Organizacje wojskowe interesują się drukiem 3D jako względnie szybkim i tanim źródłem prototypów, części zamiennych, czy nawet całych urządzeń, jak np. wyrzutnia granatów R.A.M.B.O.
Jednym z ostatnich wielkogabarytowych projektów U.S. Navy jest łódź podwodna, której zanurzalny kadłub jest wykonany w całości na drukarce 3D – właśnie ze względu na szybkość i niskie koszta produkcji. Aby zweryfikować koncepcję, marynarka wojenna USA połączyła siły ze specjalistami z Oak Ridge National Laboratory.
Prace nad projektem OMTD zaczęły się w sierpniu zeszłego roku. Do wykonania użyto wielkopowierzchniowej drukarki 3D BAAM, jako materiał wykorzystano tworzywo wzmocnione włóknami węglowymi. Kadłub powstawał w sześciu częściach, które następnie połączono w mierzącą około dziewiędziu metrów całość.
Czas potrzebny na wykonanie kadłuba od podstaw to cztery tygodnie – z czego pierwszy tydzień poświęcony był na stworzenie modelu. Biorąc pod uwagę, że wykonanie podobnej konstrukcji tradycyjnymi metodami zajęłoby kilka miesięcy i pochłonęłoby nawet 800 tysięcy USD (wydruk 3D kosztuje dziesięciokrotnie mniej), można uznaćtechnologie addytywne za wielki krok w tworzeniu wielkogabarytowych obiektów, nie tylko w militariach.
Kolejnym krokiem będzie stworzenie wodoodpornego kadłuba w celu przeprowadzenia testów praktycznych. Prototypy łodzi podwodnych powinny być gotowe w 2019 roku.
Źródło: 3dprint.com