Pam to drukarka 3D o kinematyce delty, która zamiast tradycyjnego filamentu w żyłce korzysta z granulatów. Jest autorstwa francuskiego start-upu o nazwie Pollen. Używa między innymi silikonów, termoplastów, licznych materiałów kompozytowych oraz włókien. Drukuje z rozdzielczością sięgającą 40 μm. Cena drukarki 3D w przedsprzedaży wynosi 8000 €. Czym wyróżnia się to urządzenie pośród innych dostępnych na rynku?
Już na pierwszy rzut oka zachwyca eleganckim i przemyślanym designem. Jej projektant – Victor Roux chciał stworzyć funkcjonalną drukarkę 3D dla biznesu, która porwie użytkowników estetyką. Pam może drukować z czterech materiałów w tym samym czasie.
Producent opracował własną linię materiałów:
- PLA,
- Wood,
- TPU,
- TipSiv – silicone,
- Smart Support.
Ponadto, drukarka 3D jest w stanie mieszać w trakcie procesu druku 3D dwa materiały, które wychodzą z jednego extrudera. Jak zapewnia producent, rozwiązania te pozwalają na uzyskanie wydruków o wysokiej jakości w naprawdę krótkim czasie.
Urządzenie jest wyposażone w aluminiową platformę roboczą podgrzewaną do 120°C. Średnica jej stołu oraz wysokość wynoszą 30 cm, co w pełni wystarcza do produkcji modeli i szybkiego prototypowania. Maszyna drukuje z prędkością do 400 mm/s i dokładnością 40 μm. Jej dodatkowymi atutami są automatyczna kalibracja stołu oraz system kontroli wydruku.
Cena urządzenia w przedsprzedaży to 8000 €, jednak do roku 2017 ma ona wzrosnąć dwukrotnie, dlatego z punktu widzenia zainteresowanych produktem, warto zainwestować w niego już teraz.
Pollen stworzył także własne oprogramowanie o nazwie „Honeyprint”, które można obsługiwać zdalnie przez WiFi. Z jednego konta da się zarządzać aż stoma urządzeniami. Dostępne formaty to: stl, amf, i obj files, a system API pozwala na kontrolę wszystkich parametrów wydruku.
Przewidywana wysyłka sprzętu to przełom marca i kwietnia 2017. Producent deklaruje, że na jego stronie pojawią się już wkrótce artykuły opisujące studium przypadku przy użyciu Pam.
Źródło: Pollen