Profesjonalne technologie druku 3D to dość trudny z punktu widzenia przeciętnej firmy temat. Chociaż oferują wielu przypadkach bez porównania większe możliwości niż niskobudżetowy FDM, cena maszyn oraz materiałów eksploatacyjnych sprawia, iż tak naprawdę mało kogo jest na nie stać. Technologia SLS, czyli tworzenie obiektów przestrzennych ze sproszkowanych tworzyw sztucznych poprzez spiekanie ich laserem, należy pod tym względem do absolutnej czołówki – drukarki 3D drukujące w tej technologii kosztują powyżej 1 mln PLN, do czego dochodzi jeszcze koszt odpowiedniego zaadoptowania pomieszczenia produkcyjnego i szkolenie pracowników. Krakowska firma Sinterit próbuje przełamać ten schemat oferując drukarkę 3D, która nie tylko drukuje w technologii SLS, to jej cena jest niższa niż profesjonalne systemy FDM Stratasysa! Czy jest to w ogóle możliwe? Już wkrótce będą się mogli o tym przekonać na własnej skórze pierwsi klienci, którzy zdecydują się na zakup tego urządzenia…
Premierowa drukarka 3D Sinterit nazywa się Lisa i wygląda naprawdę zjawiskowo, w niczym nie przypominając typowego, profesjonalnego SLS`a. Oficjalna premiera urządzenia odbędzie się za dwa tygodnie na targach Euromold 2015 (22-25 września) w Düsseldorfie. Docelowo drukarka 3D ma kosztować 8000$, a więc o 3000$ więcej, niż początkowo ustalał Karol Krawczyński w kwietniu br. Dziś okazuje się, że cena 5000$ jest co prawda w dalszym ciągu aktualna, ale wyłącznie dla pierwszych pięciu klientów, którzy na dodatek zdecydują się na nią przed targami Euromold. Kolejne 10 sztuk będzie kosztować 6000$, a jeszcze kolejne 7000$.
Od 10 września drukarkę 3D będzie można zamawiać na stronie producenta. Zanim jednak rzucicie się do pisania oficjalnego maila z zamówieniem do Sinterit, warto wspomnieć, iż Lisa nie zaprezentuje Wam swoich wdzięków wcześniej jak w styczniu przyszłego roku, ponieważ dopiero wtedy nastąpi wysyłka zamówionych maszyn.
Jak ustalał w kwietniu Karol, Sinterit miał wystartować ze swoją drukarką 3D na Kicksrterze, jednakże w przesłanym nam komunikacie prasowym nie ma póki co na ten temat ani słowa. Ale to akurat dobra informacja. Niedawna kampania GAI Multitool pokazała, że Kickstarter nie jest dobrym miejscem dla drogich maszyn – nawet jeśli będą tak rewolucyjnie (czyt. relatywnie) tanie jak na profesjonalne systemy SLS.
Sinterit Lisa będzie posiadać następujące funkcje i właściwości:
- grzany system dostarczania proszku, przestrzeń robocza oraz przestrzeń do chłodzenia wydruku
- prędkość skanowania do 500 mm/s
- laser diodowy o mocy 5W
- przestrzeń robocza: 130 x 170 x 130 mm
- wbudowany mikrokomputer zapewniający autonomiczną pracę urządzenia
- bezprzewodowa komunikacja z drukarką 3D
- intuicyjna aplikacja sieciowa wraz z podglądem pracy urządzenia przez kamerę zainstalowaną w jej wnętrzu.
Co ciekawe, Sinterit twierdzi, iż Lisa nie wymaga dedykowanego pomieszczenia, a jedynie to sugeruje. Jest to niezwykle interesująca informacja, która burzy nieco wyobrażenie o pracy z SLS`em, ale świat idzie ciągle do przodu, więc możliwe, iż konstruktorom tej maszyny udało się rozwiązać z powodzeniem ten problem? Inna interesująca rzecz to wyjątkowo niska jak na SLS moc lasera, na poziomie 5W. Dla porównania, drukarki 3D EOS`a są wyposażone w lasery o mocy min. 30W (standardowo są wyposażone w lasery 50W i 70W), a ProX 500 Plus z 3D Systems, który niedawno zafundował sobie kielecki Technopark – nawet w 100W.
Ale z drugiej strony, tamte drukarki 3D nie kosztują 8000$…
Wątpliwości jest sporo, ale już niedługo twórcy drukarki 3D będą mieli okazje je osobiście rozwiać. Na targach Euromold Sinterit będzie obecny w hali 16 (miejsce D126), a dodatkowo wygłosi tam wykład “Mały system spiekania laserowego dla profesjonalistów„. W Ojczyźnie, Sinterit pojawi się kilka dni później na Dniach Druku 3D w Kielcach, które odbędą się 26 września w Institute od Design.
