Produkcja desktopowych drukarek 3D jest aktualnie skoncentrowana na urządzeniach typu plug&play, które przy jak najmniejszym wysiłku użytkownika mają zapewniać wysoką jakość wydruków przestrzennych. Równocześnie przemysł poszukuje rozwiązań, które umożliwiłyby wdrożenie technologii FDM w cykl procesów produkcyjnych (przynajmniej w wydaniu niskoseryjnym), co wiązałoby się z pełną automatyzacją i procesu drukowania 3D detali. Printrbot – weteran niskobudżetowego druku 3D prowadzony nieprzerwanie przez charyzmatycznego Brooka Drumma, postanowił także wkroczyć w ten segment, prezentując własne urządzenie do produkcji niskoseryjnej – oczywiście w wersji desktopowej!

Printrbot od początku swojego istnienia tworzy elementarne drukarki 3D wyposażone tylko w to, co jest absolutnie niezbędne. Printrbot we współpracy z Polar 3D przedstawił nowe urządzenie – Printrbelt, o stole roboczym w postacie taśmociągu, co pozwala na swego rodzaju automatyzację poprzez możliwość ciągłego nieprzerwanego cyklu drukowania, poprzez samodzielne odklejanie wydruków od platformy. Jak to działa?

Konstrukcja Printrbelt może przywodzić na myśl drukarkę 3D Balckbelt, drukującą na taśmie transmisyjnej, przez co reklamowana była jako rozwiązanie do wykorzystania w produkcji seryjnej. Głowica porusza się w płaszczyźnie XY, która w przeciwieństwie do geometrii stosowanych w standardowych urządzeniach nie spełnia warunków prostopadłości osi. Platforma robocza, pełniąca w tym urządzeniu poniekąd rolę osi Z (a jej długość określana jest jako „nieskończona„) przesuwa się po każdej naniesionej warstwie.

W przypadku Printrbelt podgrzewana, ruchoma platforma drukująca jest wykonana ze stali pokrytej kaptonem – popularnym materiałem wykorzystywanym w amatorskim druku 3D, stosowanym dla zapewnienia wysokiej adhezji wydruków do podłoża. Regulowana wysokość taśmy oraz możliwość dostosowania stopnia jej naprężenia pozwala użytkownikowi na znalezienie optymalnych ustawień, przy których Printrbelt będzie pracował z największą efektywnością. Drukarka 3D może znaleźć zastosowanie w druku 3D długich elementów lub całych serii – po ukończonym procesie detal jest samoistnie odrywany od kaptonowej taśmy bez konieczności zatrzymywania urządzenia.

Twórcy ujawnili również rozmiar przestrzeni roboczej pierwszej wersji Printrbelt’a (30 x 30 cm), zapowiadając jednocześnie urządzenia o powiększonych wymiarach stołu umożliwiające wydruki 3D większych detali.

Śledząc dotychczasowe poczynania Printrbot można zakładać, że cena urządzenia będzie niewspółmiernie niższa od tych proponowanych m.in. przez producentów BlackBelt czy innych drukarek 3D, których konstrukcja oparta jest na zastąpieniu standardowego stołu roboczego pasem transmisyjnym. Premiera rynkowa urządzenia zapowiedziana jest na początek lipca br.

Źródło: diy3dprinting.blogspot.comprintrbot.com

Magdalena Przychodniak
Inżynier biomedyczny śledzący najnowsze doniesienia dotyczące biodruku oraz zastosowań druku przestrzennego w nowoczesnej medycynie.

    1 Comment

    1. Mam wrażenie że przyklejenie kaptonu w tym przypadku może być niezłym wyzwaniem 🙂

    Comments are closed.

    You may also like