5+1 edycja targowa, czyli podsumowanie VII edycji Dni Druku 3D w Kielcach oczami redaktorów CD3D

VII edycja targów Dni Druku 3D w Kielcach za nami, czas więc na podsumowanie imprezy oczami redaktorów CD3D. Zgodnie z formułą cyklu przygotowaliśmy listę pięciu pytań dotyczących najważniejszej imprezy targowej dedykowanej branży druku 3D w Polsce oraz jedno pytanie specjalne – które choć niezwiązane z drukiem 3D, dość nieoczekiwanie pokryło się z pewnym incydentem, który zdominował serwisy informacyjne wszystkich największych mediów głównego nurtu.

Tym razem w 5+1 zabrakło Bartka Kuczyńskiego, który nie mógł dotrzeć na targi, ale jego miejsce godnie zastąpiła Paulina Winczewska, która nie tylko po raz pierwszy wzięła udział w tej zacnej imprezie, to na dodatek zaprezentowała się szerokiej publiczności tłumacząc na żywo wykład gościa specjalnego – Josefa Prusy.

VII Dni Druku 3D 9

Co cię zaskoczyło, a co rozczarowało na targach?

Łukasz Długosz: Zaskoczyła mnie duża ilość wystawców, a rozczarowała ilość odwiedzających. Mam wrażenie, że rok temu było ich zdecydowanie więcej, a może po prostu bardziej się rozproszyli?

Karol Krawczyński: Obecność właściwie całego rynku druku 3D w Polsce. Nie spodziewałem się polskiej profesjonalnej branży w pełnej sile (prawie). Co rozczarowało? Główny sponsor imprezy z błędem w nazwie na stoisku.

Anna Ślusarczyk: Rozczarowało mnie stoisko Zortraxa. Mimo braku wiary w szybkie pojawienie się ich drukarki 3D w sprzedaży, myślałam, że całe stoisko będzie w Inventure, a okazało się, że na całych targach był tylko jeden model, którego na dodatek nie można było dokładnie obejrzeć.

Co mnie zaskoczyło? Inventure, które było jedyną drukarką 3D, która zniknęła ze stoiska na czas Nocnych Rozmów o Druku 3D. Mimo ciągłych sugestii „jak to bardzo hejtujemy Zortraxa„, wiele osób wraz z nami zastanawia się jakie tajemnice chce ukryć Zortrax, skoro tak dziwacznie postępuje?

Paweł Ślusarczyk: Rozczarowanie, to pojawienie się tak wielu nowych firm w niskobudżetowej branży druku 3D – zarówno wśród producentów (kolejnych) drukarek 3D jak również firm resellerskich bądź usługowych, które robią dokładnie to samo co konkurencja. Po co? Na co? Dlaczego? Czy ten rynek naprawdę jest tak wielki żeby wszystkich pomieścić? Rozumiem korzyść związaną ze zwiększeniem konkurencyjności, ale bądźmy szczerzy… większość firm (starych i nowych) powiela tylko określone schematy nie wnosząc nic nowego bądź innowacyjnego.

Zaskoczenie – Mass Portal… Tamten wydruk był niesamowity…

Sebastian Urbański: Miłe zaskoczenie to forma, która w tym roku była naprawdę profesjonalna. Rozczarowały wszystkie maszyny, które cały czas są tym samym.

Paulina Winczewska:  Rozczarowanie – brak wyścigu czołgów Monkeyfab. Zaskoczenie – GAIA Multitool, obecność Josefa Prusy i wiadomość, że mam go tłumaczyć na 10 minut przed jego wykładem.

VII Dni Druku 3D 118

Najlepsze stoisko targowe?

Łukasz Długosz: Najlepszym stoiskiem było dla mnie stoisko Wolfix’a, mają rozmach sku…bańce.

Karol Krawczyński: Zdecydowanie i niezaprzeczalnie Wolfix. Choć Golemowi również należą się laury.

Anna Ślusarczyk: Wolfix.

