Gdy trzy tygodnie temu opisywaliśmy premierę nowej, drukującej w pełnym kolorze, fotopolimerowej drukarki 3D Stratasysa – J55, mogło się wydawać, że amerykańsko-izraelski producent podąża od sukcesu do sukcesu – w końcu zaledwie trzy miesiące wcześniej firma pokazała inną maszynę tego typu – model J826. Niestety opublikowane kilka dni temu wyniki finansowe za pierwszy kwartał 2020 roku stawiają te premiery w nieco innym świetle – abstrahując od jakości samych maszyn i ich rewolucyjnych funkcjonalności, rynek pokazuje Stratasysowi że to co oferuje, niekoniecznie musi być tym, co jest oczekiwane. Co więcej, raport kwartalny w dużej mierze odpowiada temu, co niedawno pokazało 3D Systems – przychody spadają, a koszty własne je wciąż przewyższają…

W pierwszym kwartale bieżącego roku Stratasys osiągnął przychód na poziomie 132,9 mln USD, podczas gdy rok wcześniej w tym samym okresie czasu było to 155,3 mln USD. Osiągnięty wynik jest zatem o 14,42% gorszy. Dla porównania 3D Systems osiągnęło przychód na poziomie 134,7 mln USD co stanowiło o 11,4% gorszy wynik niż przed rokiem. Największą stratę w ujęciu rok-do-roku Stratasys zanotował w obszarze sprzedaży nowych drukarek 3D -20,86% (przychody spadły z 105 mln USD do 83 mln USD). Przychody z tytułu usług spadły nieznacznie o -0,94% (z 50,2 mln USD do 49,7 mln USD).

Strata operacyjna według GAAP wyniosła -19,9 mln USD, podczas gdy rok wcześniej było to „zaledwie” -3,3 mln USD. Zgodnie z oczekiwaniami – i identycznie jak miało to miejsce w przypadku raportu 3D Systems, spadek przychodów został przypisany pandemii COViD-19 i jej wpływowi na decyzje kluczowych klientów. Firma wyjaśnia, że większość sprzedaży w pierwszym kwartale miała miejsce w ostatnich tygodniach pierwszego kwartału 2020, mniej więcej w tym czasie, gdy zaczynał być odczuwalny globalny wpływ pandemii.

Ciekawe czy raport uwzględniał sprzedaż i dostawę 60 przemysłowych drukarek 3D Stratasys F123 do Szpitala Uniwersyteckiego w Paryżu (AP-HP), co opisywaliśmy na początku kwietnia? Wg informacji prasowych, zamówienie miało miejsce 31 marca br., a więc na sam koniec pierwszego kwartału. Jeśli zostało uwzględnione, to poprawiło znacząco osiągnięty wynik finansowy, lecz równocześnie stoi w sprzeczności z informacją o negatywnym wpływie pandemii COVID-19 na sprzedaż maszyn – w końcu do tej imponującej inwestycji doszło właśnie z uwagi na jej wybuch.

Tak czy inaczej Stratasys i 3D Systems – obydwie wciąż największe i najbardziej zasłużone dla rozwoju branży druku 3D na świecie firmy, podążają tą samą drogą, próbując przełamać złą passę i w końcu zakończyć kwartał zyskiem…

Źródło: www.stratasys.com

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

Comments are closed.

You may also like

More in News