Państwowa poczta francuska postanowiła wejść w branżę druku 3D. Francuzi postanowili wyjść naprzeciw oczekiwaniom mniej zaradnych klientów, którzy nie całkiem radzą sobie z zawiłościami druku i modelowania 3D.
Dwa miesiące temu wspominaliśmy o planach federalnej poczty amerykańskiej i przygotowaniach Amerykanów do zmian w procesie produkcji i dostawy. Wygląda na to, że nie jest to tylko kwestia jankeskiej fantazji i amerykańskiego ducha przedsiębiorczości. Francuska La Poste Group postanowiła pójść za ciosem i połączyła siły z firmami Cults3D i 3DSlash żeby stworzyć usługę modelowania i druku 3D pod nazwą „Innovate and Create in 3D”. Serwis jest połączeniem zbioru projektów 3D z przeglądarkowym programem do projektowania.
Program jest prosty w obsłudze. Można w nim modelować swoje własne projekty od zera lub przerabiać istniejące modele. Do dyspozycji nowych projektantów jest pięć prostych narzędzi modelarskich, których opanowanie przychodzi dosyć szybko, chociaż na razie bardziej nadają się do zabawy niż tworzenia sensownych modeli. Większość możliwych działań jest wyjaśniona przy pomocy krótkich tekstów i animacji. Bardzo łopatologicznie, wyraźnie z myślą o początkujących modelarzach.
Gotowe projekty dostępne na stronie są do ściągnięcia za darmo, po zarejestrowaniu się w serwisie. Kolekcja składa się z paruset modeli podzielonych na kilka standardowych kategorii, typu „biżuteria”, „gry”, „dom” itp.
Największą siłą przedsięwzięcia jest możliwość poproszenia o konsultację „doradcy”, który powinien być w stanie pomóc w przypadku braku pomysłu czy niepewności co do ograniczeń technologicznych. Doradcy owi mają docelowo być do dyspozycji na… poczcie! Mają to być pracownicy pocztowi z odpowiednim przeszkoleniem w projektowaniu i druku 3D. Być może odwrotnie… Ciężko uwierzyć żeby była to realna propozycja, należy jednak uznać, że poczta francuska poważnie podchodzi do swoich zapowiedzi.
Świadomość, że zawsze można poradzić się kogoś w kwestii projektu czy wydruku może mieć duże znaczenie dla popularyzacji samej technologii, jak też zdobycia zaufania potencjalnych klientów przez francuską pocztę. Drukarki 3D są już w tej chwili dostępne w wielu francuskich placówkach pocztowych.
Serwis jest dostępny w języku francuskim i angielskim i zgodnie z deklaracjami jego twórców jest kompatybilny z wszystkimi możliwymi platformami, z mobilnymi włącznie. Poczta francuska działa łącznie w 40 krajach na kilku kontynentach, ma ponad ćwierć miliona pracowników w kilkunastu tysiącach placówek. Czyżby poczty mogły kiedyś zagrozić firmom zajmującym się usługą druku 3D?
