dla rynku retail, lotnisk i biznesu. Firma wystartowała ze swoją aplikacją w konkursie międzynarodowym, gdzie została wybrana jako twórca jednej z 5 najlepszych rozwiązań tego typu. Obecnie Mobi-Net wchodzi w obszar druku 3D, tworząc portal poświęcony sprzedaży projektów, oparty nieco założeniami na SHAPEWAYS czy i.materialise.

Równocześnie Paweł korzysta od niedawna z równie popularnej co kontrowersyjnej drukarki 3D autorstwa poznańskiego Omni3D – RapCrafta 1.3. Oprócz oczywistych pytań o tworzony przez niego portal, postanowiłem zapytać Pawła o wrażenia z bieżącej obsługi tej drukarki 3D i skonfrontować opinie internautów z rzeczywistością.

Paweł Ślusarczyk: Pawle, czy mógłbyś opowiedzieć w kilku słowach nt. swojego projektu iprint 3D store.com?

Paweł Lewiński: Portal zostanie uruchomiony już niedługo i będzie pozwalał artystom lub ludziom potrafiącym coś fajnego zaprojektować na podzielenie się nim – a tak naprawdę sprzedaż innym ludziom, którzy tego nie potrafią, a zaprojektowane rzeczy im się podobają i chcą je mieć.

PŚ: A czym to się będzie różniło od np. Shapeways?

PL: W Shapeways jest w tej chwili prawie 160 000 przedmiotów, z tym że przeglądając je dochodzimy do wniosku, że jest ich zbyt dużo i są bardzo podobne do siebie – tak naprawdę często są to te same przedmioty tylko lekko zmodyfikowane. U nas filozofia będzie trochę inna, ponieważ twórca przesyłając projekty, nie publikuje ich od razu w swoim sklepie, tylko my najpierw autoryzujemy to, patrząc czy to jest fajne, warte uwagi, czy jest to jest w ogóle coś ciekawego. Jeśli tak, dopiero wtedy projekt pojawia się w sklepie. Chcemy utrzymać określony poziom i nie chcemy żeby wszystko trafiało do jednego worka – chcemy żeby był porządek. Chcemy być serwisem, w którym jeśli ktoś wejdzie na iprint3dstore.com będzie wiedział, że ma do wyboru coś naprawdę oryginalnego, fajnego, o wysokiej jakości.

PŚ: W serwisie będą dostępne same projekty czy też będzie możliwa ich produkcja?

PL: Na chwilę obecną idziemy w kierunku projektów. Być może będzie też możliwość zamówienia wydruku, ale to się wciąż jeszcze układa i krystalizuje.

PŚ: Kiedy startujecie? Czy jest znana już data premiery?

PL: We wrześniu. Mam nadzieję, że na koniec września będzie dostępna wersja dla wszystkich.

PŚ: Korzystacie z drukarki Omni3D – z RapCrafta 1.3. Powiedz jakie okoliczności skłoniły cię do zakupu tej drukarki i jak wyglądała twoja ścieżka zakupowa?

PL: Ścieżka była dość prosta. Z drukiem 3D zetknąłem się w dość ciekawych okolicznościach. W mojej firmie stworzyliśmy system dla aplikacji mobilnych, który został wybrany jako jeden z 5 najciekawszych na świeci.  Pojechaliśmy do San Francisco i tam jednym z elementów tego wyjazdu było zwiedzanie różnych open source`ów. Trafiliśmy m.in. do warsztatu DIY gdzie na parterze były dostępne tokarki, wycinarki i inny ciężki sprzęt, natomiast na piętrze stało z 10 drukarek 3D Type A Machine. To mnie zaciekawiło i po powrocie do kraju zacząłem rozglądać się w tej branży. Akurat tak się złożyło, że Omni3D weszło ze swoim MakerSpace w Warszawie. Pojechałem tam, popatrzyłem na ich drukarkę, posłuchałem wykładów, potem byłem na kolejnym tego typu spotkaniu… Nie zrobiłem jakiegoś specjalnego researchu, ponieważ natrafiałem praktycznie na same firmy zagraniczne, a to była firma polska. Rozpoczęliśmy rozmowy i od słowa do słowa zakup się skrystalizował.

PŚ: Długo czekałeś na zakup?

PL: Czekaliśmy dłużej niż było zakładane. Wszystko zamknęło się w 6-7 tygodniach

PŚ: W internecie pojawiają się pewne krytyczne głosy od użytkowników tej drukarki związane np. z jej uruchomieniem. Czy ty miałeś tego typu problemy?

PL: Generalnie nie będąc w tym środowisku do tej pory –  a z tego co się zorientowałem dotyczy to większości drukarek 3D dostępnych na rynku, pierwszy kontakt był dość trudny. Dostajesz coś i musisz sobie poinstalować mnóstwo rzeczy i je pokonfigurować. Z punktu widzenia takiego przeciętnego Kowalskiego nie jest to dobre rozwiązanie. Mieliśmy jakieś potknięcia z uruchomieniem drukarki 3D i musiał przyjeżdżać serwis. Teraz dopiero teraz tak naprawdę patrzymy jakie są możliwości tego sprzętu. Co da się wydrukować, w jaki sposób etc. Myślę, że za tydzień lub dwa będziemy to w stanie ocenić.

PŚ: A jak długo na tym pracujecie?

PL: W tej chwili powiedzmy że… tydzień.

PŚ: Czy po tygodniu takiego użytkowania możesz powiedzieć czy jesteś zadowolony?

PL: Generalnie jestem zadowolony. Są niuanse związane z ogarnięciem tematu drukowania w 3D w ogóle i nauczenia pewnych technik – np. do tej pory nie udało nam się odpalić ABS bo się nie kleił do stołu etc. ale zamierzamy uruchomić to w nadchodzącym tygodniu (autoryzując wywiad, Paweł podzielił się informacją, że wydruki z ABS już się powiodły – przyp. PŚ). Natomiast wydruki wychodzą fajne więc ogólnie jest w porządku. Na razie nie ma się do czego przyczepić pod tym kątem. Więcej powiemy za dwa tygodnie gdy będziemy bardziej oblatani w temacie i będziemy wiedzieli plusy i minusy, zalety lub mankamenty.

PŚ: Ok., czyli raczej nie masz wrażenia, że kupiłeś najgorszą drukarkę 3D na świecie, jak to można wywnioskować z dyskusji na forach internetowych i innych tego typu komentarzach w internecie?

PL: Nie, nie mam takiego wrażenia. Najważniejsze żeby drukarka 3D drukowała sprawnie i bezproblemowo.

PŚ: Dzięki za rozmowę i powodzenia w uruchamianiu serwisu!

Copyright: CENTRUM DRUKU 3D

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

3 Comments

  1. Wulfnor, skąd ta mina 🙂
    Rodzima strona z projektami – ciekawy pomysł i powodzenia w prowadzeniu w serwisu !!

  2. Problemy z uruchomieniem RapCraft? Gdzie tam mogą być jakieś problemy? Pan chyba nigdy Prusy nie składał. :))

    1. Z tym że tutaj nie chodziło o składanie drukarki, chyba że źle zrozumiałem wypowiedź :).

Comments are closed.

You may also like

More in Wywiady