Renishaw, brytyjski producent urządzeń do druku 3D z proszków metalicznych często angażuje się w realizację projektów urządzeń medycznych oraz implantów. W swoim portfolio mają m.in. realizację projektu druku 3D tytanowego implantu żuchwy, a także koncept inteligentnych, spersonalizowanych implantów, wyposażonych o rozwiązania z zakresu elektroniki.

Jak się okazuje, firma od lat była zaangażowana w inny projekt z dziedziny medycyny, związany z innowacyjną metodą leczenia choroby Parkinsona. Renishaw ogłosiło, że stworzone przez nich urządzenie do śródmózgowego podawania leków zakończyło fazę testów klinicznych i ma szansę odegrać kluczową rolę w optymalizacji obecnie stosowanych metod leczenia tej choroby.

Renishaw stworzyło system dostarczania bezpośrednio do mózgu CDNF, czyli mózgowych dopaminowych czynników neurotroficzny, zdolnych do ochrony oraz regeneracji neuronów, które niszczone są w ramach choroby Parkinsona. Jest ona chorobą neurodegeneracyjną, spowodowaną rozpadem neuronów wytwarzających dopaminę w mózgu, skutkując takimi objawami jak mimowolne drżenie, sztywność mięśni i spowolnienie ruchów. Obecnie choroba leczona jest przede wszystkim objawowo, a metody kuracji przyczyn są  skomplikowaną kwestią.

Przeprowadzone badania dowiodły, że zaproponowane rozwiązanie ma pozytywny wpływ na podnoszenie jakości leczenia, a jednocześnie jest bezpieczne dla pacjentów. Firma będzie nadal kontynuować testy i monitorować wyniki dotyczące nie tylko skuteczności leczenia, ale również wydajności urządzenia, bezpieczeństwa czy dokładności nakłuwania.

Testy prowadzone są w grupie 17 pacjentów, którzy poddawani są comiesięcznej infuzji substancji za pomocą aparatu Renishaw. Rupert Jones, dyrektor zarządzający Renishaw Medical, mówi, że badania kliniczne zakończone powodzeniem dają możliwość dalszego rozwoju produktu, m.in. nadania mu znaku CE.

System składa się z czterech cewników, zakończonymi wysuwanymi igłami, które wszczepiane są w obszary docelowe mózgu. Dostęp do cewników możliwy jest za pomocą tytanowego „portu”, który implantowany jest za uchem pacjenta. Port stworzony jest w technologii druku 3D z medycznego tytanu. Zaletą proponowanego rozwiązania jest fakt, że pacjenci mogą otrzymywać infuzje w warunkach ambulatoryjnych, bez konieczności ponownej implantacji cewników do każdego kolejnego wlewu.

Źródło: renishaw.com

Magdalena Przychodniak
Inżynier biomedyczny śledzący najnowsze doniesienia dotyczące biodruku oraz zastosowań druku przestrzennego w nowoczesnej medycynie.

    Comments are closed.

    You may also like