Mimo wszystkich kontrowersji jakie wzbudza Apple nie można odmówić im jednego – firma kształtuje nie tylko rynek nowoczesnego sprzętu elektronicznego ale też świadomość użytkowników, którzy z niecierpliwością czekają na nowe odsłony ich produktów. Korporacja chcąc zapewnić najwyższą jakość korzystania z ich autorskich telefonów czy komputerów osobistych szuka nowych rozwiązań – potwierdziła to tegoroczna premiera ARKit, czyli narzędzia dla programistów, pozwalającego na tworzenie aplikacji dedykowanych do pracy w środowiskach rozszerzonej rzeczywistości.
Apple kilka dni temu zgłosiło nowy patent, wpisujący się w trend rozwoju zagadnień z obszaru AR wzbogacony o technologie przyrostowe, opisywany jako metoda instruowania systemu drukującego przestrzennie, w jaki sposób prawidłowo nanosić wydruk na już istniejącą strukturę. Rozwiązanie przedstawiane w zgłoszeniu patentowym może okazać się remedium na jeden z najbardziej uciążliwych problemów z jakim zmagają się użytkownicy drukarek 3D – mianowicie możliwość dokończenia nagle przerwanego wydruku.
Opracowanie optymalnego rozwiązania, które pozwoli na wznawianie wydruku wymaga szczegółowych informacji gdzie należy umieścić istniejący obiekt a także jak wyregulować jedną lub więcej głowic drukujących tak, aby nie zaburzać ciągłości nadbudowywania elementu na obszarze istniejącej już powierzchni. To pozwala nie tylko na odtwarzanie przerwanych wydruków, ale możliwość kompozytowych połączeń różnego typu materiałów, w zależności od wymaganych właściwości czy zastosowań.
Upraszczając, zasada działania rozwiązania od Apple polega na przeprowadzaniu automatycznej analizy zdjęć istniejących już elementów co pozwala na dokładne określenie pozycji, w jakiej wydruk ma się znajdować – tak aby razem stanowiły integralną całość. Zanim użytkownik zdecyduje się na uzyskanie nowego wydruku, całkowicie zgodnego z powierzchnią istniejącego już przedmiotu może skorzystać z systemu wykorzystującego rozwiązania rzeczywistości rozszerzonej.
Okulary AR mogą być użyte do stworzenia komputerowej wizualizacji procesu wytwarzania fizycznego obiektu – wszelkie widoczne atrybuty elementu, jak tekstura czy kolor, mogą zostać wygenerowane w formie wizualizacji w miejscu docelowego położenia detalu.
Warto zauważyć, że dla Apple nie jest to pierwszy patent obejmujący rozwiązania z zakresu technologii przyrostowych – wcześniej firma zabezpieczyła swoją własność intelektualną związana m.in. z wielokolorowym drukiem przestrzennym. Jednak to, kiedy (i czy w ogóle) firma wdroży swoje rozwiązania na rynek komercyjny pozostaje jedynie w sferze domysłów.
Źródło: 3dprintingindustry.com, patft.uspto.gov
