Technologia druku 3D po okresie giga-entuzjazmu w środowisku produkcji przemysłowej weszła w fazę korekty. Już nie jest forpocztą „nowej rewolucji przemysłowej”, lecz przyjęła znacznie bardziej wyważoną rolę. Można powiedzieć, że AM odnajduje swoje miejsce w szeregu – utrzymuje swoją przydatność, ale bez próby dominacji w całym łańcuchu produkcji.
Druk 3D nie znika, jednak jego udział i znaczenie w pełnoskalowej produkcji przemysłowej ulega racjonalizacji.
Dowodem tej tezy mogą być najnowsze wyniki finansowe ProtoLabs i Xometry – dwóch globalnych platform działających w modelu cyfrowej produkcji na żądanie. W przypadku pierwszego mimo że cały biznes generalnie rozwija się, segment druku 3D nie tylko nie rośnie, to notuje spadek. W przypadku Xometry dostępne dane nie wydzielają przychodów z druku 3D, co jednak samo w sobie może wskazywać, że ta część działalności traktowana jest jedynie jako element dużo szerszej oferty.
To jednak nie powinno być żadnym zaskoczeniem, ponieważ w pełni pokrywa się to z Drugim Prawem Rynku Druku 3D:
Odnosząca sukcesy firma z branży druku 3D zawsze będzie mniejsza i mniej dochodowa niż odnosząca sukcesy firma z innej gałęzi przemysłu.
Hype przeszedł w rzeczywistość
Druk 3D jako technologia ugruntowała się – klienci wiedzą, kiedy jest sens jej użycia, a kiedy nie. Jednak już w momencie największego entuzjazmu w branży przychodziła refleksja, że nie zastąpi ona masowej produkcji w sektorach wymagających wysokiej powtarzalności, niskiej ceny jednostkowej i ekstremalnej wydajności.
W tej perspektywie wynikające z najnowszych danych ProtoLabs i Xometry potwierdzają, że druk 3D odznalazł swoje miejsce: jest nadal użyteczny, lecz bynajmniej nie dominujący.
Przechodząc do szczegółów: w III kwartale 2025 roku ProtoLabs osiągnął rekordowe przychody w wysokości 135,4 mln USD, co oznacza wzrost o około 7,8 % rok do roku. Zysk netto wyniósł 7,2 mln USD, co stanowi mniej więcej ten sam poziom co rok temu.
Największymi segmentami wzrostu w firmie były usługi CNC (wzrost ~17–18 %) i produkcja z blachy (~14 %). Segment druku 3D zanotował spadek przychodów z 21,4 mln USD w Q3 2024 do 20,1 mln USD w Q3 2025, co stanowi spadek około 6,3 %.
W przypadku Xometry mamy do czynienia również z bardzo dobrym kwartałem. W Q3 2025 roku firma osiągnęła przychód na poziomie 180,7 mln USD, co oznacza wzrost o około 28 % rok do roku. Segment „marketplace”, czyli zasadnicza część biznesu, wygenerował 166,6 mln USD, co oznacza wzrost o około 31 % rok / rok.
Jednak istotne w tym kontekście jest to, że Xometry nie rozbija w raportach publicznych przychodów przypisanych wyłącznie druku 3D. Firma wymienia druk 3D jako jedną z technologii (np. FDM, SLA, SLS, MJF, DMLS) dostępnych na platformie, ale nie wskazuje, jaka część przychodów pochodzi z AM.
W związku z tym, choć druk 3D jest wymieniany i z pewnością przyczynia się do wzrostów – nie jest możliwe stwierdzić precyzyjnie, jaką część przychodu stanowi. W praktyce można przyjąć, że jego udział nie dominuje, skoro firma skupia się na całym spektrum usług produkcyjnych.
Porównując obie firmy, wyraźnie widać pewien schemat: technologia druku 3D pełni rolę komponentu oferty, ale nie jest motorem dominującym.
