Holenderski 3D Hubs – jedna z najbardziej znanych na świecie firm świadczących usługi oparte o technologie przyrostowe, publikuje cykliczne raporty prezentujące trendy panujące na rynku druku 3D. W opublikowanym niedawno raporcie stwierdza m.in., że 40% zrealizowanych w firmie zamówień wydrukowano na potrzeby produkcji seryjnej, a 65% tego koszyka zleceń miało charakter przemysłowy, elektryczny lub dotyczyło towarów konsumpcyjnych.
Przez pierwsze lata działalności firma była czymś na kształt platformy społecznościowej zrzeszającej użytkowników desktopowych drukarek 3D, którzy świadczyli usługi druku 3D innym osobom lub firmom, nie posiadającym urządzeń tego typu. W 2017 roku 3D Hubs zmieniło swoją strategię, koncentrując się wyłącznie na sektorze przemysłowym – aktualnie w ofercie firmy znajdują się zarówno usługi druku 3D (wykonywane na najdroższych maszynach o charakterze przemysłowym) jak i frezowania CNC czy formowania wtryskowego. Ta zmiana zaowocowała całkowitym odcięciem się od korzeni i wygaszeniem elementu społecznościowego – jednakże okazała się niezbędna dla dalszego rozwoju firmy i jak pokazały to kolejne lata – po prostu korzystna.
Co do zasady model działalności 3D Hubs pozostał ten sam – firma wciąż zrzesza podwykonawców, z tym że nie są to osoby fizyczne, czy małe, jedno- lub kilkuosobowe podmioty, tylko duże przedsiębiorstwa, świadczące zaawansowane technologicznie usługi produkcyjne. W sieci 3D Hubs jest zrzeszonych ok. 240 partnerów i znakomita większość z nich pochodzi z USA i Europy. Te dwa regiony świata wygenerowały równocześnie 95% zamówień złożonych na platformie – połowę z tego Stany Zjednoczone Ameryki, a 12% Wielka Brytania.
Kluczowe wyniki najnowszego raportu wskazują, że druk 3D jest obecnie wdrażany do produkcji seryjnej w przemyśle motoryzacyjnym, lotniczym, morskim, medycznym, kosmicznym, sportowym, kolejowym i obronnym. 3D Hubs twierdzi, że profesjonalni użytkownicy zwracają się do platform internetowych, aby zaspokoić swoje potrzeby produkcyjne, kierując się dostępnością określonych zasobów produkcyjnych i materiałowych, których póki co nie są w stanie wdrożyć we własnych firmach.
Raport wskazuje także, że jedną z największych przewag usług druku 3D nad innymi metodami produkcyjnymi jest możliwość wyprodukowania „niemożliwych geometrii”, tj. rzeczy, z którymi nie radzą sobie tradycyjne techniki wytwórcze.