Rynek druku 3D rośnie i będzie rósł nadal

Wczoraj Carolyn Schwaar opublikowała na ALL3DP artykuł porównujący szacunki wielkości i prognozy dla rynku druku 3D, przygotowane przez wiodące firmy analityczne — w tym oczywiście także przez VoxelMatters, z którym współpracuję w tym zakresie.

Okazuje się, że VoxelMatters, w porównaniu z innymi firmami, jest najbardziej konserwatywny w ocenie obecnego stanu rynku (dane za 2023 r.), ale jednocześnie najbardziej optymistyczny, jeśli chodzi o przyszłość (prognozy do 2033 r.):

Obecnie razem z Davide Sherem i Federico Sherem intensywnie pracujemy nad raportem o rynku polimerów AM na 2024 rok, który zostanie wkrótce opublikowany.

Dziś jednak chciałbym poruszyć inny temat, który pojawił się w artykule Carolyn: ogromne rozbieżności w szacunkach dotyczących zarówno obecnej wartości rynku, jak i jego przyszłego rozwoju.

Każda firma stosuje inne metody badania rynku AM. VoxelMatters opiera się na trzech źródłach — dwóch wewnętrznych i jednym zewnętrznym.

  • Pierwsze to największa na świecie baza firm AM (kilka tysięcy wpisów), z których wiele (setki) od lat współpracuje z zespołem badawczym VM, regularnie dostarczając dane liczbowe dotyczące swojej działalności.
  • Drugie źródło to dane wyciągane z artykułów publikowanych codziennie na portalu VM. Innymi słowy, za każdym razem, gdy jakaś firma publikuje informację prasową o sprzedaży maszyn, VoxelMatters nie tylko o tym pisze, ale również zasila tymi liczbami wewnętrzną bazę danych działu badań.
  • Trzecie źródło to ogólnodostępne raporty finansowe firm z Europy i innych regionów, notowanych na giełdach. Warto wiedzieć, że firmy zarejestrowane jako osoby prawne w UE są zobowiązane do publikowania danych finansowych. Zawierają one m.in. dane o sprzedaży maszyn i materiałów, co umożliwia dość dokładne oszacowanie wartości rynku.

Te trzy źródła wzajemnie się uzupełniają i weryfikują. Innymi słowy, jeśli jakaś firma zawyży swoje deklaracje, zawsze istnieje możliwość ich sprawdzenia w dokumentach finansowych lub wcześniejszych publikacjach.

Poza tym jest jeszcze ktoś taki jak ja — czyli ktoś, kto „słyszy rzeczy”. Na przykład, że jakaś firma planowała sprzedać XX drukarek 3D w danym kwartale, a sprzedała tylko X. I teraz jej dyrektor sprzedaży ma zieloną plakietkę „Open to work” na LinkedInie.

Oczywiście to nadal nie gwarantuje 100% dokładności zbieranych danych. Jak wiemy, ludzie kłamią. Ale wierzymy, że nie wszyscy są całkowicie zepsuci — i że większość podaje prawdziwe liczby, a nie wartości zawyżone dziesięciokrotnie…

Tak właśnie działa to w VoxelMatters — nie mam pojęcia, jak wygląda to w innych firmach. Być może właśnie ta rygorystyczna metodologia sprawia, że nasze bieżące szacunki rynku AM są najbardziej konserwatywne.

UWAGA! Nie twierdzę, że inne raporty są błędne — po prostu opisuję, jak to wygląda u nas w VoxelMatters.

Całkiem możliwe, że inni korzystają z innego „kalkulatora”? Nie wiem.

No dobrze — a co z prognozami wzrostu? Czemu jedni prognozują 15%, a inni 25%?

Tu znowu chodzi o dane historyczne i analizę trendów. Davide Sher i ja piszemy o rynku AM od 2013 roku. Doskonale pamiętamy wzloty i upadki firm, o których większość obecnych graczy rynkowych już nie pamięta — albo nigdy nie słyszała (wystarczy zapytać chińskich menedżerów, kim byli Bre Pettis czy Jenny Lawton).

