Na zakończonych niedawno targach CES 2016, izraelska firma Steam CC, dzięki swojemu urządzeniu Ripple Maker, zdobyła jedną z głównych nagród w kategorii najbardziej popularny, nowy gadżet. Tymczasem Polacy nie gęsi i swoje urządzenie też mają.

Ripple Maker to urządzenie łączące w sobie cechy drukarki 3D z elementami drukarki atramentowej, służące do wykonywania dowolnych obrazów na spienionym mleku na kawie. Za filament służy drukarce ekstrakt z kawy, dzięki temu napój nie zmienia swojego smaku oraz estetyki.

Równolegle z „drukarką” wypuszczona została specjalna aplikacja mobilna pozwalająca na wysłanie do naszej ulubionej kawiarni, wybranej grafiki, która będzie zdobić nasz ulubiony kawowy napój. Oprócz standardowych obrazów i tekstów, aplikacja umożliwia nam wykorzystywanie prawdziwych zdjęć, które możemy łatwo edytować. Bariście pozostaje tylko nacisnąć jeden przycisk, a po kilku sekundach możemy podziwiać małe, ulotne dzieło sztuki wydrukowane na mlecznej piance.

Póki co aplikacja dostępna jest tylko na urządzenia z systemem iOS, ale już wkrótce ma się ukazać wersja przeznaczona na Androida. Dodatkową funkcją aplikacji jest lokalizacja najbliższej kawiarni, która posiada na swoim wyposażeniu urządzenie Ripple Maker.

Dla kawiarni zainteresowanych kawową sztuką nowoczesną urządzenie dostępne jest w specjalnym programie partnerskim, którego cena kształtuje się na poziomie 85$ miesięcznie.

Z podobnym urządzeniem spotkałem się już na naszym, rodzimym rynku. Drukarka nazywa się MaKawa i została skonstruowana przez trzech studentów z Politechniki Gdańskiej.

Drukarka znajduje się póki co w fazie projektu, ale na poniższym filmiku już można zapoznać się z jej całkiem interesującymi możliwościami

Polskie urządzenie również posiada swoją aplikację mobilną, która oprócz wykorzystywania zdjęć i bitmap, pozwala też na odręczne rysowanie, pisanie oraz bezpośrednie wgrywanie pliku G-Code.

Głównym założeniem projektantów było stworzenie maszyny przy możliwie jak najniższych kosztach. Osie X i Y poruszają się zatem na prowadnicach szynowych, a oś Z na pręcie gwintowanym. Głowica drukująca, która pochodzi z drukarki HP, została opróżniona, wyczyszczona i napełniona tuszem spożywczym marki Canon. Drukarka wyposażona jest w moduł Bluetooth, który zapewnia bezprzewodową komunikację z urządzeniem mobilnym. Aplikacja została napisana w języku Java w środowisku Android Studio. Prezentuje się bardzo schludnie i przejrzyście. Urządzenie jest cały czas ulepszane i obserwując kolejne etapy modyfikacji, jakie przedstawiane są na Facebooku jego twórców, można zaobserwować, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Warto też wspomnieć, że zupełnie przypadkiem okazało się, że drukarka świetnie spisuje się również na pianie od…piwa.

Źródło: www.3ders.org, www.forbot.pl

Łukasz Długosz
Redaktor Naczelny 3D w praktyce. Absolwent Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, fan gier komputerowych oraz właściciel sklepu filaments4U.com.

6 Comments

  1. Łukasz, Ty nie pisz o tym tylko skombinuj jedną taką drukarkę 3D do nas do biura!!

    1. Miała być niespodzianka, ale jak już się „wyrwałaś”, to podaję numer do śledzenia przesyłki 151643:)

      1. już się nie mogę doczekać. Jak tylko dojdzie to wpadnij na kaweczke

  2. Świetny motyw 🙂 Jak widać technologia 3D ma zastosowanie dosłownie wszędzie … a wypicie kawy, na której znajduje się własna podobizna brzmi wręcz niewiarygodnie 😀

  3. Czy taką drukarkę do kawy można już kupić? Jestem zainteresowany.

Comments are closed.

You may also like

More in Projekty 3D