Prusa prezentuje kolejną zajawkę przyszłego systemu do zarządzania farmami drukarek 3D

Kilka dni temu Josef Průša opublikował garść nowych informacji na temat bieżących działań swojej firmy. Jednym z newsów była premiera nowej wersji firmware do drukarek 3D w wersji 4.0.5 i prezentacja funkcjonalności o nazwie Prusa Connect Local. Jest to część większego systemu do zarządzania farmami drukarek 3D, który jest zapowiadany od kilku miesięcy i ma być jedną z kluczowych funkcjonalności Prusy MINI – najnowszej drukarki 3D jaka trafiła jesienią zeszłego roku do oferty czeskiego producenta.

Prusa Connect Local to działajacy z poziomu przeglądarki internetowej interfejs pozwalający na pełny przegląd bieżącego stanu drukarki 3D. Aktualnie wyświetla tylko kilka najważniejszych informacji o realizowanym wydruku 3D, ale docelowo będzie rozszerzone o listę funkcjonalności, które pozwolą na dużo wyższy poziom zdalnej kontroli nad urządzeniem. Prusa Connect Local działa na razie tylko w sieci lokalnej, ale firma prowadzi zaawansowane prace nad wersją w chmurze.

Dopóki funkcjonalność nie zostanie w pełni wdrożona, Průša zaleca korzystanie z popularnego rozwiązania OctoPrint, którego obsługa również została dodana do najnowszej wersji firmware. Oprócz tego producent wdrożył masę pomniejszych usprawnień jak np. automatyczne rozpoznawanie czujnika przepływu filamentu, który jest opcją dodatkową do drukarki 3D.

Wszystkie w/w funkcjonalności działają wyłącznie w drukarce 3D Prusa MINI, która jest wciąż w bardzo wczesnej fazie sprzedaży. Na drukarkę 3D trzeba w tej chwili czekać do końca wakacji. Josef Průša chwali się, że wydajność jego fabryki wynosi obecnie 140 szt. wersji MINI na dzień, ale zapotrzebowanie jest bez porównania większe. Na dodatek pandemia COVID-19 nie sprzyja zwiększeniu produkcji…

Źródło: www.blog.prusaprinters.org

Scroll to Top