„RepRapy trzymają się mocno” – tak pisałem dwa tygodnie temu przy okazji artykułu na temat Felixrobotics, holenderskiej firmy produkującej niskobudżetowe drukarki 3D do samodzielnego montażu, otwierającej oddział w samej Dolinie Krzemowej, w USA. Premiery kolejnych urządzeń na rynku tylko utwierdzają mnie w tym przekonaniu. Niedawno, w niespełna 9 miesięcy po swoim debiucie rynkowym został zaprezentowany następca drukarki 3D autorstwa samego Adriana Bowyera – Ormerod 2. Choć w Polsce praktycznie nieznana, na świecie cieszy się bardzo dużą popularnością, z jednej strony dzięki wyjątkowo atrakcyjnej cenie – 499£ netto (3 599,00 PLN brutto w ofercie polskiego dystrybutora), a z drugiej dzięki renomie jaką cieszy się jej twórca. Czy najnowsza odsłona tego urządzenia podtrzyma dotychczasowe zainteresowanie klientów? Wbrew pozorom, w „dwójce” nie doszło do zbyt wielu zmian…
Ormerod jest konstrukcją opracowaną przez twórcę koncepcji jak i całego ruchu RepRap – Adriana Bowyera. Jego firma – RepRapPro wypuściła na rynek kilka klasycznych drukarek 3D w postaci chociażby sprzedawanych po dziś dzień Huxleya oraz Mono Mendel i Tricolour Mendel. Jako że każda z nich była typowym, plastikowym „druciakiem” pod koniec zeszłego roku Bowyer zaprezentował coś, co choć odrobinę odpowiadało nowym czasom. Ormerod to w dalszym ciągu otwarta konstrukcja wykorzystująca w wielu miejscach drukowane na drukarce 3D części, jednakże wszystkie kable i elektronika są już szczelnie pochowane, a urządzenie nie sprawia wrażenia, iż jest koszmarem niespełnionego inżyniera.
Specyfikacja nowego Ormeroda jest… praktycznie taka sama jak „jedynki„:
- obszar zadruku: 20 x 20 x 20 cm
- podgrzewany stół
- dokładność druku 3D: 0.1 mm
- rozdzielczość: 0.0125 mm
- druk 3D z ABS i PLA
- średnica filamentu: 1.75 mm
- średnica głowicy: 0.5 mm
- elektronika: 32-bitowy Duet kompatybilny z Arduino i możliwy do obsługi przez przeglądarkę internetową.
To co zostało poprawione względem poprzedniej wersji to szczegóły:
- poprawiono wzmocnienie osi Y
- poprawiono interfejs webowy
- lepszy sposób zasilania stołu roboczego i mocowania termistorów
- lepszy sposób mocowania extrudera, pozwalający na szybsze wyjęcie go w celu wyczyszczenia
- łatwiejsza kalibracja stołu
- metalowa obudowa elektroniki.
Tych rzeczy jest bez porównania więcej, jednakże reszta dotyczy przede wszystkim niuansów związanych z mocowaniem napędów i osi. Cena urządzenia pozostaje niezmieniona, czas oczekiwania to 2 tygodnie.
Ormerod 2 to tylko nieco ulepszona kontynuacja oryginalnej wersji urządzenia. Choć zmiany z pewnością wpłyną dodatnie na jakość wydruków oraz samej pracy z drukarką 3D, nie należy traktować tej odsłony jako czegoś naprawdę nowego. Ormerod 2 to Ormerod 1 po delikatnym liftingu.
Źródło: www.3dprint.com
Grafika: [1] [2]