UltiMaker – firma powstała w wyniku zeszłorocznej fuzji dwóch największych producentów desktopowych drukarek 3D typu FDM – Ultimakera i MakerBota, ogłosiła premierę pierwszego wspólnego urządzenia – Ultimaker S7. Nie jest to jednak żadna rewolucja, a kontynuacja linii produktowej holenderskiego producenta. Ultimaker S7 to odświeżona i nieco zmodyfikowana wersja modelu S5, który zadebiutował jeszcze w 2018 roku. Czym różni się od swojego poprzednika…?

Dyrektor generalny UltiMaker – Nadav Goshen, mówi, że nowa drukarka 3D wprowadza przede wszystkim szereg funkcji stworzonych z myślą o łatwości użytkowania i niezawodności procesu produkcyjnego. Na pierwszy rzut oka, kluczową zmianą jest wydłużenie konstrukcji w osi Z – drukarka 3D nie ma jednak powiększonego obszaru roboczego w stosunku do S5, tylko zainstalowany nowy system filtracji Air Manager, który odfiltrowuje do 95% UFP i poprawia regulację temperatury. Obszar roboczy to wciąż 330 x 240 x 300 mm w osiach XYZ. Z kolejnych nowości, zrezygnowano w końcu ze szklanego stołu roboczego, wymieniając go na będącą w obecnym standardzie w amatorskich i desktopowych drukarkach 3D elastyczną platformę roboczą. Według informacji producenta S7 posiada również ulepszone automatyczne poziomowanie stołu, zapewniające lepsze przyleganie pierwszej warstwy.

Jednym z pierwszych testerów nowej drukarki 3D był niemiecki igus – partner materiałowy UltiMakera. Niklas Eutebach – inżynier ds. rozwoju w firmie skomentował- „zauważyliśmy, że nowy system poziomowania stołu w S7 pomaga nam drukować bardzo precyzyjne części o odpowiednich właściwościach mechanicznych przy użyciu naszych materiałów”. Kolejnym testerem był chiński Polymaker – kolejny partner firmy. Luke Taylor, kierownik ds. marketingu, miał okazję przetestować S7 w przy produkcji aplikacji klienckiej, drukując formę z włókna węglowego na spojler samochodu wyścigowego. „Ta część jest prawie tak duża, jak maksymalny obszar roboczy w S7” — wyjaśnia. „Ma kilka ostrych rogów, więc pomyślałem, że możemy przetestować przyczepność do nowej elastycznej płyty i zobaczyć, jak nasz materiał CoPA działa z tak dużą częścią. Rezultaty były świetne!”.

S7 jest kompatybilny z ekosystemem UltiMaker obejmującym ponad 200 materiałów i oferuje bezproblemową integrację z oprogramowaniem UltiMaker Cura. Dzięki pakietowi S7 Pro użytkownicy mogą również sparować drukarkę 3D ze stacją materiałową UltiMaker, aby pracować z maksymalnie sześcioma szpulami z automatycznym przełączaniem materiału i kontrolą wilgotności.

Reasumując, wraz z S7, UltiMaker (a raczej jego holenderska część) konsekwentnie realizuje swoją strategię umiarkowanego rozwoju konstrukcji, którą po raz pierwszy zaprezentowano ponad 10 lat temu. Każda kolejna iteracja ich drukarek 3D to upgrade w stosunku do poprzednika zamiast rewolucji:

  • Ultimaker Original w drewnianej obudowie był w dawnych czasach liderem prędkości
  • Ultimaker 2 drewnianą obudowę zastępował estetycznymi, białymi panelami z dibondu, a sama drukarka 3D otrzymała szereg usprawnień jak półautomatyczne poziomowanie stołu
  • Ultimaker 3 otrzymał system dwóch głowic drukujących, komunikację przez WiFi, zintegrowaną kamerę video
  • Ultimaker S5 (i jego mniejsza wersja S3) posiadał większy od poprzedników obszar roboczy oraz bardzo mocną integrację z systemem do zarządzania wydrukami 3D z poziomu chmury; wprowadzał też udoskonalony system poziomowania stołu roboczego.

Nowa drukarka 3D to kolejny „bardziej upgrade” niż „nowy produkt”. Może nie jest to widowiskowa strategia na rozwój, ale na pewno bardzo skuteczna…

Źródło: materiały prasowe UltiMaker

Paweł Ślusarczyk
Jeden z głównych animatorów polskiej branży druku 3D, związany z nią od stycznia 2013 roku. Twórca Centrum Druku 3D - trzeciego najdłużej działającego medium poświęconego technologiom przyrostowym w Europie. Od 2021 r. rozwija startup GREENFILL3D produkujący ekologiczny materiał do druku 3D oparty o otręby pszenne.

Comments are closed.

You may also like