Wczoraj szybko omówiłem najnowsze informacje od Nano Dimension dotyczące Desktop Metal. Firma ogłosiła, że obecnie rozważa wszystkie dostępne opcje ze względu na trudną sytuację finansową Desktop Metal.
Oczywiście, oficjalne oświadczenie używało nieco innego języka, ale w zasadzie sprowadza się to do tego:
Jeśli Nano Dimension nie zabezpieczy dodatkowego finansowania, nastąpią znaczące cięcia aktywów.
Więcej informacji ma zostać ujawnionych wkrótce – w tym długo oczekiwane wyniki finansowe obu firm za IV kwartał 2024 roku oraz cały rok. Chociaż oczekuje się wyjątkowo słabych wyników od Desktop Metal – jak zasugerował Ric Fulop podczas dyskusji o wynikach za III kwartał – nadal nie wiemy, jak wypadło Nano Dimension, mimo że sukces całej transakcji spoczywa na jego barkach.
Ale odstawiając na chwilę te wyzwania, nie możemy zapominać, że dzięki nieocenionemu Yoavowi Sternowi – byłemu CEO Nano Dimension – Markforged również ma dołączyć do nowo tworzonego konglomeratu firm.
Tu sytuacja jest już dość jasna, ponieważ firma opublikowała swój raport finansowy miesiąc temu.
Zacznijmy od tego, że przejęcie Markforged przez Nano Dimension jest już przesądzone – wizyta na stronie relacji inwestorskich Markforged natychmiast prezentuje dokument PDF potwierdzający to.
Dokument opisuje planowaną fuzję „Markforged Holding Corporation” z „Nano US II, Inc.”, spółką zależną Nano Dimension Ltd., izraelskiej spółki macierzystej. Ta fuzja sprawi, że Markforged stanie się w pełni zależną spółką Nano Dimension i zostanie wycofana z NYSE, a akcjonariusze otrzymają zapłatę za swoje akcje.
Głównym celem dokumentu jest poinformowanie akcjonariuszy Markforged o niezbędnych formalnościach wymaganych do uniknięcia izraelskiego podatku u źródła (który wynosi około 25%) od wypłaty.
Innymi słowy, fuzja jest pewna, a pozostaje jedynie sfinalizowanie formalności.
Jeśli chodzi o IV kwartał 2024 roku i cały miniony rok, Markforged odnotował spadek przychodów, ale także poprawę niektórych wskaźników rentowności, szczególnie w ujęciu rocznym.
W IV kwartale 2024 roku przychody nieznacznie spadły do 22,4 miliona dolarów z 24,2 miliona dolarów w tym samym okresie poprzedniego roku, co stanowi spadek o około -7,4%. Jednocześnie marża brutto spadła z 48,4% do 44,8%, a w ujęciu Non-GAAP z 49,5% do 46,4%, co sugeruje presję na marże.
Mimo to firma zmniejszyła koszty operacyjne z 31,1 miliona dolarów do 25,0 miliona dolarów, a w ujęciu Non-GAAP z 24,9 miliona dolarów do 19,9 miliona dolarów, co skutkowało mniejszą stratą netto – 11,9 miliona dolarów w porównaniu do 14,2 miliona dolarów w IV kwartale 2023 roku.
Za cały rok 2024 Markforged wygenerował 85,1 miliona dolarów przychodów, co stanowi spadek o około -9,3% z 93,8 miliona dolarów w 2023 roku. Jednak marża brutto poprawiła się z 47,4% do 48,3%, a w ujęciu Non-GAAP z 48,6% do 50,1%, wskazując na lepszą kontrolę kosztów produkcji.
Z drugiej strony, firma odnotowała znaczny wzrost wykorzystania gotówki w działalności operacyjnej – 61,3 miliona dolarów w 2024 roku w porównaniu do 48,9 miliona dolarów w 2023 roku, co budzi obawy dotyczące płynności.
Jej środki pieniężne i ich ekwiwalenty, w tym fundusze zastrzeżone, spadły gwałtownie ze 116,9 miliona dolarów na koniec 2023 roku do 53,6 miliona dolarów na koniec 2024 roku.
Tak więc, jeśli ten poziom działalności operacyjnej miałby się utrzymać, istnieje realne ryzyko wyczerpania gotówki do końca bieżącego roku…
Ale na szczęście dla Markforged, Yoav Stern „zrobił to, co trzeba”. Kosztowało go to stanowisko, ale przynajmniej nie musi się już martwić, jak to wszystko ogarnąć w przyszłości 🤡
Trzy tygodnie temu, w moim artykule na LinkedIn na temat wymuszonego przejęcia Desktop Metal przez Nano Dimension, wyraziłem pogląd, że spośród DM i Markforged to ta druga firma posiada cenniejsze aktywa, a nowy konglomerat powinien skupić się na jej ofercie (w połączeniu z własnymi rozwiązaniami Nano Dimension).
I chociaż wyniki finansowe mogą jeszcze nie budzić wielkiego optymizmu, musimy zaufać, że nowy CEO – Ofir Baharav – znajdzie sposób, aby to wszystko połączyć.
Bo w przeciwnym razie… 😵
Co się wydarzyło tego dnia w historii branży druku 3D?
04-23-2018: Ultimaker introduced a new generation 3D printer – the Ultimaker S5.
Newsy & Plotki:
- ABCorp uzyskało certyfikat ISO 13485:2016 dla swojego Centrum Produkcji Przyrostowej, wzmacniając tym samym swoje zaangażowanie w jakość produkcji wyrobów medycznych. Certyfikacja gwarantuje bezpieczeństwo, skuteczność oraz zgodność z przepisami, zwiększając zaufanie do medycznych rozwiązań drukowanych w 3D. Dzięki drukarkom HP i Desktop Metal [🫨], ABCorp oferuje wysokowydajne materiały oraz usługi post-processingu dla spersonalizowanych urządzeń medycznych.
- Austriackie Koleje Federalne (ÖBB) podpisały dwuletnią umowę z firmą 3D Spark w celu usprawnienia swojego cyfrowego magazynu i procesów zakupowych. Partnerstwo obejmie integrację analizy rysunków 2D wspomaganej przez AI oraz połączenie z systemem SAP, optymalizując zarządzanie częściami zamiennymi.
- A na koniec coś lżejszego — deweloper Brian Minnick zaprezentował nietypową, niemal w całości wydrukowaną w 3D drukarkę — projekt, który bardziej przypomina akademicki eksperyment niż cokolwiek praktycznego. Mimo że technicznie imponujący, jego zastosowanie silników nawiniętych pastą lutowniczą i mechanicznych systemów sterowania opartych na perforowanej taśmie czyni go bardziej ciekawostką niż realnie użytecznym urządzeniem. Prototyp z jedną osią, wydrukowany z PEEK, jest w stanie technicznie ekstruzować PLA, ale toporny silnik prądu stałego (rezystancja 0.001 Ω-mm) i brak elektroniki podkreślają jego ograniczenia. To zabawna inżynierska sztuczka — ale nie licz, że zrewolucjonizuje domową produkcję.
Urocze? Tak. Przełomowe? Niekoniecznie…
Artykuł został oryginalnie opublikowany na The 3D Printing Journal: The Atomic Layers: S9E23 (00260)