Na początku czerwca Paweł omówił perspektywy niskobudżetowej branży druku 3D na podstawie raportu: „Najnowsze trendy w branży niskobudżetowego druku 3D: Technologie, Materiały i Rynek 2016” przygotowanego przez znaną i cenioną firmę analityczną SmarTech. Tym razem eksperci SmarTecha opublikowali obszerną, ponad 100-stronicową analizę przedstawiającą prognozy dotyczące przyszłości druku 3D w branży stomatologicznej. Bazuje ona na przychodach uzyskiwanych ze sprzedaży drukarek 3D używanych w dentystyce oraz oprogramowaniu, materiałach i usługach. Wartość tego sektora do końca bieżącego roku ma wynosić 1,6 miliarda dolarów, a do 2021 wzrosnąć aż do 3,7 miliarda $.
W 2015 SmarTech opublikował pierwszy raport dotyczący druku 3D używanego w stomatologii. Od tego czasu mamy do czynienia z dynamicznym rozwojem tego obszaru. W ciągu roku na rynku pojawiło się wiele nowych, specjalistycznych drukarek 3D, a technologia ta szybko zaczęła znajdować licznych zwolenników zarówno w postaci laboratoriów, jak i lekarzy prowadzących prywatne gabinety.
Analiza ta opiera się na obecnych trendach rynkowych dotyczących specjalistycznych tworzyw, maszyn, usług oraz hardware i software wykorzystywanych w branży. Niezmiernie ważne okazują się programy przeznaczone dla dużych laboratoriów dentystycznych oraz skanery 3D. Wzięto w nim pod uwagę wyniki finansowe oraz produkty oferowane zarówno przez małe, początkujące firmy, jak i powszechnie szanowane, prężnie działające koncerny: 3D Systems, 3Shape, Autodesk, Carbon, Concept Laser, EOS, EnvisionTEC, SLM Solutions, Stratasys, Xjet (i wiele innych).
Wartość produktów dentystycznych wytwarzanych przy zastosowaniu technologii przyrostowych ma wzrosnąć do 3,7 miliarda $ w ciągu nadchodzących pięciu lat. Tendencja ta wzrasta dzięki coraz większemu zapotrzebowaniu na porcelanowe korony na podbudowie metalowej, implanty dentystyczne oraz przedzabiegowe modele koncepcyjne. Można zatem śmiało powiedzieć, że obecnie dostępne towary, to dopiero zalążek rozwiązań, które będą pojawiać się na rynku za kilka lat. Druk 3D będzie również wykorzystywany na szerszą skalę przy wytwarzaniu protez, ortodontycznych nakładek typu „clear aligner” oraz sprzętu stosowanego podczas leczenia zespołu bezdechu sennego.
SmarTech przewiduje, że do 2021 powstanie około 9500 nowych drukarek 3D przeznaczonych dla branży dentystycznej. Zdecydowaną większość z nich będą stanowiły urządzenia fotopolimeryczne. Obecnie średni koszt takiego sprzętu wynosi 90.000 $, jednak w ciągu pięciu lat cena ta ma spaść do 79.000 $. Przychody ze sprzedaży materiałów mają wynieść 310 milionów $, jednak 80% tej sumy będą generować fotopolimery, a resztę sproszkowane metale.
SmarTech wycenia, że wartość usług dentystycznych przy wykorzystaniu druku 3D w 2021 wyniesie aż 2,7 miliarda $, natomiast oprogramowania typu CAD i CAM 150 milionów $. Największy wkład w rozwój druku 3D stosowanego w stomatologii mają Europejczycy. Patrząc na poszczególne sektory, w których technologia ta jest potrzebna, ogromna kwota w postaci 3,7 miliarda $ wydaje się być realna, mimo że to ponad dwa razy więcej, niż wynosi obecna wartość druku 3D, z którego korzysta cała branża dentystyczna.
Źrodło: 3D Printing Business Directory