Kraftwürx prezentuje swój nowatorski model biznesowy

Dwa tygodnie temu Kraftwürx, firma świadcząca usługi druku 3D on-line na podobnej zasadzie co SHAPEWAYS i MATERIALISE, ogłosiła, iż zdobyła patent na prowadzenie tego typu działalności w ściśle określonych warunkach. W artykule na ten temat, próbowałem ustalić jakie może mieć to znaczenie dla rynku? Wczoraj Kraftwürx poszedł krok dalej i przedstawił dokładnie na czym polega opatentowany przez niego model biznesowy. I przyznam szczerze, że wydaje mi się, iż niezależnie od kwestii patentów, konkurencja powinna zacząć się obawiać…

Kluczową nowością i przewagą nad serwisami konkurencyjnymi jest opcja zakładania własnego sklepu na silniku Kraftwürx używając własnej domeny. Tym samym tworzymy (teoretycznie) niezależny serwis internetowy, ale w oparciu o gotowy, rozbudowany i bogaty w opcje system. Dodatkowo użytkownik otrzymuje dostęp do sieci ponad 125 punktów druku 3D rozmieszczonych na całym świecie, które mają w ofercie łącznie 85 materiałów do druku.

System działa na tej samej zasadzie co w przypadku SHAPEWAYS, z tą tylko różnicą, że zamówienia nie są realizowane przez samą firmę, tylko jednego z ponad setki podwykonawców należących do programu Kraftwürx. Zatem projektanci i konstruktorzy mogą publikować swoje projekty w serwisie, a ich strona będzie funkcjonować pod niezależnym adresem www. Oferta sklepu będzie widoczna zarówno na platformie głównej, jak również w ofercie innych sklepów partnerskich i sklepów Facebookowych. Treści zawarte w sklepie będą tłumaczone na ponad 50 języków co zwieksza szanse na dotarcie z produktami do jak najszerszego grona odbiorców.

Dodatkowymi narzędziami ułatwiającymi pracę w systemie, są m.in.: narzędzia do personalizacji produktów on-line, realistyczny sposób prezentowania modeli 3D, system wycen dokonywanych w czasie rzeczywistym oraz obsługa serwisu na wszystkich przeglądarkach i urządzeniach mobilnych (HTML5 / CSS3 w wersji responsywnej, obsługa iOS i Android).

Podstawowy abonament miesięczny wynois 99$ + max 3% prowizji od zrealizowanych transakcji w zależności od wyboru opcji współpracy i zakresu funkcjonalnego platformy.

Pomysł z udostępnieniem platformy sprzedażowej użytkownikowi w ramach jednego systemu, wraz z możliwością podpięcia niezależnej domeny, nie jest niczym nowym. Np. w Polsce do pewnego stopnia działa tak system e-commerce`ów RedCart. Jednakże gdy połączymy to wszystko w całość otrzymamy złożony i wielopoziomowy system, porównywalny z największymi e-commerce`ami na świecie, z Amazonem na czele.

Jedynym słabym ogniwem może się okazać to, co teoretycznie stanowi największą zaletę tego projektu – rozdrobniona produkcja. W momencie gdy jest ona skupiona w jednym – dwóch miejscach, centrala ma pełną kontrolę nad cyklem produkcyjnym i mocami przerobowymi. W chwili gdy system tworzy 125 niezależnych jednostek, o problemy dużo łatwiej. Podejrzewam, że Kraftwürx ma lub mieć będzie, system monitoringu prac swoich podwykonawców oraz odpowiednie środki i narzędzia, którymi będzie w stanie ich dyscyplinować w przypadku problemów z produkcją lub dystrybucją.

Jeżeli ten model się przyjmie i będzie funkcjonował bez większych zastrzeżeń ze strony jego użytkowników, może się wkrótce okazać, iż nastąpi zmiana w hierarchii serwisów internetowych świadczących usługi druku 3D on-line. W momencie gdy Kraftwürx zacznie dodatkowo „kombinować” ze swoim patentem i próbować wpływać na amerykańską konkurencję, biznes tego typu może szybko przenieść się tam, gdzie teksańskie patenty (Kraftwürx jest z Houston w Texasie) nie będą działać. Póki co będziemy z uwagą i zaciekawieniem przyglądać się sytuacji na tym rynku. Ciekawe czy i kiedy Kraftwürx zawita do Polski?

Źródło: www.kraftwurx.com

Scroll to Top