Site icon Centrum Druku 3D | usługi druku 3D, drukarki 3D, wiedza i informacja

Zgubiłeś znowu klucze? Na szczęście trzymamy je zeskanowe…

Często gubisz klucze? A może masz klucz do jakiegoś specjalnego miejsca i zgubienie go przyprawia cię o utratę zmysłów? Pewna belgijska firma ubezpieczeniowa postanowiła przygotować dla takich ludzi jak ty jedyną w swoim rodzaju ofertę: zeskanują twoje klucze, skan przekonwertują na plik do druku 3D i przechowają w bezpiecznym miejscu. Gdy tylko zajdzie taka potrzeba – otrzymasz plik, z którego wydrukujesz dokładną replikę…

Wydaje mi się, że belgijska firma ubezpieczeniowa DVV bardzo mocno wzięła sobie do serca pewien eksperyment autorstwa Ryana Weaving`a, który wydrukował sobie kluczyki do auta. W artykule na ten temat pisałem m.in., iż kwestią czasu jest – o ile już nie było, drukowanie kluczy do mieszkania. W przeciwieństwie do kluczyków samochodowych, klucze do mieszkania nie posiadają immobilisera (nie licząc ekskluzywnych, drogich modeli drzwi), zatem ich odtworzenie przy użyciu skanera i drukarki 3D oraz użycie, nie powinno stanowić najmniejszego problemu. DVV postanowiło dodatkowo na tym zarobić i wykorzystać rosnącą popularność druku 3D do promocji swojej oferty.

DVV uruchomi swoją usługę we wrześniu pod marką „Key Save„. Usługa będzie polegała na tym, iż klienci będą oddawać swoje klucze do zeskanowania, które będą następnie zamieniane na pliki STL. Pliki będą przechowywane na zabezpieczonym przed włamaniami serwerze. Użytkownik będzie mógł zalogować się do systemu, pobrać plik i go wydrukować, lub „dorobić” w punkcie druku 3D, które są dość popularne w Belgii.

Na pierwszy rzut oka pomysł na usługę wydaje się być dość fajny i rozwiązujący wiele problemów, jednakże po dłuższym zastanowieniu nie wygląda to już tak ciekawie. Może to kwestia tego, że mieszkając w Polsce, a nie w Belgii, z natury rzeczy patrzę na kwestie bezpieczeństwa nieco inaczej?

Podsumowując, z pewnością są ludzie, którzy posiadają na tyle unikalne klucze (lub rzeczy, które nimi można otworzyć), że tego typu usługa byłaby dla nich zbawienna. Dla większości osób nie widzę jednak zastosowania i wydaje mi się, że pomysł belgijskiej firmy ubezpieczeniowej okaże się jedynie ciekawym chwytem marketingowym. Jeśli tak, to dziś odnieśli kolejny mały sukces – o ich projekcie napisał nawet skromny portal o druku 3D z Polski 🙂

Źródło: www.keysave.be

Exit mobile version