Innymi słowy, potrafimy oddzielić historię i turbulencje konkretnych firm od sytuacji całego rynku. Problemy MakerBota czy upadek Cubify — pionierów pierwszej fali globalnego hype’u na druk 3D — nie tylko nie zatrzymały rozwoju rynku desktopowych drukarek FFF, ale wręcz przyspieszyły jego rozwój.

Również zamknięcie XYZPrinting czy marginalizacja rynkowa Zortraxa czy Ultimakera nie zatrzymały wzrostu. Inni po prostu zajęli ich miejsce.

To samo dotyczy rynku maszyn przemysłowych — problemy pojedynczych firm nie powodowały spadku wartości sprzedaży ogółem.

Dlatego nasze prognozy pokazują stały, a nie cykliczny wzrost. Historycznie nie było załamań rynku. I szczerze — nie widzę scenariusza, w którym mogłoby do nich dojść. Nawet gdyby Nano Dimension — obecny właściciel praktycznie całego IP związanego z technologią metalowego binder jettingu — postanowił to wszystko zamknąć, inne technologie druku metalu wypełniłyby tę lukę. Nie byłoby żadnego „krachu”.

Ludzie, chyba znacie mnie już na tyle, żeby wiedzieć, że jestem wyjątkowo odporny na hype.

Ale rynek AM rośnie. I będzie rósł. Nic tego nie zatrzyma.

Na koniec jeszcze jedna kwestia — często pomijana nawet przez największych sceptyków: raportowane dziś wartości rynku AM — zarówno obecne, jak i prognozowane na 10 lat do przodu — są śmiesznie niskie.

Ludzie, ten rynek musi rosnąć, bo obecny poziom jest po prostu żenująco niski.

Tak, w pewnym momencie uderzymy w szklany sufit (patrz: moje drugie prawo rynkowe druku 3D), ale na razie jesteśmy jeszcze przy wykładzinie. Do sufitu jest jeszcze daleko…

Co się wydarzyło tego dnia w historii branży druku 3D?

05-20-2009: EOS sprzedał swój pierwszy wysokotemperaturowy system SLS – EOSINT P 800.

Newsy & Plotki:

  1. A mówiąc o VoxelMatters — firma nawiązała współpracę z AITA w związku z wydarzeniami poprzedzającymi 35. edycję targów BIMU. Współpraca rozpocznie się konferencją „Velocità, Innovazione, Valore”, która odbędzie się 18 czerwca w muzeum Mille Miglia w pobliżu Mediolanu. Udział potwierdziły czołowe firmy z branży druku 3D, takie jak EOS, Stratasys i Siemens.
  2. Firma One Click Metal nawiązała współpracę z 3D Ever, aby rozszerzyć swoją działalność w Portugalii, oferując przystępne cenowo rozwiązania w zakresie druku 3D z metalu, wspierane lokalnym doradztwem i szkoleniami. 3D Ever, specjalizująca się w zaawansowanych technologiach AM, zapewnia praktyczne wsparcie oraz dedykowaną przestrzeń demonstracyjną, aby pomóc firmom we wdrażaniu druku metalu w różnych branżach.
  3. Footwearology uruchamia dwa kursy online dotyczące tekstyliów drukowanych w 3D — jeden dla początkujących i jeden zaawansowany. Skierowane do projektantów z całego świata kursy poruszają tematy elastycznych materiałów, projektowania siatek, wielomateriałowego druku i modelowania parametrycznego. Zdobyte umiejętności mają zastosowanie nie tylko w obuwnictwie, ale również w modzie, wystroju wnętrz i funkcjonalnych tekstyliach.

Artykuł został oryginalnie opublikowany na The 3D Printing Journal: The Atomic Layers: S10E20 (00287)

Przewijanie do góry