Paweł Ślusarczyk: Pisałem o tym w oficjalnej relacji z targów: igus, Up! by Solveere i Wolfix.

Sebastian Urbański: Stanowczo jestem fanem Drink Bota (ATMAT).

Paulina Winczewska:  3DLab.

Drink-Bot

Najlepsza / najciekawsza drukarka 3D jaką widziałeś (-aś) na targach?

Łukasz Długosz: Najciekawsza była drukarka 3DGence Pro (zaciekawił mnie w niej zwłaszcza extruder) oraz tajemniczy Inventure.

Karol Krawczyński: Rzucił mi się w oczy ciekawy design nowej odsłony HBot’a, choć tylko przelotnie.

Anna Ślusarczyk: DrinkBot jedyna drukarka 3D , którą bym chciała mieć w domu 😉

Paweł Ślusarczyk: Mass Portal. Niby zwykła delta a drukuje cuda… Poza tym ODO Play Tomka Zwolana – idealne połączenie jakości do ceny. Prawie jak w Up! Mini które jest pod tym względem doskonałe. Szkoda że widziałem koncept tej drukarki 3D wcześniej, ponieważ zaskoczyłbym się bardziej 😉

Sebastian Urbański: Obojętne, dla mnie wszystkie wyglądały tak samo. Jedyne co zwróciło moją uwagę to nowy 3DGence, ze względu na swój w 100% surowy wygląd. To może się spodobać w firmach przemysłowych, gdzie ładne maszyny po prostu nie istnieją.

Paulina Winczewska:  GAIA Multitool.

dav

Najlepszy wydruk jaki widziałeś (-aś) na targach?

Łukasz Długosz: „Ruchomy” wilk oraz maska samochodowa od Wolfix’a.

Karol Krawczyński: Jako przygotowana prezentacja – wielki łeb wilka, ale on liczy się włącznie z jabłkami i hostessą. Tak naprawdę o ten tytuł walczy karabin od Uniforge z karabinem od Drukarni Golem.

Anna Ślusarczyk: Margo autorstwa SebComp.

Paweł Ślusarczyk: Zasadniczo najlepsze są zawsze wydruki prezentowane przez Materialise, czy 3DLab, ale tym razem palmę pierwszeństwa dzierży wydruk z Mass Portal. Poza tym maska Kylo Rena autorstwa Aye Aye Labs oraz wydruki autorstwa Uniforge i Golema. Generalnie widząc prace trzech ostatnich podjąłem decyzję, że VII Dni Druku 3D w Kielcach były ostatnimi gdzie pokazywaliśmy nasze wydruki 3D. Może przywieziemy w przyszłości jeszcze 2-3 sztuki (Cedryk, Piłsudski, Bane etc.), ale generalnie „kończ Waść, wstydu oszczędź„.

Z kolei najgorszym i najgłupszym wydrukiem 3D była pewna żyrafa z penisem zamiast głowy / szyi, która popsuła się podczas Nocnych Rozmów o Druku 3D, a jej autor zrobił z tego powodu niepotrzebną awanturę. Z mojego punktu widzenia powinien być raczej wdzięczny, że ktoś pozbawił go tego „koszmarku” – zarówno wizualnego jak i marketingowego.

Sebastian Urbański: Nie wypada mi o tym pisać, ale bardzo podobała mi się pewna żyrafa, która wzbudziła bardzo wiele emocji podczas Nocnych Rozmów o Druku 3D.

Paulina Winczewska:  Wydruki z proszków 3DLab oraz wielokolorowe wydruki 3D z Buildera.

Dni Druku 3D Warszawa

Czy przeniesienie jesiennej edycji targów do Warszawy to dobry pomysł? Czy wpłynie to w jakikolwiek sposób na organizację 3D Show?

Łukasz Długosz: Nie jest to dobry pomysł, ponieważ będę miał dalej. Niewątpliwie wpłynie to na 3D Show, bo nie każda firma będzie chciała się wystawić na obu tych wydarzeniach, albo po prostu nie będzie miała nic nowego do zaprezentowania (dwa wydarzenia „w tym samym” miejscu). Może taki trochę był zamysł? Koniec z imprezami „dla ludu”.

