Site icon Centrum Druku 3D | usługi druku 3D, drukarki 3D, wiedza i informacja

Tak, wiem że to głupio zabrzmi, ale ktoś to naprawdę wymyślił… oto druk 3D gumy do żucia

Od czasu do czasu, gdzieś na świecie pojawia się ktoś próbujący zwrócić na siebie oczy całej branży druku 3D jakimś niekonwencjonalnym pomysłem lub rozwiązaniem. Czasem jest to coś nowatorskiego i funkcjonalnego – czasem beznadziejnie głupiego i absurdalnego w swoich założeniach. Jeśli chodzi o tą drugą kategorię, do moich bezwzględnych faworytów należą Aaron Rowley i druk 3D tkanin (a raczej ich nieudolne próby) oraz Disney i ich drukarka 3D drukująca z wełny (będącą w istocie zmodyfikowaną maszyną do szycia). Do listy można też z powodzeniem dodać MakerBot Replicatora przerobionego na maszynę do tatuowania oraz Lewihe Sneaker – hiszpańską drukarkę 3D dedykowaną do drukowania butów (chociaż tu głupia była akurat komunikacja marketingowa, gdyż samo urządzenie nie wyróżnia się niczym specjalnym od innych). Do tego grona dołącza właśnie dwójka studentów Chia-Ling Lin i Maria Nelson, którzy stworzyli drukarkę 3D do drukowania… gum do żucia.

Studenci studiują w Londynie na London’s Royal College of Art i Imperial College i na co dzień zajmują się badaniami w wykorzystaniu technologii druku 3D w medycynie, a konkretnie w tworzeniu kości i regeneracji chrząstek. Na bazie przeprowadzania różnych eksperymentów wpadli na dość niecodzienny pomysł, wydrukowania gumy do żucia. Do produkcji używają tej samej żywicy, z której jest wykonywana prawdziwa (normalna) guma do żucia. Do tego dochodzi odpowiednia mieszanka smakowo-kolorystyczna. Guma jest drukowana w technologii zbliżonej do FDM, czyli nakładania materiału warstwa po warstwie za pomocą specjalnej głowicy drukującej.

Dzięki tej nowatorskiej drukarce 3D możemy osiągnąć to co zwykle w takich przypadkach – każdy może wydrukować swoją unikalną gumę do żucia, charakteryzującą się innym, spersonalizowanym kształtem, kolorem i smakiem. I jak zwykle w tego typu przypadkach na usta ciśnie się jedno pytanie: tylko kto i po co miały to robić?

Źródło: www.3dprintingindustry.com

Exit mobile version