W przypadku ProtoLabs jej segment notuje spadek, co sugeruje, że klienci coraz częściej wybierają inne metody — gdy produkcja wymaga niższych kosztów jednostkowych i większych wolumenów.
W przypadku Xometry — choć wzrost jest mocny — brak rozbicia danych druku 3D sugeruje, że nie jest on główną osią wzrostu.
Wszystko przebiega zgodnie z planem
Taka obserwacja doskonale współgra z drugim prawem rynku addytywnego: firma związana z drukiem 3D będzie zawsze mniejsza i mniej dochodowa niż ten sam sukces w tradycyjnej masowej produkcji.
Innymi słowy, nawet gdy technologia jest technicznie gotowa i znajduje zastosowania, to ekonomicznie pozostaje częścią krajobrazu produkcyjnego — a nie jego dominującą częścią. Warto zaznaczyć, że to nie oznacza regresji czy porażki druku 3D — wręcz przeciwnie: chodzi o dojrzalsze przyjęcie i realistyczną wycenę jego miejsca.
Jest też kilka dodatkowych wniosków:
- Po pierwsze, firmy, które oferują druk 3D jako jeden z wielu procesów (np. CNC, wtrysk, blacha) wydają się lepiej radzić niż te, które traktują druku 3D jako jedyny fundament biznesu. ProtoLabs i Xometry są dobrymi przykładami tej strategii.
- Po drugie, klientów coraz bardziej interesuje produkcja niskoseryjna i konieczność elastyczności — tam druk 3D ma dopiero pełne uzasadnienie. Gdy jednak chodzi o większe serie, niższe ceny jednostkowe i mocne przewagi wolumetryczne, tradycyjne metody nadal wygrywają.
- Po trzecie, w sytuacji globalnej niepewności makro-gospodarczej, klienci produkcyjni wybierają bardziej „pewne” technologie — co może tłumaczyć, dlaczego segment druku 3D w ProtoLabs słabł w Europie.
Technologia druku 3D przechodzi z fazy „hype” i spektakularnych obietnic do bardziej stonowanego, stabilnego trybu funkcjonowania. W świetle II prawa rynku AM jest to logiczne i zgodne z oczekiwaniami: sukces druku 3D nie oznacza dominacji nad technologami tradycyjnymi, lecz współistnienie i uzupełnianie.
Najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia (#45.25)
7. 3D Systems opublikowało raport finansowy za III kwartał 2025 r.
3D Systems odnotowało przychody w wysokości 91,2 mln USD za III kwartał, co oznacza spadek o 19% w porównaniu z 112,9 mln USD rok wcześniej. Pomimo spadku, firma dostrzega oznaki ożywienia na kluczowych rynkach, takich jak medycyna i lotnictwo. Strata netto znacznie się zmniejszyła – do 18,1 mln USD – dzięki znaczącym cięciom kosztów. Dyrektor generalny Jeffrey Graves zauważył, że wydatki klientów zaczynają rosnąć. Zarząd prognozuje wzrost przychodów w IV kwartale o 8–10% w ujęciu kwartalnym, napędzany przez premiery nowych produktów i typowy dla końca roku wzrost wydatków klientów.
CZYTAJ WIĘCEJ: www.3dprint.com
6. AMAZEMET zautomatyzował produkcję proszków metalowych przy użyciu AI
AMAZEMET zintegrował model sztucznej inteligencji z platformą rePOWDER, dążąc do w dużej mierze bezobsługowej atomizacji ultradźwiękowej w produkcji proszków. Rozwiązanie to eliminuje kluczowe wąskie gardło w laboratoriach, gdzie procesy metalurgiczne często wymagają ciągłego nadzoru operatora. AI wykorzystuje system wizyjny, analizując strumień wideo jeziorka topienia, aby automatycznie sterować palnikiem, podawaniem drutu i parametrami ultradźwięków. Zapewnia to stabilną pracę i wysoką wydajność cząstek o pożądanym rozkładzie wielkości. System może pracować bez nadzoru przez co najmniej cztery godziny, a celem jest osiągnięcie ośmiu.
