552 dni – dokładnie tyle czasu minęło od chwili premiery ostatniej drukarki 3D Ultimakera. Holenderski producent przyzwyczaił nas do tego, że nie zasypuje nas nowościami – zamiast tego średnio raz na dwa lata prezentuje nową odsłonę swojego flagowego urządzenia, które jest następnie upgrade’owane na przestrzeni kolejnych miesięcy. Co ważne, ta polityka idealnie się sprawdza – Ultimaker to obecnie jedna z najlepszych desktopowych drukarek 3D na rynku, używana praktycznie przez każdy sektor – od użytkowników indywidualnych, poprzez szkoły i uczelnie wyższe, na przemyśle i medycynie kończąc.
Dziś podczas targów Hannover Messe w Niemczech, Ultimaker zaprezentował najnowszą wersję swojej drukarki 3D – Ultimakera S5. Podobnie jak miało to miejsce jesienią 2016 roku w przypadku „trójki„, tak i teraz trudno mówić o jakiejkolwiek rewolucji – nowa drukarka 3D posiada szereg nowych, interesujących funkcjonalności, jednakże koniec końców jest to naturalne przedłużenie oryginalnej konstrukcji. Z drugiej jednak strony to właśnie te nowości sprawiają, że w ostatecznym rozrachunku otrzymujemy jeszcze lepszy i bardziej niezawodny sprzęt. Co nowego znajdziemy w S5…?
Pierwsza podstawowa rzecz, to powiększony obszar roboczy. Do tej pory Ultimaker występował w dwóch konfiguracjach: podstawowej 20 x 20 x 20 cm oraz powiększonej w osi Z (Extended) 20 x 20 x 30 cm. Nowy S5 posiada obszar roboczy na poziomie 33 x 24 x 30 cm. Aby poprawić jakość pracy, producent wprowadził zamykane z frontu drzwiczki. Jest to raczej niewielki (acz przydatny) drobiazg, gdyż góra drukarki 3D pozostała w dalszym ciągu otwarta, niemniej jednak pomoże to w drukowaniu dużych gabarytowo modeli 3D.
Aby poprawić przyczepność modeli na powiększonym stole Ultimaker wprowadził dwie kolejne nowości – pierwsza to anodowany, aluminiowy stół roboczy, który jest dedykowany do materiałów inżynieryjnych. Stół jest wymienny z klasycznym stołem ze szkła, który również otrzymuje się w zestawie. Druga rzecz to zmodyfikowany system kalibracji głowic względem stołu – przed rozpoczęciem pracy powierzchnia jest skanowana przez głowicę, a wszystkie ewentualne nierówności są kompensowane podczas nakładania warstwy wydruku.
W S5 zmodyfikowany został także extruder, który wyposażono w czujnik przepływu filamentu. W przypadku jakichkolwiek problemów – zablokowania się materiału, lub jego skończeniu się, drukarka 3D zostanie spauzowana.
Kolejna nowa rzecz to panel dotykowy o przekątnej 4,7′ , który zastąpił wyświetlacz z charakterystycznym kółkiem do nawigacji.
Specyfikacja techniczna:
- technologia: FDM
- obszar roboczy: 330 x 240 x 300 mm
- liczba głowic drukujących: 2
- średnice głowic drukujących: 0.25 mm, 0.4 mm, 0.8 mm
- temperatura głowic drukujących: 180 – 280°C
- autokalibracja
- system wymiennych głowic (print-core’ów)
- średnica filamentu: 2.85 mm
- rozdzielczość warstwy dla głowic:
- 0.25 mm: 150 – 60 mikronów
- 0.4 mm: 200 – 20 mikronów
- 0.8 mm: 600 – 20 mikronów
- dokładność XYZ: 6.9, 6.9, 2.5 mikoronów
- stół roboczy: podgrzewany – szklany lub aluminiowy
- temperatura stołu roboczego: 20 – 140 °C
- możliwość pracy z filamentami: PLA, Tough PLA, Nylon, ABS, CPE, CPE+, PC, TPU 95A, PP, PVA, Breakaway
- automatyczne rozpoznawanie (oryginalnych) filamentów przez NFC
- komunikacja: Wi-Fi, LAN, USB
- kolorowy panel dotykowy LCD 4.7 cala (11.9 cm)
- kamera video.
Na konie cena… Ultimaker S5 kosztuje 28.999,00 PLN brutto. Będzie dostępny już w drugiej połowie maja br.
Oprócz drukarki 3D, Ultimaker zaprezentował również nową aplikację mobilną pozwalającą na śledzenie postępów pracy urządzenia z dowolnego miejsca oraz nowy materiał eksploatacyjny Tough PLA. Aplikacja będzie dostępna również w połowie maja br. Jeśli chodzi o materiał, to według Ultimakera, ma posiadać te same właściwości co klasyczne PLA (przede wszystkim niską kurczliwość), natomiast pod względem wytrzymałości ma być zbliżone do ABS.
Tough PLA jest dedykowane dla wielkogabarytowych wydruków i jest w pełni kompatybilne z materiałami podporowymi Ultimakera – PVA i Breakaway. Koszt materiału to 178,00 PLN brutto.
