Coraz więcej firm z branży automotive skupia się na stworzeniu komercyjnego pojazdu, wykonanego przede wszystkim przy użyciu drukarek 3D. Jak się okazuje, ziemskie tereny przestały stanowić wyzwanie dla projektantów z Audi, którzy postanowili pójść o krok dalej.
Pomysł ten związany jest z projektem Google Lunar XPrize, polegającym na wysłaniu na Księżyc pojazdu, który będzie w stanie przejechać co najmniej pięćset metrów, zrobić zdjęcia na jego powierzchni i wysłać je na Ziemię. Pojazd ten powinien być w 90% sfinansowany ze środków własnych. Grupa Part Time Scientists, wspierana przez firmę Audi, zdecydowała się podnieść rękawicę, zapowiadając najnowszego księżycowego robota z napędem na cztery koła – Audi LunarQuattro, wydrukowanego w technologii 3D, składającego się z aluminium i tytanu, które umożliwią przetrwanie pojazdu w ekstremalnie ciężkich warunkach.
Grupa PT Scientists konkuruje z 15 innymi drużynami, a gra jest warta świeczki. Pula nagród wynosi 30 milionów dolarów, z czego 20 milionów przeznaczone jest dla firmy, która zrealizuje zadanie najszybciej. Głównym założeniem organizatora konkursu było zainteresowanie prywatnych firm badaniem kosmosu. Czasu pozostało niewiele – zadanie należy wykonać do 2017 roku.
Więcej niż tylko 3D
Druk 3D wyprzedza obróbkę CNC oraz inne tradycyjne techniki produkcji, ponieważ daje możliwość stworzenia pustych w środku elementów ułatwiających poprowadzenie przewodów elektrycznych. Według założenia kierującego projektem – Roberta Böhme, elementy te będą miały około jednego milimetra grubości. Członkowie PT Scientists nie chcą spocząć jedynie na użyciu technologii 3D na Ziemi, aby skonstruować łazik.
Zakładają możliwość drukowania bezpośrednio na Księżycu, przy użyciu regolitu. Byłoby to oszczędnością: czasu, środków finansowych, a również energii potrzebnej do wybudowania ich na Ziemi i wysłania ich na Księżyc. Co więcej regolit zawiera ogromne ilości: aluminium, tytanu i magnezu, co czyni go niemal idealnym budulcem. Kolejnym futurystycznym pomysłem niemieckich naukowców jest „rozpuszczenie” gleby księżycowej do formy drogi, po której mogłyby przemieszczać się szybko i efektywnie roboty księżycowe. Realizacja tej koncepcji jest jednak bardzo czasochłonna.
3 kroki do sukcesu
Aby wygrać, PT Scientists muszą sprostać trzem głównym zadaniom konkursowym: Audi LunarQuattro powinien pokonać dystans 384 000 km pomiędzy Ziemią a Księżycem i bezpiecznie wylądować; przejechać odległość 500 metrów po powierzchni Księżyca; wykonać zdjęcia w jakości HD. Spośród wszystkich założeń najtrudniejsze jest drugie – pojazd może mieć problemy z przemieszczaniem się po nierównym, pokrytym regolitem terenie, który jest tysiąc razy cieńszy od piasku kwarcowego.
Dla naukowców nagroda sama w sobie nie jest jednak najważniejsza, ich celem jest przekazanie ludzkości tajemnic skrywanych przez Księżyc. „Dla nas to przede wszystkim bardzo pomysłowe rozwiązanie z wykorzystaniem inżynierii, nie nagroda pieniężna. Czy moglibyście wymienić choćby jedną tak dużą firmę [spoza branży], która poświęca się i mówi, że chce zaangażować się w badania nad przestrzenią kosmiczną?” – mówi Böhme.
Projekt wydaje się być niezmiernie skomplikowany, a czas płynie nieubłagalnie. Pozostaje nam jedynie przyglądać się i trzymać kciuki za sąsiadów. Jeśli Niemcy sprostają wyzwaniu, będzie to niesamowity wyczyn, w końcu człowiek stał ostatnio na srebrnym globie prawie 43 lata temu.
Źródło: www.3ders.org