CZYTAJ WIĘCEJ: www.3druck.com
5. XJet wprowadził nową kompaktową drukarkę Carmel Pro
XJet zaprezentował Carmel Pro – nową kompaktową drukarkę 3D do metalu i ceramiki, zaprojektowaną w celu upowszechnienia dostępu do swojej technologii. Nowy model jest znacznie mniejszy, ponad 75% lżejszy i charakteryzuje się 60–70% niższym kosztem użytkowania niż jego poprzednicy. XJet planuje rozpocząć dostawy Carmel Pro w drugim kwartale przyszłego roku, pozycjonując ją jako kluczowe narzędzie dla innowatorów i ekosystemu reshoringu.
CZYTAJ WIĘCEJ: www.3dprint.com
4. Reinforce3D zainstalowało system CFIP u hiszpańskiego producenta
Reinforce3D rozwija industrializację swojego procesu Continuous Fiber Injection Process (CFIP), instalując nowy system DELTA u hiszpańskiego producenta kontraktowego Pantur. Technologia CFIP wzmacnia polimerowe części drukowane 3D poprzez wtrysk ciągłych włókien do wcześniej zaprojektowanych pustych kanałów po zakończeniu druku. Ten zautomatyzowany proces zwiększa sztywność i trwałość komponentów bez zmiany ich zewnętrznej geometrii.
CZYTAJ WIĘCEJ: www.3druck.com
3. Hanwha Defense USA zainwestowało w Firehawk Aerospace
Hanwha Defense USA dokonało strategicznej inwestycji w Firehawk Aerospace, firmę z Dallas specjalizującą się w napędach rakietowych. Partnerstwo ma na celu rozwój technologii i produkcji silników rakietowych na paliwo stałe, wykorzystując doświadczenie Firehawk w druku 3D. Inwestycja ma przyspieszyć seryjną produkcję drukowanych w 3D materiałów pędnych oraz rozwój zintegrowanych systemów rakietowych.
CZYTAJ WIĘCEJ: www.voxelmatters.com
2. Replique rozszerzyło działalność na południową Europę, otwierając włoski oddział
Replique, dostawca platformy produkcji przemysłowej na żądanie, utworzyło nową spółkę zależną w Mediolanie. Ten strategiczny krok ma na celu wzmocnienie obecności firmy w południowej Europie i działanie bliżej klientów. Rozszerzenie działalności umożliwi Replique lepsze dostosowanie usług produkcji cyfrowej – w tym druku 3D, obróbki CNC i formowania wtryskowego – do regionalnych potrzeb. Firma informuje, że produkcja seryjna jest głównym czynnikiem wzrostu – średnia liczba zamawianych części wzrosła do około 100, czyli pięciokrotnie w porównaniu z rokiem ubiegłym. Globalna sieć Replique obejmuje ponad 350 kwalifikowanych partnerów produkcyjnych.
CZYTAJ WIĘCEJ: www.3druck.com
1. Angstrom Group przejęło Mantle
Angstrom Group przejęło Mantle – startup zajmujący się metalowym drukiem 3D. Celem transakcji jest przyspieszenie rozwoju zaawansowanych możliwości produkcyjnych w ramach globalnych operacji Angstrom. Technologia TrueShape firmy Mantle łączy druk 3D z obróbką CNC, umożliwiając produkcję precyzyjnych elementów narzędziowych do formowania wtryskowego – szybciej i taniej niż tradycyjnymi metodami. Jako dostawca Tier 1 dla branży motoryzacyjnej, Angstrom planuje wdrożyć tę technologię we wszystkich 41 swoich zakładach produkcyjnych na świecie.
CZYTAJ WIĘCEJ: www.voxelmatters.com





