Naukowcy z Uniwersytetu Technicznego w Michigan przygotowali opracowanie, w którym wykazują, że przeciętna amerykańska rodzina używająca drukarki 3D, może zaoszczędzić nawet do 2 000 $ rocznie, w postaci niezakupionych przedmiotów, które dałoby się wydrukować. Co więcej, szacują, że zakup drukarki 3D zwróciłby się w okresie od 4 miesięcy do 2 lat na poziomie 40%-200% i to w przypadku, gdy będzie się drukować tylko 20 produktów rocznie!
Naukowcy, wskazują na szereg czynników, które mogą mieć wpływ na ten stan rzeczy:
- korzystanie z open-source`owych drukarek 3D typu RepRap zamiast z urządzeń od razu gotowych do użytku – badacze wskazują na istotną różnicę w cenie pomiędzy RepRapami a gotowymi drukarkami pokroju Replicatora czy Cube, wskazują również na tańszą eksploatację i możliwość autoreplikacji poszczególnych części zamiennych w przypadku wystąpienia usterek; oczywiście wymienione we wstępie efekty można osiągnąć również za pomocą gotowych urządzeń, jednakże odbędzie się to kosztem czasu lub stopy zwrotu z inwestycji; wskazana jest również potrzeba posiadania określonych kompetencji w zakresie montażu urządzenia klasy RepRap
- wzrost liczby open-source`owych projektów do druku – jako przykład podany jest przypadek Thingiverse, które na dzień 1 stycznia 2013 liczyło ok. 60 000 unikalnych projektów, gotowych do ściągnięcia i wydrukowania, co stanowiło wzrost o 200% w stosunku do roku wcześniejszego; dodatkowo w opracowaniu zwrócono uwagę, iż Thingiverse to tylko jeden z kilkunastu liczących się serwisów tego typu, z grona dziesiątek innych, równie dostępnych, choć mniej od niego popularnych
- wzrost świadomości technologii druku 3D wśród ludzi i powiększenie środowiska open-source`owego – jest to czynnik niezbędny, ku stopniowemu zwiększaniu liczby projektów; wzrost ilości projektów na Thingiverse wskazuje, że to również staje się powoli faktem; jako przykład podany jest program OpenSCAD, który z jednej strony pozwala na łatwe przeszukiwanie baz danych w poszukiwaniu odpowiedniego kształtu lub obiektu do druku, a z drugiej strony umożliwia jego modyfikację; jednakże z uwagi na to, iż oprogramowanie wymagało od użytkownika większej niż przeciętna wiedzy z zakresu projektowania, Thingiverse wprowadziło aplikację Customizer App, która posiadając większość opcji dostępnych w OpenSCAD, była bardziej przystępna dla zwykłego użytkownika; tym samym został obniżony próg wejścia w nową technologię, co zaowocowało większą ilością projektów oraz ich różnorodnością
- adaptacja druku 3D w mainstreamie oraz zmiany w konsumpcji towarów – jeżeli druk 3D stanie się powszechny, liczba produktów, które będzie można stworzyć z wykorzystaniem tej technologii znacząco wzrośnie; tym samym ilość pieniędzy wydanych na konsumpcję zmaleje, ponieważ konsument zacznie samodzielnie drukować produkty, zamiast kupować gotowe w sklepie; oczywiście zmiana będzie dotyczyła jedynie określonej klasy produktów; równocześnie tego typu zmiana pozyskiwania produktów, odbije się znacząco zarówno na dystrybucji jak również filozofii konsumpcji w całej gospodarce
- zwiększenie liczby obiektów drukujących na zamówienie – nie każdy będzie chciał posiadać własną drukarkę 3D, tak jak nie każdy posiada własne xero czy drukarkę do papieru; mimo to potrzeba wydrukowania rzeczy może zostać spełniona właśnie za pomocą tego typu obiektów – czyli lokalnych punktów druku 3D; pojawi się szansa na powstanie zupełnie nowej branży usług, w postaci mikro manufaktur zapewniających druk 3D rzeczy na zamówienie
- edukacja – na chwilę obecną jedną z kluczowych przeszkód w szybszej popularyzacji tej technologii wśród tzw. zwykłych ludzi, jest m.in. stosunkowo wysoki poziom wiedzy startowej, potrzebnej do pełnego korzystania z dobrodziejstw drukarki 3D; począwszy od kwestii wiedzy związanej z obsługą programów do projektowania, po kwestie umiejętnego wydrukowania przedmiotu i posiadania wiedzy konstrukcyjnej; na chwilę obecną druk 3D jest równie skomplikowany dla większości ludzi co obsługa komputera osobistego na przełomie lat 80-tych i 90-tych; kluczową rolę musi zatem odegrać tu odpowiednia edukacja i zaznajomienie potencjalnych użytkowników z podstawami druku 3D oraz wspieranie ich w rozwoju kompetencji i wiedzy; niezbędne jest również edukowanie w tej dziedzinie młodych pokoleń, aby od początku zaznajamiać je z nową technologią
Podsumowując, choć ilość warunków potrzebnych do spełnienia wizji skutecznego wykorzystania druku 3D w codziennym życiu zwykłych ludzi jest spora, o tyle ich waga nie stanowi na dzień dzisiejszy żadnych ekstremów. Jest to raczej lista rzeczy, które właśnie się dzieją i kwestią czasu jest gdy koncepcja używania drukarek 3D w domowym zaciszu stanie się rzeczywistością.
Źródło: www.academia.edu via www.techcrunch.com