Karol Krawczyński: Wydaje się być bardzo dobrym pomysłem, ale zobaczymy jak zostanie ostatecznie rozegrane całe przedsięwzięcie? Paradoksalnie ten ruch może być właśnie szansą dla 3D Show na przeżycie. W swojej niszy.

Anna Ślusarczyk: Jestem bardzo zadowolona z tego pomysłu. Na Politechnice Warszawskiej na 3D Show głównymi interesantami byli studenci, którzy w przyszłości staną się klientami wystawiających się firm, ale w tak wczesnej fazie rozwoju branży, cały czas potrzebujemy zainteresowania ze strony firm, które tu i teraz przeprowadzą inwestycje. Mam nadzieję, że ta impreza wpisze się na długi czas w kalendarz wydarzeń i oczekuję tak samo wysokiego poziomu organizacyjnego jaki był na VII Dniach Druku w Kielcach.

Co do 3D Show, to nadal uważam, ze zgłoszą się tam firmy, które są początkujące w branży – oczywiście jeśli Marcin Grzegórski w ogóle zdecyduje się na organizację swojego wydarzenia?

Paweł Ślusarczyk: Dzień po konferencji w Ustroniu Janusz Wójcik zadzwonił do mnie z informacją, że jesienna edycja Dni Druku 3D zostaje przeniesiona do Warszawy oraz poprosił o opinię? Zarówno wtedy i jak i teraz powiadam – świetny pomysł, świetna decyzja. Wolę żeby targi druku 3D w Polsce przejęły w całości osoby, które są kompetentne i gwarantują odpowiedni poziom organizacyjny, niż dzielić to na „te lepsze” w Kielcach i te „na których trzeba być bo są w Warszawie„.

Po ostatniej masakrze organizacyjnej na 3D Show i tak byśmy się tam nie wystawili, więc dzięki decyzji Janusza i Pawła otrzymaliśmy przynajmniej możliwość pojawienia się w tym roku w na targach druku 3D w Warszawie.

Sebastian Urbański: Pomysł rewelacyjny natomiast jaki będzie efekt? Coś się kończy coś zaczyna…

Paulina Winczewska: Nie lubię stolicy, więc ciężko mi powiedzieć. Nie mam też pojęcia, czym było 3DShow?

W odstępie zaledwie tygodnia pękły opony w aucie Prezydenta RP (na drodze do domu z nart) i Redaktora Naczelnego CD3D (na Dniach Druku 3D w Kielcach). Czy widzisz w tym jakąś korelację…?

Łukasz Długosz: Wydaje mi się, że mogli pomylić samochody i jest to pokłosie mojej ostatniej wypowiedzi na temat programu „500+”. O Jezu „Pokłosie” to chyba nie jest odpowiednie słowo. „Jezu” chyba też nie powinienem nadużywać. Dobra, nie wybrnę z tego…

Karol Krawczyński: Obaj źle dbacie o samochody. Albo obaj robicie coś niewłaściwego i to BYŁO ostrzeżenie…

Anna Ślusarczyk: Pawle, daleko Ci do prezydenta RP, ale oczywiście myślę, że ktoś czyhał na Ciebie 🙂 Aż boje się myśleć, który z Twoich wrogów się zaczaił… 🙂

Paweł Ślusarczyk: Widocznie #DobraZmiana wzbudza #ZłeEmocje. A tak serio – skoro dbałem o opony tak jak Prezydent RP, to i pewnie zasłużyłem na takie a nie inne konsekwencje…

Sebastian Urbański: Oczywiście. Jeden i drugi jeździli na sześcioletnich gumach.

Paulina Winczewska: Dziwi mnie, że nie ma jeszcze tej informacji na portalu…? Myślę, że to był zamach! Wiecie kogo…

Scroll to Top