Czyżby ciąg dalszy „efektu HP„? Podczas technologicznej konwencji Hannover Messe 2015 w Niemczech, Stratasys zaprezentował dwie nowości, które stanowią mocne wzmocnienie jego oferty. Pierwszą z nich jest olbrzymia drukarka 3D – Objet 1000 Plus drukująca w technologii PolyJet z żywic światłoutwardzalnych, o niesamowitym jak na tą technologię obszarze roboczym na poziomie 100 x 80 x 50 cm! Drugą nowością jest upgrade do drukarek 3D Fortus drukujących w technologii FDM, polegający na możliwości instalowania nowych kartridżów z filamentem o pojemności blisko 8200 cm3, co umożliwi druk 3D trwający nawet do 400 godzin (ponad 16 dni ciągłej pracy)! Jak widać Stratasys nie zamierza odpuszczać nowym graczom na rynku, nawet jeśli mieliby nimi być tacy giganci jak HP…

Nowy Objet 1000 Plus zapewnia nie tylko bardzo duży obszar roboczy, lecz również bardzo szeroką paletę materiałów do drukowania (opartych oczywiście o żywice) i 40% szybszy proces w stosunku do wcześniejszych modeli maszyn z tego typu. Dodatkowo Stratasys zautomatyzował proces usuwania z wydruków woskowych podpór. Tak jak w poprzednich modelach Objeta, usuwanie supportów odbywa się za pomocą wody, z tym że wykorzystano do tego zupełnie nowy system, który nie wymaga przy tym pracy człowieka. Firma zapewnia, iż wydruki wykonane na tej maszynie są bardzo gładkie i w większości przypadków nie wymagają już dodatkowego polerowania, szlifowania czy malowania.

Jakie korzyści przynosi nowa drukarka 3D? Przede wszystkim umożliwia drukowanie prototypów praktycznie w skali 1:1 i to na dodatek z kilku różnych materiałów w jednym procesie produkcyjnym. Z drugiej strony, dzięki tak dużemu obszarowi roboczemu (1 x 0,8 metra!), można rozłożyć na nim kilka – kilkanaście – lub kilkadziesiąt mniejszych obiektów i na dodatek drukować je z różnych materiałów w tym samym czasie. Daje to zupełnie nowe możliwości przed projektantami i konstruktorami, gdyż nie są oni zbyt mocno ograniczeni ani obszarem roboczym ani zakresem stosowanych materiałów do druku 3D. A tych jest ponad 100 rodzajów – od elastycznych, gumo-podobnych, poprzez tzw. digital ABS, a skończywszy na przypominającym polipropylen Endur.

Jak zwykle w przypadku maszyn Objeta, największą bolączką będzie zapewne cena… Na drukarki 3D z tej serii mogą pozwolić sobie wyłącznie duże zakłady produkcyjne lub instytucje korzystające ze wsparcia różnych form dotacji lub grantów naukowych. Należy również pamiętać, że na koszt maszyny drukującej w technologii PolyJet składa się nie tylko cena samego urządzenia, lecz również dość drogie kartridże z materiałami eksploatacyjnymi. Koniec końców inwestycja w Objeta 1000 Plus będzie wiązała się z inwestycją przekraczającą milion PLN.

Druga nowość nie jest może aż tak spektakularna jak PolyJet drukujący metrowe detale z dokładnością do kilkudziesięciu mikronów, może za to z nich skorzystać większa ilość osób. Stratasys wprowadził do sprzedaży nowe kartridże z filamentem do swoich drukarek 3D z serii Fortus – Xtended 500 box, które pozwalają na ciągły proces druku 3D przez okres aż 400 godzin. Aby to osiągnąć, należy (niestety) zainstalować aż dwa kartridże.

Nowy typ kartridżów jest już wspierany przez nową drukarkę 3D – Fortusa 450mc, a w przypadku starszych modeli – 360mc, 400mc i 900mc należy zainstalować w urządzeniach upgrade o nazwie Fortus Plus. Pozwoli to użytkownikom drukarek 3D drukować niezwykle duże i skomplikowane modele, nie wymagające asysty operatorów, którzy muszą zapewnić wymianę kartridża. Xtend 500 zawiera takie materiały jak ABS-M30 (w kolorze czarnym i kości słoniowej) oraz PC. Do tego dochodzą również materiały supportowe.

Źródło: www.3ders.org i www.3dprintingindustry.com

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

Comments are closed.

You may also like