Mimo dochodzących co jakiś czas zza oceanu dość pesymistycznych wieści na temat kondycji dwóch największych firm z branży druku 3D na świecie, sama branża rozwija się niezwykle dynamicznie. Ostatnimi czasy nie było tygodnia, aby nie pojawiła się nowa, kolejna zapowiedź wejścia którejś z czołowych korporacji na rynek druku 3D ze swoimi urządzeniami lub produktami. Canon, Ricoh, Toshiba, DuPont, czy BASF to marki, o których pisaliśmy w samym tylko listopadzie! Wszystkie firmy badawcze zgodnie przewidują olbrzymi wzrost wartości rynku druku 3D w nadchodzących latach – i co najważniejsze, te wszystkie zapowiedzi stopniowo zaczynają materializować się na naszych oczach.
Teoretycznie sytuacja podobnie wygląda w Polsce. Choć kilka znanych firm z naszego rynku upadło, bądź przeżywa mniejsze lub większe problemy, na ich miejsce momentalnie wchodzą nowe, prezentujące jeszcze ciekawsze i nowocześniejsze rozwiązania. Mimo to, gdyby spytać kogoś jak naprawdę wygląda rodzimy rynek druku 3D, jaka może być jego wartość, lub (o zgrozo!) ile miesięcznie sprzedaje się drukarek 3D lub filamentów – nikt nie potrafi przedstawić żadnej konkretnej odpowiedzi?
Jakiś czas temu tego karkołomnego zadania podjęło się Printelize – popularna polska platforma internetowa pośrednicząca w usługach druku 3D. Firma przeprowadziła w pierwszej połowie bieżącego roku badania rynkowe, a teraz postanowiła podzielić się jego wynikami z całym światem!
Printelize podzieliło swój dość obszerny raport na trzy części, które będą sukcesywnie publikowane. Pierwsza część raportu jest opisem metodologii przeprowadzonego badania, opisu firm, które wzięły w nim udział oraz ich specyfiki. W kolejnych częściach raportu firma zamierza przedstawić rynek usług druku 3D z podziałem na producentów i dystrybutorów drukarek 3D oraz filamentów i firmy usługowe. W badaniu została też oszacowana wielkość rynku druku 3D w Polsce i perspektywy jego rozwoju. Poszczególne części raportów będą publikowane w odstępach tygodniowych, a tymczasem zapraszamy do zapoznania się z jego pierwszą odsłoną…
Do badania wytypowano 138 firm, a udział w nim wzięło 97 z nich. Badanie było przeprowadzone przy pomocy ankiety telefonicznej. Pierwsza rzecz jaka rzuca się w oczy przy lekturze raportu, to bardzo krótki staż znakomitej większości firm tworzących polską branżę druku 3D. Ponad połowa z ankietowanych firm istnieje od ok. roku, a tylko 11,3% dłużej niż 4 lata.
Kolejna ciekawa rzecz, to rozmiar firm. Aż 85% z nich to mikroprzedsiębiorstwa (zatrudniające mniej niż 10 pracowników), a 27,8% to firmy jednoosobowe. W polskiej branży druku 3D działają tylko 3 (słownie: trzy!!!) duże firmy…
Jeśli chodzi o skupienie geograficzne firm z polskiej branży druku 3D, to najwięcej z nich funkcjonuje w województwie mazowieckim, śląskim, wielkopolskim i małopolskim.
Co druga firma biorąca udział w badaniu prowadzi więcej niż jeden rodzaj działalności. Najwięcej firm świadczy usługi druku 3D (co czwarta spośród badanych) oraz produkuje lub sprzedaje drukarki 3D.
To tyle w kwestii najważniejszych informacji, jakie znalazły się w pierwszej części raportu Printelize – całość możecie obejrzeć na stronie firmy: www.printelize.com/pl/T/BadanieRynkuDruku3DwPolsce. Kolejna część raportu już za tydzień!
Źródło: www.printelize.com